| Autor |
RE: Ile lat? |
^Czarny Rycerz
Administrator
|
| Dodane dnia 18/10/2005 13:52 |
|
|
|
A ja gdzies czytalem ze mogl zostac rycerzem juz po ukonczeniu 15 roku zycia |
 
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Andrzej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 18/10/2005 19:06 |
|
|
Ale o czym my tu w ogóle rozmawiamy? Jacy rycerze, jakie pasowanie? Nie wiem kim jest ów "komandor" (i skąd taki tytuł) ale na rycerza to on nikogo pasować nie może (chyba, że się bawimy w fantasy a nie odtwarzamy historię).
Pomijając kwestię samego pasowania, to posiadanie miecza (noszonego najczęściej za paskiem, bez pochwy) rycerzem jeszcze nie czyni.
Przepraszam za szczerość ale odnoszę wrażenie, ze 99% użytkowników tego forum to dzieciaki które tak na prawdę myślą tylko o zabawie w rycerzy i księżniczki, która tak naprawdę nie ma nic wspólnego z historią.
Pozdrawiam
Edytowane przez Andrzej dnia 18/10/2005 19:10 |
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
samyas
Użytkownik
|
| Dodane dnia 21/10/2005 11:28 |
|
|
|
Tak szczerze to osoby odtwarzające historię również czynią pośmiewisko z RR. Tworzone są kapituły, które tak naprawdę są tylko zrzeszeniem osób, które pragną władzy nad tą grupą dzieciaków o których mówicie. Osobiście przy ognisku wolę usiąść z jakimś dzieciakiem bawiącym się w odtwarzanie historii niż z prawdziwym rycerzem (sic!), który poza sobą nie dostrzega niczego wokół. No sory ale takie moje zdanie. Wystarczy spojrzeć na rozporządzenia kapituły dotyczących realizmu hstorycznego na Grunwaldzie. |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Andrzej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 21/10/2005 13:54 |
|
|
Chyba za bardzo sobie wziąłeś do serca moje słowa. Po prostu kiedy czytam o rycerzach, prasowaniach i szkołach rycerskich to od razu się uśmiecham. Nie było w tym nic obraźliwego.
Co zaś się tyczy Kapituły to akurat nie mam z tym nic wspólnego (śmieszy mnie coś takiego) i nie zamierzam mieć.
I zgodzę się z Tobą, że dzieciaki niejednokrotnie bywają lepszymi kompanami przy ognisku dokładnie z tego powodu który przytoczyłeś.
Pozdrawiam |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 22/10/2005 23:08 |
|
|
|
z jednej strony czy nasze hobby nie ma być zabawą tylko normlną zawodową pracą (to mam nadzieje będzie osobny temat na forum) ale przeciez to polega na zabawie i wciaganiu w to młodziezy dlatego ten temat jest wazny, kurcze na turniejach widze panów pod trzydziechą w lsniacych zbrojach za kilka tys a nie ma mlodziezy ... no i chyba warto to by było zmienic |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Andrzej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23/10/2005 15:09 |
|
|
Jestem ciekawy na jakie Ty turnieje jeździsz, że nie widzisz tam młodzieży Chyba, że chodzi Ci o to, że młodzież nie chodzi w lśniących zbrojach (ale to już nie jest wina "starszych panów" .
Pozdrawiam |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23/10/2005 15:11 |
|
|
|
ze tak zadam pytanie ... czyja? |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Andrzej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23/10/2005 15:28 |
|
|
|
ze tak zadam pytanie ... czyja?
Pytanie co najmniej dziwne (żeby nie powiedzieć dziecinne). Wychodzi na to, ze masz do kogoś pretensje, że jest dorosły i wydaje zarobione pieniądze na lśniąca zbroję.
Pozdrawiam |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23/10/2005 19:39 |
|
|
|
w sumie zgodze sie z Felvin i jak najbardziej masz tutaj racje, co z grupami odtwarzającymi wczesne średniowiecze tam nie było rycerzy i wszystkich zasad |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 24/10/2005 09:26 |
|
|
|
Andrzej, nie o to chodzi niestety statystyki pokazują że organizacje pozarządowe zajmujące sie średniowieczem zazwyczaj bazują na swoich budzetach, ta dyskusją może sprowokuje zeby jakis "starszy pan" siadł nad lekturą i pomyslał jak pozyskać pieniądze dla swej organizcji np na sprzet dla młodych i moze nareszcie skończy się hasło (nie masz stroju to spadaj) |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Andrzej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 24/10/2005 22:08 |
|
|
Skąd ta niechęć do "starszych panów"?
I przede wszystkim skąd ta postawa roszczeniowa?
Czy według Ciebie mam każdemu kto się do mnie zgłosi od razu zafundować całe ubranie i sprzęt? A skąd mam mieć pewność, że za miesiąc nie znudzi mu się "rycerzowanie"?
Młodzi mogą korzystać z mojego sprzętu, doradzam im jak wykonać ubranie itp. Uważam, że tak jest OK. Jeśli wszystko dostaną to nie będą tego szanować.
Pozdrawiam |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Ulryh
Użytkownik
|
| Dodane dnia 24/10/2005 22:58 |
|
|
|
Właśnie i tu masz racje ..jest wielu zapaleńców którzy mają nagłą chęć na wstąpienie do bractwa czy takiej grupy a potem koniec nie zjawiają sie na treningach są i tacy co nawet nie oddadzą tego co dostali....Lepiej wiec nie ryzykować z takimi jak już to owszem można cos kupić czy pomóc takiej osobie ale takiej której sie ufa na 100% i która juz długo sie tym interesuje...Zresztą książe co ty byś zrobił gdybyś kupił komuś miecz, tarcze strój hełm wydał na to 1000 zł (powiedzmy) ze składek albo co gorsza z własnej kieszeni a on po miesiącu by zniknął sprzętu nie oddał itd..wg mnie to strata kasy lepiej za to kupic cos dla wszystkich czy coś.... |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Felvin
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25/10/2005 16:30 |
|
|
hmm... na FREHA i GR, jesteśmy postrzegani jako "dzieciaki"? Hmm... ciekawe, ale nikt do końca nam nie wyjaśnił co według niego znaczy "odtwórswto historii" - ale to inna kwestia, ja mam i tak najlepszy strój, bo ja się satram, szperam w internecie, szukam najtańszego rozwiązania i gratuluję za FREHĘ, dzięki, której mogę inaczej spojrzeć na pewne rzeczy.
hmm... Komanor - szef, boss, king bractwa, najwyższy stopniem.
W takim razie jak się taka osoba nazywa poprawnie historycznie, Andrzeju?
Pasowanie - skoro mówisz "jakie pasowanie" wyraź więcej na ten temat, pomóż dokształcać się tym co zaczynają od zera.
A propo - jestem romantykiem, więc może się czasami rozmarzam, ale nie traktuję tego jako "zabawę w rycerza i księżniczkę". Dorastam, więc trochę wiem na ten temat i się kształcę w RR! nie wiem czy ktoś wie, ale jesteśmy chyba jedynym bractwem, gdzie wiek najstarszego nie przekracza 19 lat. - narazie.
Nie wiem ilu z was zaczynało od zera, jeśli niewieżycie w młodość, trudno, ale im wcześmniej zdobędziesz wiedzy i będziesz myślał poważnie o rycerstwie w młodości to dorastając nauczysz się więcej niż ci którzy później zaczeli. Ja osobiście nic do stzrszyzny nie mam, lecz starszyzna powinna być bardziej wyrozumiała dla młodych bezkasiastych...
Minnesinger |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
samyas
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25/10/2005 19:32 |
|
|
Chciałbym zauważyć, że duża część osób określanych mianem starzy i kasiaści to ludzie, którzy zakładali RR. To oni tak naprawdę zaczynali od zera.
Jeśli chodzi o ograniczenia wiekowe jest to wymysł bractw. Przecież nikt nie opłaca ubezpieczenia. Każdy podpisuje papier przez, który rozumie się, że bierze całą odpowiedzialność za siebie.
Pozdrawiam |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
^Czarny Rycerz
Administrator
|
| Dodane dnia 25/10/2005 20:03 |
|
|
|
Moze nie na temat, ale mozesz podac strone internetowl tego bractwa, albo powiedziec w jakim jest miescie?? |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/10/2005 01:42 |
|
|
|
Zakładałem z innymi nasze stowarzyszenie / bractwo/ drużyne jak miałem 21 lat, byłem na studiach dziennych na utrzymaniu rodziców i byłem najstarszy w bractwie. Więc byliśmy grupą 15 osobową która nie miała nic nawet wiedzy merytorycznej. Poprostu spodobał nam się plakat na ogrodzieńcu i Idea. Nie mówie że było łotwo przez te 2 lata któe działamy i nie jest do chwili obecnej. Ale nie powiedzieliśmy nikomu nie.. a jeśli zjawiał się ktoś nowy to wypozyczało mu sie nasze stroje które nie powstały ze składek ale poszukalismy innycg żródeł finansowania na start (nie pokazy) i jakos teraz jest kazdy zadowolony. A co do FREHY w pewnym momencie... pokazali oblicze komercyjnego forum i to mnie zniechęciło nie mówie ze nie ma tam informacji merytorycznej ale administracja... A co do kwestie ze ktoś czegoś nie odda, mam zarejestrowane stowarzyszenie więc prawo daje mi wiele możliwości "windykacji" |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
Felvin
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/10/2005 15:58 |
|
|
O właśnie...
Przyznali co niektórzy, że zaczynali od zera. i powinni mieć wyrozumiałość wobec bractwa które istnieje ok 3-4 lat z małą poprawką na działalność organizacujną... - to były dyskusje, rozmowy itp. A jak kijkami nauczyli nas stukać to w ubraniach "współczesnych" i co stroje były? - nie! ale można o nas powiedzieć, że działalność zaczyna się w tym roku, tylko jest to na zasadzie zaczynamy myśleć poważnie i dopiero za kilka lat można będzie mówić, że mamy stroje, narazie tylko niektórzy myślą teminowo - do końca r. szkolnego mam skompetować stroje - X-XI i XIII w. Bagrit też przemówił mi do wiadomości.
i "Wszystko zależy od bractwa..."
Minnesinger |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
samyas
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/10/2005 16:45 |
|
|
|
Najlepszym sposobem dla bractw jest tworzenie zbrojowni należącej do rycerskiej instytucji. Gromadzi się tam broń, opancerzenie i często ubrania za pieniądze ze składek i pokazów, a następnie wypożycza się go członkom płacącym składki. I to tyle, basta! Sprawiedliwe. Ludzie płyną jak rzeka, a sprzęt zostaje przy organizacji. |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
pirat
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/10/2005 18:52 |
|
|
no najlepiej to na poczatek by sie pzydało jakieś 1000 zł na rozwiniecie bractwa.np gdyby tak nas kotś finansował
We pillage, we plunder, we rifle and loot. Drink up me 'earties yo ho! |
|
|
| Autor |
RE: Ile lat? |
ksiaze_brzr
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/10/2005 20:41 |
|
|
|
1000... mało ja w tym roku wtłoczyłem w sprzet prawie 5 tyś i go wcale nie widac |
|
|
Główna
