Autor |
czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 22/10/2005 23:18 |
|
|
Kurcze nie pokojącym faktem jest to, że coraz więcej młodych osób, które posiadają chęci do uczestnictwa w życiu jakiegoś bractwa dostaje odmowe. Warto się tutaj zastanowić nad wykorzystaniem naszego potencjału jako NGOsów dla współpracy z młodzieżą. Niewiem dlaczego większość bractw boi się tego tematu a ceny za pokaz w szkołach nie raz przekraczają pensje mianowanego nauczyciela. Panowie powinno być Was wstyd za takie zachowanie. Czy nie robimy tego dla społeczeństwa? Ilu z Was przyjeło w swe szeregi osoby które trzeba były (z róznych przyczyn) wyposazyc z własnej kasy w jakies podstawowy strój? Wystarczy przyjsc na pokaz i zobaczyc, że większość z rycerzy to są ludzie ok 30 którzy mają dobra prace i bawią się w to aby się odstresować. Kurcze proponuje w sezonie 2006 postawić na MŁODZIEŻ! |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 12:26 |
|
|
Skąd taki wniosek? Z tego co zauważyłem to średnia wieku w tzw. RR to 16-18 lat.
Jeśli pisząc o młodych osobach masz na myśli 14-, 16-latków to jest to kwestia odpowiedzialności prawnej (powoli ludzie zaczynają sobie z tego zdawać sprawę).
Jest to też kwestia podejścia młodych do tego "hobby". Często bywa tak, że zabawa w średniowiecze to dla nich tylko zabawa w rycerzy i tak na prawdę historia ich nie interesuje.
Trzeba też oddzielić tzw. bractwa rycerskie od grup zajmujących się odtwarzaniem (niby to samo ale czasami różnica w tym czym się zajmują jest znaczna).
Co zaś się tyczy facetów po trzydziestce i odstresowania. Jak będziesz w tym wieku to zrozumiesz jak stresujący bywają młodzi :-).
Pozdrawiam
P.S. W moim oddziale jest tylko dwóch "starych" reszta to właśnie młodzi ludzie w wieku 17, 19 lat (ale jak się przyjmowali mieli co niektórzy po 16).
P.S. 2 Skończmy w końcu z nazywaniem wszystkich związanych z RR rycerzami.
Edytowane przez Andrzej dnia 23/10/2005 12:27 |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Ulryh Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 13:57 |
|
|
Ja jestem tak pół na pół. Bo niby skąd osoba w wieku 16 lat ma wziąść np 300zł na miecz 100 zł na tarcze do tego kolczuga hełm coś na nogi i juz sie zbiera 1500 zł. z Drugiej strony odrazu nie trzeba mieć wszystkiego bo wiadomo ze osoba która dopiero co sie zapisała nie będzie brała udziału w turniejach czy inscenizacjach bo by tam oberwała. Np 2 lata treningó a dopiero potem walki czy coś a w ciągu tych 2 lat idzie zaoszczędzić kase lub dorobić (ja w lutym kończe 16 lat i zamierzam poszukać pracy dorywczej właśnie na miecz tarcze itd....) Pozatym na początku wystarczy strój którego nie trzeba kupować bo można taki uszyć... Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 23/10/2005 14:50 |
|
|
Ja mam 12 lat i interesuje mnie historia a nie "klepanie po mordach" jak niekturych |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 15:01 |
|
|
I to jest właściwe podejście. W końcu jeśli jedziemy na turniej nie spędzamy większości czasu w "blachach". Dlatego lepiej najpierw zadbać o rzeczy pierwszej potrzeby aby nam się wygodnie żyło w średniowiecznym obozowisku.
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 15:20 |
|
|
Czyli można powiedzieć ze jesteście za podziałem organizacje/bractwa na:
- odtwarzające wiernie historie średniowiecza
- te które chcą sie bawić ale dla nich nie są ważne detale, za które organizacje odtwarzające wiernie historie często je krytykują.
lecz nie to jest tematem dyskusji. Niestety w średniej wieku 16-18 cięzko wysupłać grosz na strój nie wspominając o reszcie. I co wtedy mamy taką młodzież spławiać? |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 15:37 |
|
|
które chcą sie bawić ale dla nich nie są ważne detale,
Jeśli interesuje Cię bieganie w turniczce i getrach to OK ale nie nazywaj tego odtwarzaniem historii i nie prezentuj tego ludziom wmawiając, że tak ubierali się nasi przodkowie.
Niestety w średniej wieku 16-18 cięzko wysupłać grosz na strój nie wspominając o reszcie.
Mity dotyczące tego, że poprawny historycznie strój to jakieś horrendalne koszta to bzdura. Wystarczy pochodzić po sklepach ze skrawkami i można kupić wełnę po 15-20 zł, a len po 6-10. Trzeba tylko chcieć.
Pozdrawiam
Edytowane przez Andrzej dnia 23/10/2005 15:38 |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
pirat Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 19:11 |
|
|
kurcze ale nie we wszystkich miastach są takie same ceny no nie?
We pillage, we plunder, we rifle and loot. Drink up me 'earties yo ho! |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 19:28 |
|
|
co do ceny lnu to kupuje go po 10 zł dal całego bractwa hurtowo. w sumie można chodzic i prosic o skrawki. Ale mam pytanie bo w sumie zastanawia mnie czy jako jedyna organizacja ubieramy swoich członków. Czy ktoś z Was otrzymał ekwipunek od Waszych organizacji to mnie ciekawi |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Ulryh Użytkownik
|
Dodane dnia 23/10/2005 20:38 |
|
|
Ja jestem za tym aby w bractwie czy w grupie najemniej dobrze sie bawić i poznawać to co nowe w histori a walki to jest dodatek przy którym też sie idzie bawić ale fajniejsze są np spotkania przy ognisku na jakimś wyjeździe czy biesiadowanie...A jeśli jest sie zwartą ekipą to jest naprawde super.... |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 24/10/2005 09:19 |
|
|
i o to chodzi chyba najbardziej. |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 24/10/2005 21:43 |
|
|
Równie dobrze można zostać harcerzem (ale oni podobno nie piją a to by przeszkadzało wielu "rycerzom" ).
Pozdrawiam
Edytowane przez Andrzej dnia 24/10/2005 21:44 |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 25/10/2005 00:30 |
|
|
zastanawia mnie czy jako jedyna organizacja ubieramy swoich członków.
Nie ma się czym chwalić jeśli ściąga się z ludzi haracz (znaczy się składki :-). W końcu nie dajesz tej kasy z własnej kieszeni.
Czy ktoś z Was otrzymał ekwipunek od Waszych organizacji to mnie ciekawi
Nie wszystkie grupy są, jak to nazwałeś, organizacjami. Niektórzy po prostu dobrze się razem bawią bez żadnych zobowiązań.
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 26/10/2005 01:46 |
|
|
aha dzięki za info, A co do haraczu to wynosi on u nas 5 zł na miesiąc |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 26/10/2005 01:47 |
|
|
co do struktur harcerzy to czasami mam wrazenie ze oni wierniej odtwarzają Szare Szeregi niż my średniowiecze |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 26/10/2005 23:57 |
|
|
Mów za siebie, mnie idzie całkiem dobrze (wiem, przechwalam się).
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
ksiaze_brzr Użytkownik
|
Dodane dnia 27/10/2005 13:04 |
|
|
hm nam tez lepiej to wychodzi niz naszemu hufcowi |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 27/10/2005 14:42 |
|
|
To jak kto odtwarza srediowiecze zalezy od tego jak chce je odtawarzac |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 29/10/2005 17:50 |
|
|
Czarny Rycerz napisał/a:
To jak kto odtwarza srediowiecze zalezy od tego jak chce je odtawarzac
Zgadzam się. |
|
Autor |
RE: czy kiedys postawimy na młodzież? |
Avalar Użytkownik
|
Dodane dnia 04/11/2005 20:49 |
|
|
----------
Edytowane przez Avalar dnia 05/01/2010 00:19 |
|