Autor |
Formacje bitewne |
samyas Użytkownik
|
Dodane dnia 23/04/2006 15:55 |
|
|
No cześć! Tak dawno z nikim porządnie nie dyskutowałem, że postanowiłem założyć nowy ... temat. Tym razem o sprawach militarnych. Od pewnego czasu obnoszę się z założeniem bractwa opierającego się prawie wyłącznie na doskonaleniu walki bitewnej. Ściślej mówiąc walka w szyku, w formacji itp. Z technikami walki jak widać ma to mało wspólnego. Myślałem umiejscowić wszystko we wczesnym średniowieczu. Już istniały wówczas specjalnie ćwiczone oddziały. Wystarczy przypomnieć jakże przez wszystkich uwielbianych wikingów i ich ścianę. Pytanie!!! Czy byłoby to jawnym błędem historycznym i wypaczeniem, za które wyklęty zostałbym z grona braci rycerskiej, czy też może jedynie wybaczalnym nagięciem historii jeśli uczylibyśmy się powiedzmy walki w formacjach takich jak falanga czy perski żółw. Za wszelkie opinie z góry dziękuję. Będę wdzięczny jeśli ktoś ma może inny pomysł i chciałby się ze mną nim podzielić. Prosiłbym tylko nie pisać tu postów w stylu : "To nie historyczne i koniec! "
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 23/04/2006 16:36 |
|
|
SAmyasie...pomysl z takim bractwem jest spoko a co do formacji których chcesz używać...to lepiej skoncentruj sie na konkretnym kraju, konkretym wieku i odtwarzaj ich szyki...ale to tylko moje zdanie
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 23/04/2006 19:40 |
|
|
samyas napisał/a:
Myślałem umiejscowić wszystko we wczesnym średniowieczu.
No to odtwarzany okres już mamy. Teraz przydałby się jakoś umiejscowić na mapie to bractwo. Chyba nie musze tłumaczyć, że określenie Europa jest mało ścisłe (jeśli ma to być zabawa w średniowiecze od Galii po Ruś czy Skandynawię to dyskusja o historyczności formacji i tak nie ma sensu).
samyas napisał/a:
Od pewnego czasu obnoszę się z założeniem bractwa opierającego się prawie wyłącznie na doskonaleniu walki bitewnej.
Czy to zdanie oznacza ograniczenie się do walki dla walki samej w sobie (czyli glany tenisówki itp., bez całej fajowej otoczki materialnej)?
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 23/04/2006 21:31 |
|
|
a może samyas miał na myśli walkę bronią, ale walka o serca dam też jest fajna. Bardzo polecam hehe |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
samyas Użytkownik
|
Dodane dnia 25/04/2006 17:32 |
|
|
Najlepsze wydają się realia Wielkiej Brytanii czy Skandynawii. Nie wiem jednak czy na północy tworzono regularne oddziały.Rozwiązaniem byłoby chyba odtworzenie jakiejś istniejącej jednostki.
Czy uważacie, że w oddziale brytyjskim można było spotkać żołnierzy z Irlandii czy Norwegii? Jeśliby ktoś podał dowody nie obraziłbym się! |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
samyas Użytkownik
|
Dodane dnia 25/04/2006 17:48 |
|
|
Czy mógłbym prosić administratora o usunięcie "Czarnego Rycerza" z tego tematu lub jeśli można z całego forum . Ten człowiek mi strasznie gra na nerwach, a jego posty nie mają nic wspólnego z tematem. Zostały napisane tylko po to by zaśmiecać miejsce. A przy okazji czy ktoś mógłby powiedzieć mi co t o znaczy skoncentrować się na konkretnym kraju i odtwarzać ich szyki!!!!!!!!!!!!! Co to za głupota. Czy mi się wydaje czy jedyną formacją używaną w średniowieczu była ściana. Resztę wykorzystywano w antyku. W średniowieczu nie było czasu na ćwiczenie formacji bo żołnierzy zbierano przed bitwą. Nie było przecież pieniędzy na utrzymanie regularnego, wojska z którym można było ćwiczyć. Powstaje pytanie czy może były jednak jakieś formacje stosowane przez armię, ale pytam o żródła historyczne, a nie o "dobre rady trzynastolatka".
Przeprasazam za moje oburzenie. Mam nadzieję, że podobna sytuacja z mojej strony już się nie powtórzy.
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 25/04/2006 19:11 |
|
|
Poniekąd Czarny napisał to co ja tylko swoimi słowami (co mu wyszło trochę nieudolnie :-).
Ale przechodząc do konkretów.
Wczesne średniowiecze nie jest moim konikiem więc będę się posługiwał głównie logiką.
Falanga w Brytanii czy Skandynawii to nieporozumienie. W tych rejonach nikt nie miał nawet prawa wiedzieć co to jest, a poza tym to formacja wymagająca sporej karności i wyszkolenia. Tak na prawdę to falangę odkryto "na nowo" w Europie w XV wieku (pomijając wcześniejsze pojedyncze incydenty).
Żółw w Brytanii z pewnością był widywany w czasach rzymskich, nie znaczy to jednak, że miejscowa ludność przejęła tą formację na swój własny użytek (również ona wymaga karności, wyszkolenia i odpowiedniego uzbrojenia).
Ogólnie rzecz biorąc trudno mówić o regularnej armii a co dopiero o walce w szyku (wyszkolonym i skutecznym, bo byle jaki to i nawet 5 chłopów zrobi po dniu ćwiczeń) we wczesnym średniowieczu.
Właściwie to zostaje Ci starożytność i od XV wieku w górę.
Pozdrawiam
Edytowane przez Andrzej dnia 25/04/2006 19:13 |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
wojownik Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 25/04/2006 19:41 |
|
|
ja osobiscie bym wolal od twarzasz szyki w XV wieku
Krakowskie Bractwo wojów Słowiańskich |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 25/04/2006 20:39 |
|
|
Czy formacja zwana jeżem (to od Wallaca) naprawde istniala czy jest to wspólczesny wymysl?? Co do Samyasa to...bez komentarza...
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
lancknehta Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 26/04/2006 14:58 |
|
|
Chyba Wallace`a... nic o takowym jeżu nie znalazlem...
Wiec chyba czegos takiego nie bylo... wogole malo wiadomo o Williamie...jedynym zrodlem wiedzy jest pochodzący z XVw. wiersz "Life of Wallace"... i tyle
Co do rycerza... bez komentarza
Edytowane przez lancknehta dnia 26/04/2006 15:01 |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 26/04/2006 21:03 |
|
|
O Williamie Wallace wiadomo całkiem sporo (aczkolwiek to co w filmie to są w większości brednie, jak i cały film).
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 27/04/2006 12:47 |
|
|
Wiem ze film to bzdury ale czy byl taki szyk
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
lancknehta Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 27/04/2006 18:59 |
|
|
Andrzej napisał/a:
O Williamie Wallace wiadomo całkiem sporo (aczkolwiek to co w filmie to są w większości brednie, jak i cały film).
Pozdrawiam
A jakie są jeszcze żródła?(Jestem zainteresowany, a nie czepiam się) |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 27/04/2006 19:23 |
|
|
To kilka rzeczy jakie kiedyś zebrałem w kwestii niścisłości filmu:
Cała prawda filmie "Braveheart"
Kilka niezgodności scenariusza "Bravehearta" z rzeczywistością:
1. Żona/kochanka Wallace'a (do końca nie wiadomo kim była) zginęła bo nie chciała go wydać. Szukano go nie dla tego, że bronił jej czci ale po prostu wdał się razem z kumplami w bójkę z żołnierzami angielskimi i kilku usiekali (Wallace był znanym awanturnikiem i na pewno nie pragnął, jak to w filmie pokazano, spokojnego życia farmera, był zresztą banitą za zabicie rycerza angielskiego).
2.Oprawca żony/kochanki Wallace'a faktycznie zginął z jego ręki, ale został po prostu wyciągnięty z domu i zadźgany na ulicy (w nocy).
3.Wallace nie zapoczątkował powstania. W tym samym czasie powstanie rozpoczynało się w prawie całej Szkocji (on zrobił to tylko w najefektowniejszy sposób ).
4. Anglicy przegrali bitwę pod Stirling nie dzięki szkockim pikom (choć te faktycznie były w użyciu), ale dla tego, że bitwa miała miejsce w okolicy przeprawy przez rzekę wąskim mostem. Część Anglików przeszła część nie. Szkoci mieli lepsze pozycje, a jazda angielska nie miała miejsca na rozbieg. Zgadza się tylko wynik bitwy. Do tego Wallace prawdopodobnie nie brał udziału w bitwie (i raczej nigdy nie biegał w "spódniczce" z mieczem dwuręcznym).
5. Robert Bruce prawdopodobnie brał udział w bitwie pod Falkirk (po stronie Angielskiej).
6. W bitwie pod Falkirk Szkoci dysponowali ciężką jazdą, aczkolwiek niewiele im to pomogło. Edward zademonstrował Szkotom walijski wynalazek (zwany obecnie łukiem angielskim). Oczywiście angielska jazda też odegrała ważną rolę.
7. Ojciec Bruce'a cieszył się dobrym zdrowiem, a do tego dowodził angielskim garnizonem (wcześniej nawet bronił angielskiej twierdzy przed Szkotami).
8.Wallace został pojmany w karczmie i nie było przy tym Bruce'a.
9. Edward I żył jeszcze dwa lata po śmierci Wallace'a (do 1307)
10. Edward II wstąpił w związek małżeński rok po śmierci ojca (1308).
11. Izabela, małżonka Edwarda II miała w dniu ślubu 12 lat. Nigdy nie spotkała Wallace'a (W czasach przedstawianych przez film to Edward I miał za żonę Francuską księżniczkę.)
12. Skłonności homoseksualne Edwarda II są faktem, ale jego kochanek nie zginął wylatując z okna (tak na marginesie facet był ówczesnym "guru" turniejów).
Na koniec ciekawostka. Edward II zginął w dosyć osobliwy sposób. Wsadzono mu do tyłka rurkę, przez którą następnie wprowadzono rozżarzony pręt i wypalono mu nim wnętrzności.
Ale może powrócimy do tematu?
Edytowane przez Andrzej dnia 27/04/2006 19:26 |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
wojownik Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 27/04/2006 22:21 |
|
|
aha dzieki za fascynujace i drastyczne opowiedzenie akcji
Krakowskie Bractwo wojów Słowiańskich |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 28/04/2006 13:56 |
|
|
co z tą rurk.ą w tyłku słyszałem że tak zginął otton III. Czy to prawda mógł by mnie ktoś uświadomić. |
|
Autor |
RE: Formacje bitewne |
Kordeus Użytkownik
|
Dodane dnia 28/04/2006 14:51 |
|
|
Z tego co wiem, to powody smierci Ottona III nie sa jasne, ale nie slyszalem nic o rurce. Doszly mnie sluchy o malari lub o jakims otruciu.
"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!" |
|