Autor |
piechur, XIV-XVw. |
Iacobus Użytkownik
|
Dodane dnia 18/10/2007 17:48 |
|
|
witam
Potrzebuje informacji dotyczących uzbrojenia ochronnego piechura z przełomu XIV-XV wieku:
-Jeżeli nie kapalin to jaki chełm ?
-Na jakie elementy płytowe mogę sobie "pozwolić" ?
I inne przydatne informacje. |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 19/10/2007 10:50 |
|
|
kapalin (najlepiej)/łebka
rękawice płytowe
kolcza
napierśnik/płaty
naręczaki
ochrona nóg (bez łydek)
naramienniki (mogą być kółeczka wiązane)
pawęż
i oczywiście broń boczna i drzewcowa (też służą do ochrony :-) |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Iacobus Użytkownik
|
Dodane dnia 19/10/2007 14:04 |
|
|
Dzięki za szybką i szczegułową odpowiedź.
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
PacanDG Użytkownik
|
Dodane dnia 21/10/2007 14:45 |
|
|
Andrzej, to uzbrojenie dla NAPRAWDĘ wypasionego piechura, jakim jest ROTMISTRZ - tylko wyżsi rangą mogli sobie pozwolić na więcej płyt i bajerów , jak np. płaty, kolcza czy pełne osłony rąk!!!
Dla zwykłego piechura przewidywane jest następujące uzbrojenie:
-przeszywanica, nogi przeszywane, kaptur przeszywany
-kapalin/łebka BEZ zasłony
-nałokietniki
-nakolanniki
-kaptur kolczy (XIV i początek XV)
-rękawice klepsydrowe (nie jestem pewien, ale może kolcze też)
-podbródek (przełom wieku XIV i XV, ale rozpowszechniony dopiero w XV)
-broń drzewcowa (halabarda, glewia itd)
-pawęż
-kord/tasak
|
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Iacobus Użytkownik
|
Dodane dnia 21/10/2007 15:21 |
|
|
W sumie niewiele większa różnica niż w XIIIw. Z tym że pojawia się tu łebka, rękawice klepsydrowe i podbrudek. Co do płat, wraz z pojawianiem i rozpowszechnianiem się zbroi płytowych pod koniec XIVw., straciły na wartości i były używane zarówno przez piechotę (nieco zamożniejszą) jak i rycerstwo. |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 21/10/2007 21:20 |
|
|
Podbródek jest na początek XV kwestia sporną. Jest właściwie tylko jeden (o ile się nie mylę) wizerunek czegoś co niby jest podbródkiem (choć niewiele przypomina te późniejsze). Ale to raczej wyjątek niż reguła więc na przełom i początek XV odpada.
Płaty i napierśnik nie były czymś aż tak niezwykłym u pieszego (oczywiście kwestia który rok dokładnie).
O samych nakolannikach i nałokietnikach faktycznie zapomniałem.
Trzeba też uwzględnić, że w grę wchodzą osłony zbrojnikowe (naręczaki i ochrona nóg).
Tak na prawdę wszystko zależy czy chodzi o milicję, najemników, gdzie i dokładnie kiedy. Ale opis mniej więcej naświetla o co chodzi.
Pzdr
|
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 21/10/2007 23:07 |
|
|
Może zamiast użyć zbroi płytowych lepiej uzyć napierśniki skrzyńcowe lub bombiaste oraz elementy płytowe osłaniające kończyny. Mimo wszystko zbroja płytowa to około 1415-1420 i to głównie dla konnych rycerzy.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 22/10/2007 16:06 |
|
|
Iacobus
Pisaliśmy o piechocie... tylko że chodziło mi o to że w 1415-1420 zbroja biała stała się niejako standardem na polu walki. Wtedy ceny jej spadły na tyle,że nie tylko rycerstwo sobie na nią mogło pozwolić. Około 1380 owszem pojawiają się pierwsze egzemplarze, ale są cholernie drogie. Stać na nie pojedynczych rycerzy, piechurów zdecydowanie nie. Poza tym nawet w późniejszym okresie piechota nie biega w pełnej płytówce, tylko ma na sobie elementy płytowe, oczywiście nie mam na myśli spieszonej jazdy. mimo wszystko w latach 80-tych na terenie Włoch przeważnie występuje kirys kryty.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 22/10/2007 16:10 |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Iacobus Użytkownik
|
Dodane dnia 22/10/2007 18:09 |
|
|
Death-wish
W żadnej wypowiedzi nie sugerowałem jakoby piechota miałaby używać pełnych płytówek. Nieporozumienie wynika z tego że źle zrozumiałem
twojego poprzedniego posta gdyż najprawdopodobniej przez pomyłkę napisałeś o płytówce, a nie o zbr. białej jak w następnym.
cytuję:
Death-wish napisał/a:
... Mimo wszystko ZBROJA PŁYTOWA to około 1415-1420...
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 22/10/2007 21:50 |
|
|
Fakt. Mea culpa...
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Boldgrim Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 14/04/2008 20:43 |
|
|
A co powiecie panowie o naręczakach? końcówka XIVw początek XV. łączone? czy oddzielnie łokieć, zarękawie i opacha? może ma ktoś wzór najodpowiedniejszego zestawu?
Pozdrawiam
"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 15/04/2008 08:52 |
|
|
Boldgrim
Jeśli chodzi o zbrojniki mogą by osobno, jeśli chodzi o płytę nie.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Boldgrim Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 07/12/2008 22:31 |
|
|
A mam pytanie co do łebki czy coś takiego zdałoby egzamin? bieganie z odsłoniętą twarzą za bardzo mi sie nie uśmiecha, a chciałbym jako także piechur wyglądać w miare historycznie. http://www.kuznica.dew.pl/hinne2.html Wyrób pana Matery, a dokładnie łebka z doczepianym nosalem. Czy ktoś ma może doświadczenie z tego typu hełmem? czy opłaca sie kupić? wydaje sie, że twarz jest dość dobrze osłonięta jeśli dodamy do tego porządny przeszywany kaptur. Do tego płaty, na ręce osłony zbrojnikowe. No i nogi. Czy zbrojniki na rękach determinują użycie takich samych nóg? czy mogą być pełne? Tutaj Przykładowy 'pacjent' http://www.freha.pl/index.php?act=attach&type=post&id=6893
"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
Edytowane przez Boldgrim dnia 08/12/2008 06:52 |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 09/12/2008 19:24 |
|
|
Widziałem identyczną łebkę w akcji, chociaż nie pomnę kto był jej wytwórcą. Problem polegał na tym, że nosal dosyć często się odpinał. Pozatym człowiek ten wygląda średnio piechociarsko, to jest herbowy. Nasz problem jako piechociaży polega na połączeniu bezpieczeństwa i historyczności. Np. my jako dobrzy czesi powinniśmy niejednokrotnie walczyć niemalże bez opancerzenia i z cepami w ręku. Ale nikt na to się nie zgodzi. Z kolei jak zarzucę płaty, zbrojniki rąk i nóg itd. (może jeszcze klapenvisier??) to już prawie nic z piechociaża nie zostaje i pojawia się na polu kolejny rycerz... Tak już niestety jest.
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
japcio Użytkownik
|
Dodane dnia 09/12/2008 20:59 |
|
|
tutaj trochę przesadzasz z tym że jak się dobrze opancerzysz bądź złożysz jakąś klape/inszą łebkę z zasłoną nie będziesz jak piechociarz. W opracowaniu B. Szczerbiak (jest to opracowanie traktujące o późnych XV wiecznych rotach najemnych) ale jest tam dość wyraźnie napisane że kopijnicy byli w pełni opancerzenie z saladą. Owszem jeśli chodzi o husytów to taka wersja odpada ale nie widzę przeszkód żeby w zwykłym oddziale było paru takich pełnych ublachowanych. Do tego łopocze mi się po głowie coś takiego że chyba wrocławskie magazyny miały na stanie psie/krecie albo klapy-ale głowy za to nie dam.
Edytowane przez japcio dnia 09/12/2008 21:01 |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 10/12/2008 07:53 |
|
|
Japcio, wszystko fajnie, sam uwielbiam salady. Ale jak już sam napisałeś Szczerbiak traktuje o kopijnikach a nie piechocie. Oczywiście salady w piwchocie też były używane i nie ma co do tego wątpliwości... Ale jak zapewne wiesz ciężko jest pogodzić opancerzenie bohurtowe z historycznym. Bo niedługo się okaże, że w piechocie byli sami rotmistrze.
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
japcio Użytkownik
|
Dodane dnia 10/12/2008 10:18 |
|
|
źle mnie zrozumiałeś. Myślałem że nie muszę tłumaczyć co to kopijnicy-w rotach zaciężnych-kopijnicy to żołnierze pobierający podwójny żołd za to że uzbrojeni byli w broń drzewcową i kompletnie opancerzen(te salady dlatego że mowa tutaj o 2 połowie XVw podobno nie ma żadnych spisów ani dokumentów o rotach wcześniejszych)-
"Przede wszystkim każdy z zaciągających się, bez względu na pełnioną funkcję, musiał nabyć na własny koszt broń147. Kopijnik np. musiał posiadać kompletną zbroję płytową. Jeśli brakowało w niej jakiejś części, zapisywano to w rejestrze"
Zresztą wszystko fajnie ale jak wiadomo np. polskie wojska zaciężne to głownie kusznicy o czym może świadczyć taki fakt-
"Jeśli stan uzbrojenia był bardzo zły, zobowiązywano żoł¬nierza do jego wymiany. Niewypełnienie tego warunku było równoznaczne z nieprzyjęciem na służbę. O ile brak np. hełmu nie dyskwalifikował kopijnika z dalszej służby, nienadająca się do użytku kusza czyniła ze strzelca całkowicie bezużytecznego żołnierza. Zapewne właśnie dlatego w 1477 r. za dwóch zacięż-nych z oddziału Skórkowskiego, którzy mieli kusze wymagające naprawy, rot¬mistrz zaręczył słowem i obiecał, że samostrzały jego podkomendnych zostaną naprawione ante exitum, co należy chyba rozumieć jako: przed wymarszem od¬działu w pole69"
oba cytaty zaczerpnięte z Piechota Zaciężna w Królestwie Polskim w XVw pod redakcją B. Szczerbiak.
Edytowane przez japcio dnia 10/12/2008 10:21 |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 10/12/2008 16:04 |
|
|
Hmmm, powiem Ci szczerze, że pierwszy raz się spotkałem nazywaniem halabardnika, spiśnika itd. kopijnikiem. Właściwie dla mnie to nowość. No i niby dlaczego pobierali podwójny żołd.
O ile brak np. hełmu nie dyskwalifikował kopijnika z dalszej służby - ten fragment mi się podoba. Brak podstawy opancerzenia nie wykluczał kopijnika. Hmmm, brak przyrodzenia nie wyklucza ojcostwa...
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
japcio Użytkownik
|
Dodane dnia 10/12/2008 16:24 |
|
|
pewnie chodziło o to że takie spisy były podawane w momencie formowania roty. Więc mogło być to zapisywane a potem zły rotmistrz, albo dziesietnik kopał solidnie takiego niedoposażonego kmiecia w tyłek dostatecznie mocno że wykopał hełm po dziadku albo po prostu zostawał mu on ofiarowany przez rote?
dlaczego podwójny żołd?Już tłumacze ponieważ w odróżnieniu od głównego trzonu czyli kuszników walczyli w zwarciu. Ich rola polegała na wyjście przed pawężników i zatrzymanie szarży. |
|
Autor |
RE: piechur, XIV-XVw. |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 10/12/2008 16:45 |
|
|
No to raczej nie doczekali tego żołdu. Mimo wszystko wolałbym się osłonić taborem albo czymkolwiek. Zaczęło to troszkę zaciągać landsknechtami i pikinierskimi czworobokami. Pawęże zaczynają tracić sens... Zresztą to już nie średniowiecze (1477r.)
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|