Autor |
Wykuwanie miecza |
Sigvald Użytkownik
|
Dodane dnia 01/07/2009 17:25 |
|
|
Witam, ostatnio pomyślałem sobie że wykuje sobie miecz, do tego posłużyłem się kawałkiem stali tzn o długośći 1m i około 5cm szerokości blacha. Mogłem użyć do tego szlifierki ale wolałem go wrzucić do pieca żeby go przekłuć w odpowiednie kształty, to się jednak nie udało bo nawet się nie nagrzał do czerwoności w piecu był około 30 minut i nic. Wiecie więc może jak osiągnąć odpowiednią temperaturę do przekucia w domowych warunkach? |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Topornik Użytkownik
|
Dodane dnia 01/07/2009 19:41 |
|
|
za pierwszym razem miecza nie wykujesz. ja kiedyś próbowałem i uzyskałem coś co przy odrobinie fantazji można by nazwać grotem do strzały. a jedyna metoda uzyskania temperatury to odpowiedni nadmuch.
ale kończę bo zaraz znowu mnie ktoś ochrzani że nowych zniechęcam.
Nic na siłe tylko młotkiem... |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 01/07/2009 21:18 |
|
|
Sigvald
Użyłeś dmuchawy? I co rozumiesz przez wsadzenie do pieca? Są różne piece. Właściwie nie potzebujesz pieca tylko palenisko.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 01/07/2009 21:21 |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Master of bow Użytkownik
|
Dodane dnia 01/07/2009 21:50 |
|
|
można przerobić grilla na palenisko, a jako nadmuch dmuchawa od wentylacji samochodowej - "lekka" prowizorka, ale na eksperymenty powinno wystarczyć
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Sigvald Użytkownik
|
Dodane dnia 01/07/2009 22:21 |
|
|
Włączyłem dmuchawe w piecu |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Konrad z Niemczy Użytkownik
|
Dodane dnia 01/07/2009 22:26 |
|
|
Chciałbym zauważyć że jest już podobny temat, więc jakiś mod mógłby to przenieść... I jeszcze pytanie: czym paliłeś w tym piecu, bo to też ma znaczenie(różne rzeczy maja różną temp. płomienia).
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Sigvald Użytkownik
|
Dodane dnia 02/07/2009 19:58 |
|
|
Dzisiaj nagrzało się do czerwnośći ale nadal za słabo aby przekłuć a dłużej nie dało rady bo w piecu była już za duża temperatura (90*C) wiec musiałem przerwać, jutro pokombinuje z grillem ale nie wiem jak podmuch zrobić. |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 02/07/2009 20:29 |
|
|
Aż 90*C? Kurdę, prawie jak na Słońcu
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
hador Użytkownik
|
Dodane dnia 02/07/2009 21:01 |
|
|
tak ale na piecu takim domowym to duzo bo woda moze zagotowac w rurach cos o tym wiem
a co do temperatury to jest to temperatura wody a ta faktyczna w miejscu w którym grzejesz jest duzo wieksza
nieoznacza to jednak ze piec jest dobry na tego typu kucie (ja z trudnoscia groty kułem)
musisz sobie zrobic porządne palenisko |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Master of bow Użytkownik
|
Dodane dnia 02/07/2009 21:19 |
|
|
Ja swój pierwszy grot wykułem w kanale od beczki do wędzenia
Paliłem drewnem, a i tak po 5-10 min robił się jasno pomarańczowy
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Edytowane przez Master of bow dnia 02/07/2009 21:21 |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
hador Użytkownik
|
Dodane dnia 02/07/2009 22:34 |
|
|
ciekawe
ja palilem w piecu ale nie moglem za bardzo przygrzac bo by mi przygrzali
palilem weglem wiec groty troche kolorku nabrały ale po szlifnieciu robily sie ciałkiem ciałkiem
ps nie radze wykuwac sobie samemu miecza bo różne z tym historie byly i to wcale nie wszystkie z happy endem
lepiej cwiczyc jakims drwniakiem a pozniej kupic u fachowca
pozdro dla wszystkich lucznikow
Edytowane przez hador dnia 02/07/2009 22:35 |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Shouryuu Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 12:47 |
|
|
Sigvald, zanim sie za coś zabierzesz, najpierw zapoznaj siez tematem. Poczytaj, poszukaj w sieci informacji itp.
Tutaj masz adres do forum kowali :http://blacksmithing.createforum.com/
Jest tam dział "PORADY dla młodych kowali - tutorial" - napewno znajdziesz masę przydatnych informacji.
|
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Sigvald Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 17:28 |
|
|
hador - nie zamierzam wydawać kasy na miecz bo wolę samemu zrobić i mieć satysfakcję. |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Corn Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 19:27 |
|
|
Tylko, że sam nie zrobisz dobrego miecza. Pod okiem doświadczonego kowala MOŻE by Ci się to udało, ale bez tego to wątpię. Wykucie miecza to nie taka prosta sprawa jakby się mogło wydawać |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Master of bow Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 20:35 |
|
|
Sigvald - miecz składa się z kilku warstw stali. I niekoniecznie takiej samej. Więc miecz z jednej warstwy to nie jest prawdziwy miecz
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
hador Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 22:06 |
|
|
jak chcesz
mozesz jeszcze kupic sztabe i zeszlifoac ale jak dla mnie to lepiej kase naskładac bo wyjdzie lepiej i taniej
juz słysze twoje ironiczne pytanie jak taniej jak taki mam za darmo
ano tak ze popierwsze lekarz ci nie bedzie potrzebny a po drógie zanim zrobisz cos co bedzie przypominac miecz nie tylko z wyglądu to troche minie
mówie tylko z wyglądu bo zeby wygladało to nie sztuka ale miecz musi byc lekki i wyważony a to nie jest prosta sprawa
ja sie za to nie biore bo szkoda czasu
wole zrobic pożądny miecz treningowy a na walki kupic chociaz nie jestem milionerem a wydatków mam dużo
|
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Shouryuu Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 22:26 |
|
|
Z mojego doświadczenia jako kowala:
Nie mając żednego pojęcia o technikach kowalskich ( to jest nagrzewania, formowania itd. ) nie dość, że nie wykuje sie miecza ale nawet grotu najprostrzego.
Na byle jakim palenisku z byle jakim kowadłem ta sie robić groty do strzał, nawet jakieś większe rzeczy. Ale nie miecz.
Poza tym, nie mając praktyki z młotkiem , będąc nawet takim pakaerem jak ten z awatara Sigvalda, nie po pracuje sie z byt długo. Ręka nie przyzwyczajona, nie "obita" z młotkiem po góra pół godzinie nie będzie sie do niczego nadawać. W czasie kucia występuja potężne sił, działające głównie na stawy dłoni. Dla kogoś nieprzywykłego taka zabawa może sie boleśnie skończyć.
Kowalstwo to ciężka praca fizyczna. Mój nauczyciel fachu ( potężny chłop, 185cm 110kg, instruktor karate) odkówa miecz długi (półtoraka) w ciągu dwóch trzygodzinnych sesji w kuźni ( po 3. godzinach roboty jest przerwa). Ale robi to i tak z przygotowanego wcześniej prenta. Czyli zostaje juz tylko nadanie odpowiedniego kształtu. Tylko że to jest fachowiec który zajmuje się tym od lat, a i pare w łapie ma potężną.
Ale Sigvald nie zniechęcaj sie. Popracuj trochę. Zobaczysz że to nie zabawa i wtedy może docenisz prace kowali. I z rozumiesz czemu miecze kosztują tyle ile kosztują.
Ps. Życze powodzenia w kuciu na węglu kamiennym. Nie ma to jak zasiarczona stal. |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
hador Użytkownik
|
Dodane dnia 03/07/2009 22:51 |
|
|
co do cen mieczy wcale nie są wysokie
zaraz pójdą we mnie gromy ciskane przez głodne mieczy stada
Co do Sigvalda chodzio mi o to że chyba na początku za wysoko sobie poprzeczke postawił
a z tym węglem faktycznie troche sredni pomysł ale do wykucia paru grocików wystarczy a jak sie szlifnie to daje super połysk
|
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
Sigvald Użytkownik
|
Dodane dnia 04/07/2009 02:27 |
|
|
Do stu tysięcy dukatów nie pisałem ***** że będe wykuwał na węglu zresztą nie przekonacie mnie żeby kupić mniecz bo ja chce wykuć tak dla zabawy na kumpli co mają broń drzewcową. |
|
Autor |
RE: Wykuwanie miecza |
wojtek Użytkownik
|
Dodane dnia 09/07/2009 21:22 |
|
|
rara dla mowicjusza: mamy stal o niskiej zawartosci wegla np resor a nie jak pisza niektorzy blacha sam wykulam 3 miecze i nabralem doswiadczenia w kuciu
najpierw budujemypiec z kamieni lub cegly za zaprwe sluzy nam jak w sredniowieczu glin mieszana z piaskiem i wapnem, budujemy 0,5 m podztawy paleniska kowalskego potem wedle waszycz zamiarow gore, po ukoonczeniu jedziemy z ogniem zeby zaprawa sie utlenila jak nabierze czerwonej barwy to git, takie palenisko jakie mam rozgzewa stal do 1200 stopni, topie tam miedz wiec jak sie dobrze nagrzeje stal to sila nie jest potrzebna
Edytowane przez wojtek dnia 09/07/2009 21:30 |
|