www.GazetaRycerska.pl
 Grudzień 22 2024 06:53:29
Logowanie
Login

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
MyViMu.com
Pokaż swoją kolekcję w MyViMu.com
Nawigacja
Główna
  Strona główna
  Artykuły
  Galeria
  Galeria Użytkowników
  Forum
  Księgarnia Rycerska
  Linki
  Kontakt

Archiwum Gazety
  Wszystkie numery

Chwarszczany
  Projekt Chwarszczany

Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych: 3,881
Najnowszy Użytkownik: baxakem
Zobacz Temat
www.GazetaRycerska.pl | FORUM OGÓLNE | Uzbrojenie
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
MS
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 16/08/2006 19:50
Kalavun, na 16 kg naciągu całkowicie wystarczy taki sobie średni gambeson nawet bez kolczugi, nie potrzeba migdała. Który w orginale waży tak do 5 kg, i jest wieszany na barku i szyi, nie noszony w rączce. A jest wieszany po to, żeby nie przeszkadzał w operowaniu włócznią.

Że przypomnę te opisy krzyżowej piechoty, która sobie spokojnie maszerowała nabita strzałami jak jeże - cytując Arabów. Coś mi się widzi, że warto byłoby więcej poczytać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
zajac
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 22/08/2006 20:49
Błażej - miecze 2reczne (zweihandery) to raczej landsknechci.
dywagacje nt. co jest lepsze: miecz długi (ten cały 1,5ręczny), czy raczej kord/tasak/miecz_jednoręczny jest mało obiektywna. technika rządzi. najprościej to sprawdzic podczas sparingu.
niekoniecznie walka turniejowa jest obiektywną oceną umiejętności technicznych danego ryMcerza. w turnieju nie używa się sztychów, cięć i innych technik właściwszych do walki w pełnej zbroi :]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
MS
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 23/08/2006 10:32
kalavun ibn ajjub napisał/a:
witam i pozdrawiam.Gratuluję błyskotliwego wejścia.Kronika, o której goworiszsia, autorstwa Al-Kalanisiego, opowiada o bitwie na polu Krwi 1119, i mówi o"konskich trupach, z których sterczały strzaly jak kolce z jeża", a nie o piechocie.


To proponuję przyjżeć się relacjom Baha r17;al-Dina , gdzie opisuje jak to widywał piechurów z dziesięcioma strzałami w plecach, maszerujących normalnie i nie łamiących szyku.

Swoją drogą, skoro już wcześniej piszą tylko o koniach a nie o ludziach, trudno wyciągnąć inne wnioski niż "co najmniej wystarczająca" odporność krzyżowców na strzały.

Edytowane przez MS dnia 23/08/2006 12:20
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Monika B
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 23/08/2006 18:12
Ulryh napisał/a:
Widziałem walke kolesia z 1 + tarcza vs koleś z półtorką.... tego drugiego trzeba było z ziemi zbierac....


Nie ważna broń tylko ten, kto ją trzyma w ręku.

Czarny Rycerz napisał/a:
Tym bardziej ze z tego co widac na turniejach to ci 1 + tarcza walczą bardziej technicznie a ci 1,5 silowo...oczywiscie nie wszyscy


Na pomoc! Czy w tym temacie są tylko dwie trzy osoby, które walczą/ sparrują itd, a reszta tylko ogląda?
Dawno już nie czytałam takiego steku bzdurek. Najbardziej mnie rozbroiły teksty o nieprzydatności broni drzewcowej w bitwie, bo przecież łucznicy. To już nawet nie "oglądactowo" i czysta fantastyczna teorka ludzi, którzy nawet rymcerskiej sztaby nie mieli w ręku, tylko nieznajomoćś historii.

PS co do tej ubogiej technicznie siłowej walki i okładania się płazami. Są techniki na wymanewrowanie zarówno przez "półtoraka" gostka z "jedynka i tarczą" jak i na odwrót, a by zabić człwieka nie trzeba przecinać blachy, a nawet używać sztychów, wystarczy z odpowiednią siłą uderzyć "jedynką" w odpowienią cześć hełmu szybką serią ciągnięta z całego ciała, a mózg się "przelasuje".

kalavun ibn ajjub napisał/a:
Mam pytanie: ile osób z was walczyło bronią rycerską?
miecz póltoraręczny w pojedynku tylko wtedy jest użyteczny jeśli przeciwnik ma taki sam. Dwuręcznego miecza dotyczy to samo. Ludzie - nie rozmiar się liczy
W bitwie miecz jednoręczny z tarczą ? wtedy najlepsza metoda to bić przeciwników z góry głowicą miecza po głowach(hełmach)
co można zrobić rycerzowi zakutemu w zbroję mieczem? a nic, walnąć go i powiedzieć "a masz ty brzydki, niegrzeczny wrogu" broń drzewcowa w bitwie? nie polecam, a grotem plastikowym to można wiewiórki głuszyć.
Nadziak jak się raz wbije w zbroję to go trudno wyciągnąć i można sie rozbroić


To powyżej to są największe bzdury w tym temcie, tylko ten nadziak brzmi tutaj rosądnie, że go się miło wbija smiley. Jesli chodzi o pojedynek miecz długi kontra nieśmiertelny Mac Zestaw (jedynka i tarcza) to nawet nie jest "oglądactwo", bo jakby było, wysnuwający te wnioski wiedziałby, że pojedynki na broń mieszaną mogą się skończyć wygraną zarówno jednej jak i drugiej strony. A Mac Zestaw królował na polach bitew już od Starożytności, również w "bardzo polularnej wersji" smiley włóczni i tarczy.

Pozdrówka

Edytowane przez Monika B dnia 23/08/2006 18:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
zajac
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 24/08/2006 00:27
monika - poczytaj wszyskie posty kolesia i wyciągnij wnioski smiley


...w zakopanem na giewoncie,
scelił baca bace w prącie.
cy go scelił, cy nie scelił
ale onieśmielił,
ale onieśmielił...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
^Czarny Rycerz
Administrator

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 26/08/2006 15:30
Czarny Rycerz napisał/a:
Tym bardziej ze z tego co widac na turniejach to ci 1 + tarcza walczą bardziej technicznie a ci 1,5 silowo...oczywiscie nie wszyscy


Na pomoc! Czy w tym temacie są tylko dwie trzy osoby, które walczą/ sparrują itd, a reszta tylko ogląda?
Dawno już nie czytałam takiego steku bzdurek. Najbardziej mnie rozbroiły teksty o nieprzydatności broni drzewcowej w bitwie, bo przecież łucznicy. To już nawet nie "oglądactowo" i czysta fantastyczna teorka ludzi, którzy nawet rymcerskiej sztaby nie mieli w ręku, tylko nieznajomoćś historii.

PS co do tej ubogiej technicznie siłowej walki i okładania się płazami. Są techniki na wymanewrowanie zarówno przez "półtoraka" gostka z "jedynka i tarczą" jak i na odwrót, a by zabić człwieka nie trzeba przecinać blachy, a nawet używać sztychów, wystarczy z odpowiednią siłą uderzyć "jedynką" w odpowienią cześć hełmu szybką serią ciągnięta z całego ciała, a mózg się "przelasuje".
hmmm... Ja na turniejach nie walcze bo jestem za mlody... ale za to walcze na treningach i wiem ze o wiele latwiej i przyjemnie jest walczyc jedynką i tarcza niz póltorakiem... I wiem ze są techniki na kazdą bron ale powiedzmy szczerze większosc osób walczących na póltoraki nie walczy technicznie tylko silowo...i jak napisalem wczesniej NIE MÓWIE OD WSZYSTKICH...dziękuje i zycze milego dnia...


Fortuna sprzyja odważnym...
1228709 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 26/08/2006 19:54
No to dołącze się do rozmowy smiley. Czarny Rycerzu piszesz, że o wiele łatwiej walczyć 1 + tarczą...Hmm może dziwny jestem, ale wydaje mi się, że taki zestawik waży więcej niż półtorak... no chyba że tarcze masz z 2mm sklejki a miecz z drewna. Co do półtoraka to rzeczywiście może się nim ciężej walczyć bo jednak troszke wiedzy by się przydało do fechtowania smiley a zwykłe okładanie się żelastwem szybko się nudzi... no i nie ma się czym obronić smiley. I wydaje mi się, że większość osób walczących na tarcze walczy siłowo...bynajmniej tak powinno być, że tarczownicy ładnie się wbijają we wrogie oddziały, a nie latają po polu bitwy jak baletnice smiley półtorak po takiej akcji zostałby spacyfikowany ... a i to, że ktoś walczy siłowo nie wyklucza tego iż walczy technicznie...


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Kordeus
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 26/08/2006 20:48
Mylisz sie. Osoby ktore wygrwaja turnieje nie walcza silowo. Walcza technicznie. A ciezaru tarczy sie tak nie czuje.


"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!"
1396592 http://www.sielec.freha.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 26/08/2006 21:12
Napisałem, że walka siłowa nie wyklucza technicznej walki...Zresztą siłowa walka to pojęcie względne. Żeby walczyć trzeba zawsze użyć siły smiley. Nie pisałem że tarcza ciąży tylko, że 1 + tarcza to większe obciążenie dla organizmu od półtoraka.


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Kordeus
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 26/08/2006 22:16
Niewiele wieksze niz walka na poltorak, ktora wymaga co chwile skracania dystansu i odchodzenia, w przypadku gdy walczy sie z przeciwnikiem uzbrojonym w tarcze i miecz.


"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!"
1396592 http://www.sielec.freha.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 26/08/2006 22:56
pisałem o obciążeniu jakie daje półtorak, a jakie tarcza + jedynka. Widać się nie znam i półtorak stał się nagle bardziej obciążający niż owy zestawik smiley No ale przecież jestem laikiem i jest wiele osób, które się znają smiley. piszesz o Dystansie i odchodzeniu itp... a tarczownik to niby stoi w miejscu i jak ropocop blokuje każdy cios bez oznaki zmęczenia? Nie powiesz przecież, że blokowanie tarczą po dłuższym czasie nie męczy...przyjmując, że nie jest się Pudzianem smiley


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Kordeus
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 27/08/2006 10:48
Boldgrim napisał/a:
a tarczownik to niby stoi w miejscu i jak ropocop blokuje każdy cios bez oznaki zmęczenia? Nie powiesz przecież, że blokowanie tarczą po dłuższym czasie nie męczy...


Jesli walczy osoba z poltorakiem z osoba uzbrojona w tarcze i jedynke, to osoba z tarcza moze stac w miejscu, bo to przeciwnik bedzie odskakiwal. I jakos mniej mnie meczy zaslanianie sie tarcza niz ciagle odskakiwanie i doskakiwanie do przeciwnika.


Pozdrawiam


"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!"
1396592 http://www.sielec.freha.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
kalavun ibn ajjub
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:4
Dodane dnia 27/08/2006 14:07
Panowie,spokojnie...Półtorak waży 1,6 kg, w każdym razie ten od "kuźni rycerskiej."Można z nim bez przerwy zasypywać faceta z Mac zestawem seriami ciosów, np.krzyżowych, albo skończyć jedną fintą i ciosem.Spójrzcie na facetów z XV w. traktayów niemieckich -ONI NIE NOSZĄ ZBROI! I żadne bluzgi halfgara temu nie zaprzeczą.Sam takie próby przeprowadzałem, i wbrew temu, co mówią o mnie na freha, nigdy nie uważałem się za "miszczunia"- po prostu zaproponowałem mu walkę :ja vs.średnio wytrenowany niewolnik- i nie twierdziłem, że tego niewolnika pokonam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
LuNaTiC
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 27/08/2006 14:24
Półtorak waży 1,6 kg, w każdym razie ten od "kuźni rycerskiej.

Ciekawy ten półtorak... Moja jedynka waży 1,8 kg (jest dość spora). Przy okazji mam w domu półtoraka od kumpla. Waży przynajmniej 2,5 kg...


إلهة عظيمة
1752309 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Kordeus
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 27/08/2006 14:55
LuNaTiC napisał/a:

Ciekawy ten półtorak... Moja jedynka waży 1,8 kg (jest dość spora). Przy okazji mam w domu półtoraka od kumpla. Waży przynajmniej 2,5 kg...


To masz bardzo ciezkie miecze. 1.6 kg to w miare normalna waga jak na poltorke. A co do traktatow: walki bez zbroji to Bloßfechten. Walka w zwyklym ubraniu. Oprocz tego wyrozniany rowniez walki w zbroji(Harnischfechten), walke konna (Roßfechten), walke pojedynkowa (Kampffechten) walke na sztylety(Degen), i zapasy( Ringen). A co do seri ciosow... Osoba z tarcza ma przwewage bo moze sie jednoczesnie bronic i atakowac. i z mieczme wazacym 1.2, 1.3 kg tez moze szybko uderzac. Bardzo szybko.


"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!"
1396592 http://www.sielec.freha.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 27/08/2006 18:58
http://surdelchzg.webpark.pl/sciaga.html jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej o tajnikach fechtowania...


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Kordeus
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 27/08/2006 19:34
A ja polecam www.arma.lh.pl i www.thearma.org


"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!"
1396592 http://www.sielec.freha.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
MS
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 28/08/2006 14:12
Boldgrim napisał/a:
http://surdelchzg.webpark.pl/sciaga.html jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej o tajnikach fechtowania...


Niespecjalnie polecam. Nie aktualizowałem strony od ponad roku, a "ściąga" jest adresowane do członków konkretnej grupy treningowej, którzy ćwiczą, widzą to na żywo i rozumieją niektóre żarty - jako uproszczona podręczna pamięć, nie jako kurs korespondencyjny.
Strony podane przez Kordeusa zawierają materiały bardziej szczegółowe, napisane z myślą o ludziach nie mających kontaktu z sensowną grupą treningową.

Pozdrowienia
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 28/08/2006 16:12
Wydaje mi się, że po dodaniu adresów stronek przez Kordeusa każdy zrozumie to co znajduje się na Twojej stronce. Nie zaszkodzi dać ludziom jeszcze czegoś...


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Problem z mieczem dwuręcznym
MS
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 28/08/2006 17:30
Zdecydowanie nalegam, żeby zaczynać od stron podanych przez Kordeusa. Są dużo precyzyjniejsze w opisach i opracowaniach, a nie chciałbym, żeby potem ktoś ewidentnie nie jarzący o co biega powoływał się na moje teksty.
Zwłaszcza, powtarzam, pisane z myślą o bardzo konkretnej grupie odbiorców.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Skocz do Forum:

47127462 Unikalnych wizyt
Powered by PHP-Fusion and eXtreme Fusion © 2005
Strona Główna ¦ Forum ¦ Artykuły ¦ Galeria ¦ Gazeta Rycerska ¦ Spis ¦ Chwarszczany
Odkrywca ¦ Księgarnia Rycerska