Przepraszam, ze tak długo bez odpowiedzi, ale brak czasu.
Sprawa miała się tak, że w kwestii broni japonskiej miało to być pierwsze dzieło wykonawcy, toteż obeszło sie bez zaliczek, czy przedpłat-zwyczajnie kowal chciał spróbować swoich sił na nowym polu.
Kuta, polerowana na lustro i hartowana tradycyjnie selektywnie, profil typu hiro tsukuri, kissaki powiedziałbym, że typu chu, *replika Aoi), ostra, bez oprawy jedynie z habaki miedzianym, pojedynczym, gładkim-cena 150 złotych.
Sęk w tym, że jest juz po zamówieniu, bo zwyczajnie wykonawca nie podołał w naniesieniu hartu.(dostałem wczoraj niefortunną wiadomość) Oczywiscie żadnych pretensji z mojej strony, bo tak też się umuwiliśmy i liczyłem sie z takim obrotem sprawy. Mówi się trudno, próbuje sie dalej