Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 19/06/2007 21:36 |
|
|
Grubsza tak, ale nie to co można zaobserwować na wielu turniejach (głównie buhurtach).
Przeszywka na kolczej to nie jest wymysł krucjat. To była codzienność np. wśród angielskich łuczników choć nie tylko. Pod kolczą zakładało się tylko kaftan (w samej sie niewygodnie chodzi) a na nią dopiero przeszywanicę.
Pozdrawiam
|
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Sir Piotr Użytkownik
|
Dodane dnia 21/06/2007 07:46 |
|
|
Hmmm... Przeszywka na kolczą... Czy to było praktyczne? Przecież jeśli dostaniesz mieczem w pierś to te kółeczka mogą Ci się powbijać... Ja tam wolę zwykły sposób z przeszywą pod kolczą.
Pozdrawiam Sir Piotr
Moje ostrze godzi szybko, a celnie. |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 21/06/2007 10:50 |
|
|
Nie przeczytałeś dokładnie, najpierw zakładasz przeszywany kaftan (coś jak przeszywa pod blachy) na to dopiero kolcza, to chroni przed "implantami" z kolczej. Dopiero na tym właściwa przeszywka.
Poza tym, mówię o prawdziwej przeszywce (przeszywanej z wielu warstw lnu). Coś takiego działa jak kamizelka kuloodporna i i jej przebicie nie było łatwe nawet strzałą (łucznicy angielscy na pewno wiedzieli co mówią).
Może też stąd się wzięły legendy krucjatowe o rycerzach, którzy dalej szli mimo, ze wyglądali jak jeże.
Edytowane przez Andrzej dnia 21/06/2007 10:54 |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 23/06/2007 14:22 |
|
|
Chyba, że któryś dostał z kuszy. Wtedy jedynie dodatkowa osłona stalowego napierśnika mogła dopomóć (tak sobie myśle, że największa "dowolność stylu opancerzenia" był w wiekach ciemnych).
POST 2:
Chociaż inna sprawa to, to że angielscy łucznicy (często się mówi że kilku z nich razem stanowiło średniowieczny karabin) używali długich łuków, których siła i zasięg była porównywalna z kuszami. Zatem skoro są potwirdzenia iż jakiś szczęściaż przetrwał pod ich śmiercionośnym gradem to przeszywki mieli jak marzenie.
Faber est quisque suae fortunae
Edytowane przez Kordeus dnia 23/06/2007 19:44 |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 23/06/2007 19:08 |
|
|
Angielskim łukom daleko było do naciągów kuszy. Ich największym atutem była szybkostrzelność (w porównaniu do kuszy).
Co do tego co napisałem wcześniej to weź pod uwagę umiejscowienie geograficzne, tam nie było angielskich łuczników.
Powracając do przeszywek na kolczej to było to też całkiem normalne w XIV wieku kiedy weszły do użycia napierśniki.
O co Ci chodzi z ta dowolnością stylu opancerzenia i o wiekach ciemnych? |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 07/08/2007 22:30 |
|
|
Co sprytniejsi łucznicy zakładali skórznię pod kolczą, kolczą a na to pikowaniec, to nie była pełna przeszywka w sensie stricte, ale dawała ochronę i nie krępowała ruchu
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 08/08/2007 20:36 |
|
|
A można coś więcej o tej skórzni? (pomijam oczywisty fakt niepraktyczności takiego rozwiązania).
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 08/08/2007 23:24 |
|
|
Skórzany kaftan z grubej skóry, z tego co pamiętam bez rękawów, przede wszystkim zabezpieczający przed wpijaniem się kółek kolczej w skórę.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 09/08/2007 16:48 |
|
|
Skąd wziąłeś ten skórzany kaftan?
Wyobraź skórzany kaftan przykryty jeszcze przeszywką. Taki piekarnik w lecie nie jest dobrym pomysłem. |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 10/08/2007 09:40 |
|
|
Andrzej
Tak naprawdę zbroja płytowa na przeszywce w lecie to dopiero piekarnik...
Coś tak się tej przeszywki uparł? Takie pikowane tuniki nosili chociażby krzyżowcy w czasie wypraw krzyżowych gdzie pod spód szła przeszywka, na to kolczuga a na sam wierzch pikowana tunika w jasnych niejaskrawych kolorach. Poza tym ciężko mówić o jakimś jednolitym wyposażeniu dla łuczników, nie było czegoś podobnego do mundurów, praktycznie każdy był inaczej uzbrojony, wyposażony i odziany.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 10/08/2007 10:03 |
|
|
A czy ja coś mówię o wyposażeniu łuczników?
Hm, kirys ma jeszcze jakieś przewiewy, skórzany kaftan nie bardzo.
A uparłem się bo skórzany kaftan na spód pod kolczą i przeszywkę jest samobójstwem (zwłaszcza dla krzyżowca).
Widziałem u wcześniaków przeszywki (wierzchnie, z krótkimi rękawami) pokryte skórą ale nie wiem czy są w jakiś sposób udokumentowane.
I coś się chyba pogubiłeś. Najpierw piszesz o skórzanych kaftanach na spód a teraz o pikowanych tunikach na wierzch.
Edytowane przez Andrzej dnia 10/08/2007 10:14 |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 10/08/2007 23:02 |
|
|
Andrzej
kirys i przewiewy? - Przecież to jednolita płyta. Pisząć kirys mam na myśli kirys biały ze stalową szorcą folgową na spodzie. Dobrze założony przylega do przeszywki, nie ma żadnych luzów, tym bardziej przewiewów. Czy miałeś kiedykolwiek na sobie zbroje białą? Ja nie piszę o wynalazkach typu Churburg. Coś mi się wydaje że kolega od stroju a nie o d broni...
Może skończmy tą dyskusję, bo niczego nie prowadzi.
Poza tym nic się nie pogubiłem, jedno dotyczyło łuczników, drugie krzyżowców.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 11/08/2007 09:43 |
|
|
Nadal czekam na więcej konkretów w sprawie skórzni.
Co do "przewiewów" to chyba nie zrozumiałeś.
Skórznia założona bezpośrednio na ciało (no najpierw pewnie koszula). Coś takiego pokrywa większość ciała nie dając dostępu powietrza (i ma spory wpływ na temperaturę).
Kirys natomiast jest na przeszywce, która oddycha (teoretycznie, zależy z czego zrobiona), w przeciwieństwie do skórzni jednak kirys nie przylega do ciała i ma kilka "wywietrzników".
Gorąco w obu ale... |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 12/08/2007 12:57 |
|
|
Nigdzie nie napisałem że skórznia idzie bezpośrednio na ciało lub koszulę. Primo w tym układzie masz rację, że osobnik by się w tym zagotował, po drugie obtarcia spowodowały by trudno gojące sie rany co w połączeniu z higieną w średniowieczu dziesiątkowało by armię. Więc tutaj się z Tobą całkowicie zgodzę.
Pod skórznię mógł być zakładany na koszulę np dublet.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 12/08/2007 14:08 |
|
|
Giro, co zakładano pod tą skórznie nie ma w zasadzie znaczenia (logiczne ze nikt by nie założył skóry na gołe ciało to tylko w fantasy i tylko prawdziwi twardziele) mnie chodzi o to, że założenie jej pod przeszywkę jest raczej niemądre.
Prosiłbym o coś więcej o tej skórzni. Raz się kiedyś z czymś takim spotkałem ale to był kaftan wierzchni (w tej chwili nawet nie pamiętam kto to opisywał, ale chodziło o konkrety przykład). Natomiast ze skórznią pod spodem się nie spotkałem (i jak już wyjaśniłem uważam to raczej za kiepski pomysł).
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Rado Użytkownik
|
Dodane dnia 12/08/2007 16:44 |
|
|
Przepraszam za wtręt ale czy skórznie (l.poj. skórzeń lub skórznia) to nie dawna nazwa butów / skórzanych osłon nogi ? Wyraz co prawda staropolski ale oznaczający nieco inny element ubioru. Różnica nieduża ale jeśli chcemy tez odtwarzać nazewnictwo części uzbrojenia czy ubioru to może to być rozróżnienie równie istotne jak to między hełmem a kaskiem . |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 12/08/2007 19:59 |
|
|
Właśnie próbuje ustalić o co chodzi. |
|
Autor |
RE: Pancerz na wiek XV |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 12/08/2007 22:26 |
|
|
Jeśli o chodzi o skórznię chodzi mi o kaftan skórzany bez rękawów zakładany przez łuczników pod kolczugę, bynajmniej nie pod przeszywkę. Gruba przeszywka utrudniała by oddanie strzału przez łucznika (ruchliwość). O ile w przypadku kuszników decydowała siła przebicia bełtu o tyle w przypadku łuczników chodziło o szybkostrzelność. Oczywiście o ile łucznik nosił kolczugę.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 12/08/2007 22:28 |
|