Autor |
RE: Miecze treningowe |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 04/09/2007 22:10 |
|
|
"Jedynki" i półtoraki z drewna
http://www.studiopetit.pl
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 04/09/2007 22:11 |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Blumen Użytkownik
|
Dodane dnia 12/12/2007 18:07 |
|
|
Mariusz1994 napisał/a:
Mam tarczę i hełm, taki co noszą bodowlańcy ( hahaha ). Często, gdy walczę z bratem mam rękawice robocze, bo on z całej siły naparza. A przy okazji mam pytanie : Czy przyjęli 13-latka do jakiegoś bractwa.
To jeszcze zależy do jakiego, ale ja mam 14 lat i mnie przyjeli...
Edytowane przez Blumen dnia 12/12/2007 18:09 |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Rastaman3D Użytkownik
|
Dodane dnia 08/01/2008 20:05 |
|
|
Miecz Treningowy najlepiej zrobić z jakiegoś bardzo twardego drewna np. Hebanu, ale raczej nie dostaniemy hebanu więc polecam Dąb...
Pozdro Rastaman3D |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Witek Użytkownik
|
Dodane dnia 09/01/2008 15:09 |
|
|
Dąb nie jest giętki a to też jest ważne przy takim mieczu treningowym. Jest gietki ale po odpowiednim zabiegu stolarskim
Można by spróbować samemu
|
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Rastaman3D Użytkownik
|
Dodane dnia 10/01/2008 19:12 |
|
|
No z Giętkościom to prawda...no ale przecież i tak służy do tego żeby się z kimś ponapażac nie?
Pozdro Rastaman3D |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Dawidzik Użytkownik
|
Dodane dnia 11/01/2008 19:27 |
|
|
A czasami nie chodzi o to że twarde drewno (dąb) będzie znacznie podatniejsze na ewentualne strzelenie niż miecz z miękkiego drzewa (np. jesion).
PS
Link chyba jest zły...
Edytowane przez Dawidzik dnia 11/01/2008 19:29 |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
dragan Użytkownik
|
Dodane dnia 11/01/2008 19:43 |
|
|
ja radze nie walczyc drewnianym(kiedys walczyłem z kolegą i dostał odemnie w głowe podobno kręciło mu się w głowie i musiał iśc do szpitala)więc niepolecam ale jak najbardiej walke mieczem gąbkowym (nazwe wymyśliłem i sam przygotowałem)
1.weście drewniacy miecz który wczesniej przygotowałes przyłuz do niego gąbki oprucz na rękojesci (o ile niebendziesz nią walczył )
poprzyklejaj te gąbki i naparzaj z całej siły oczywiscie troche poczyjesz jak ktos uderzy z pałera
walka nie jest rozwiązaniem w bitwie,lecz rozum wielkiego rycerza |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Marcin Templariusz Użytkownik
|
Dodane dnia 11/01/2008 22:41 |
|
|
O matko !
Wiesz normalni ludzie nie walczą bez osłon bo to po prostu GŁUPOTA.
|
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Dawidzik Użytkownik
|
Dodane dnia 12/01/2008 09:15 |
|
|
Dragan wy chcieliście się pozabijać czy poćwiczyć walkę ?
"więc niepolecam" - miecze są powszechnie stosowane i jeszcze nikt (chyba) od tego nie umarł
"ale jak najbardiej walke mieczem gąbkowym" - jak dostaniesz takim mieczem też można pojechać do szpitala...
Trzeba umieć walczyć i mieć świadomość że jeśli kolega/koleżanka nie ma osłoniętej jakiejś części ciała to bijemy tam słabo (zaznaczając że dostał) albo w cale...
|
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
dragan Użytkownik
|
Dodane dnia 12/01/2008 09:45 |
|
|
wiesz on nic niemiał osłonięte a to było odruchowo bo mi przyłozył w palec oczywiścuienie specialnie to zrobiłem i on
walka nie jest rozwiązaniem w bitwie,lecz rozum wielkiego rycerza |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Dawidzik Użytkownik
|
Dodane dnia 12/01/2008 19:04 |
|
|
Podstawowa zasada - na treningi zawsze moście rękawice ! Bez nich ani rusz! No i uważajcie na siebie na przyszłość ;]
|
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Rastaman3D Użytkownik
|
Dodane dnia 13/01/2008 16:16 |
|
|
Ja myślę że to trochę głupota... ale spróbowałem ten miecz z gąbki
i ja zrobiłem go tak:
1.wziąłem rurkę od PCV
2.Owinąłem bo taką rurką jak sie ociepla rury(coś takiego)
3.zrobiłem Tsubę czy tam klingę.
4.zawsze walczę w rękawicach spawalniczych
Pozdro Rastaman3D |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 13/01/2008 23:16 |
|
|
Rastaman3D
Powstrzymaj się od swoich komentarzy, bo nic nie wnoszą...
dragan
A ja radzę nie używac ołówka co można sobie oko wydłubac... Z tego co pisałeś wcześniej masz 10 lat więc proszę nie wypowiadaj się o sprawach o których nie masz pojęcia. Nie walczy się żadną bronią bez osłon, bo to prowadzi do poważnych kontuzji, a miecze drewniane są doskonałym sprzętem treningowym, ale nie można na nich poprzestawac...
Jeszcze jedno broń drewniana jest fragmentem rekonstrukcji. Np w melee używano/używa się drewnianych mieczy.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 13/01/2008 23:19 |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Bulgar Użytkownik
|
Dodane dnia 14/01/2008 06:32 |
|
|
Death-wish-długo nie pisałem sry za komentarz ale nie wytrzymam
Do Rastaman3D
Napisałeś Tsubę czy tam klingę?!?!
Tsuba to odpowiednik jelca a klinga lub brzeszczot to część "bojowa" broni białej-jakie "czy tam"?
mam wrażenie że albo robisz sobie bezsensowne żarty albo nie wiem o czym piszesz...
na pewno nie o mieczach treningowych
i o bojowych też...
Gdy piach juz poczuł smoczy kil, Wilków wściekłość wzieła górę, Normanów setki dały życie, a Thorleif-łeb i skórę.
Voda je pro sedlaku a pivo je pro bojovniku!!! |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Rado Użytkownik
|
Dodane dnia 14/01/2008 11:16 |
|
|
Skoro już ktoś wymienił tsubę to może warto wspomnieć o dwu innych japońskich mieczach treningowych czy zastępnikach mieczów- jak zwał tak zwał.
Shinai pewnie wielu z kolegów widziało- listwy bambusowe połączone skórą. Nie da się tym złamać ręki, nie wymaga strasznie grubych ochraniaczy chociaż uderzenie w gołe ciało jest bardzo bolesne (inna rzecz że oprócz pręgi na trzy tygodnie niczego więcej raczej się nie nabawimy). Wady ? Stosunkowo lekki (odpowiada wadze lekkiej katany, coś koło 700- 800 gram), nie nadaje się do statycznych bloków i uderzania jedno w drugie (bambus pęka, fakt że nie od razu).
Drugie- i chyba ciekawsze wyjście- fukuroshinai (znalazłem tu: http://sportsklep.pl/fukuroshinai-p-2338.html) . Plus minus to samo co shinai tylko obszyte warstwą miękkiej izolacji (zwykle jakieś pianki) i skórą. W porównaniu z shinajem mniej boli (co nie znaczy że nie boli wcale ale można walczyć bez ochraniaczy), za to jest droższy, cięższy i mniej "naturalny".
I jedno i drugie nie nadaje się do bezmyślnego "naparzania"- przy takim użyciu po prostu się zniszczy (a tanie nie jest), za to przy normalnym użytkowaniu potrafi wytrzymać dość długo. Jedno i drugie pozwala na sztychy (fakt że dobrze zabezpieczyć wrażliwe części ciała no i po dobrze osadzonym sztychu zostaje koszmarna malinka)- z normalnym zastrzeżeniem : ostrożnie, żeby komuś krzywdy nie zrobić.
Nie polecam używania bokkenów (ktoś w Łodzi z uporem maniaka kupuje i łamie)- raz że są wykonane z dębu (czyli pękają na długie, ostre drzazgi) a dwa- można nimi połamać kości nawet osoby ubranej w strój ochronny.
http://erka.ovh.org/
Edytowane przez Rado dnia 14/01/2008 11:18 |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Dawidzik Użytkownik
|
Dodane dnia 14/01/2008 11:30 |
|
|
Rastaman3D napisał/a:
Ja myślę że to trochę głupota... ale spróbowałem ten miecz z gąbki
i ja zrobiłem go tak:
1.wziąłem rurkę od PCV
2.Owinąłem bo taką rurką jak sie ociepla rury(coś takiego)
3.zrobiłem Tsubę czy tam klingę.
4.zawsze walczę w rękawicach spawalniczych
Pozdro Rastaman3D
1. Rurka PCV jest za lekka i w ogóle nie wyważona. - Najprostszy jest do zdobycia trzonek od kilofa lecz on będzie zbyt ciężki dla ciebie... można też zamówić miecze treningowe (wydatek rzędu 50- 70zł) a i na to pewnie nie będzie ciebie stać mniemam, no i one też będą swoje ważyć ;]
4. Rękawice spawalnicze bez podszycia ich co najmniej filcem dają dość marną ochronę.
Ale rób jak chcesz...
|
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Eldicon Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 13/08/2008 14:15 |
|
|
Rastaman3D napisał/a:
Ja myślę że to trochę głupota... ale spróbowałem ten miecz z gąbki
i ja zrobiłem go tak:
1.wziąłem rurkę od PCV
2.Owinąłem bo taką rurką jak sie ociepla rury(coś takiego)
bylem wlasnie na obozie i tam robilismy cos takiego tylko zabezpieczalismy to mocna tasma izolacyjna to jest dobre i bezpieczne |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
MajkeL Użytkownik
|
Dodane dnia 13/08/2008 15:34 |
|
|
Ja ulepszyłem sobie uzbrojenie ochronne.. i w rękawice włożyłem gąbke tą co czesto mamy pod siedzieniami.. itp. Polecam.. kolega z Malborka doradził mi to.. z Bractwa. |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
Diuk de Puce Użytkownik
|
Dodane dnia 14/08/2008 13:39 |
|
|
Monika B napisał/a:
Do sparingu nimi mimimum to maska szermiercza
Maska szermiercza kosztuje około 300 zł. Za takie pieniądze lepiej kupić sobie prawdziwy hełm... |
|
Autor |
RE: Miecze treningowe |
MajkeL Użytkownik
|
Dodane dnia 14/08/2008 15:45 |
|
|
Woow... hełmy troche droge jak na 300.. zł |
|