Autor |
RE: blacha |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 08/08/2008 16:15 |
|
|
Dobrze nie będę roztrząsał już używania słowa "żelazo" w kontekście kupna bo Iacobus mnie wyręczył (choć jak to mówisz "plastyczna stal" to nie żelazo tylko po prostu stal niskowęglowa - no chyba że miałeś coś innego na myśli). Z tego co zrozumiałem to Brogomir (nie musiałeś otwierać nowego tematu tylko doczepić wątek do już istniejącego o podobnym tytule) chce otrzymać broń krótką. Jeśli chodzi o materiały garażowe to do wykonania polecam przeróbkę dłuta bądź dużego, płaskiego pilnika, które można odpowiednio oszlifować. No chyba, że zaczynasz zabawę na całego i chcesz bawić się w kowala (jeśli tak to zapraszam do tematów związanych z metalurgią i kowalstwem).
Zaczęliście z tą coca-colą. Dobry środek, ale jedynie na niewielką powierzchniową rdzę. Lepiej proście w sklepach np. z farbami o Fosol.
PS Mam nadzieję ze w swej wypowiedzi wtrącając swe 3 grosze nikogo nie uraziłem.
Faber est quisque suae fortunae
Edytowane przez Alvaron dnia 08/08/2008 16:16 |
|
Autor |
RE: blacha |
rycerz3333 Użytkownik
|
Dodane dnia 13/08/2008 09:21 |
|
|
Najlepsza stal, bo blacha jak się uderzy to hałasuje mocno.
A stal jest wytrzymalsza od blachy. |
|
Autor |
RE: blacha |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 20/09/2008 23:03 |
|
|
Nie i tu jest błąd rozumowania drodzy woje. Otóż stal to rodzaj materiału jak np. drewno. Tak z drewna są deski to tak samo ze stali jest blacha. Blacha to po prosty zwalcowany produkt.
Faber est quisque suae fortunae |
|
Autor |
RE: blacha |
Boldgrim Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 21/09/2008 19:14 |
|
|
Co do fosolu to bardzo uważajcie... odpryski mogą poparzyć skóre, nie mówiąc o oczach i innych cennych narządach!
"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. |
|
Autor |
RE: blacha |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 21/09/2008 22:28 |
|
|
To o czym jest mowa na poprzedniej stronie to po prostu tasak. Ale jeśli naprawdę jest z XIX wieku to zwykły tasak leśny (wiem coś o tym), do tej pory używa się takich (a jakże) przy karczowaniu krzewów. Co do stali to pamiętajcie, że posiadamy jej różne rodzaje (ach to maszynoznastwo) które nadają się do różnych rzeczy.
W pilnikach jest stal wysokowęglowa... |
|
Autor |
RE: blacha |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 22/09/2008 00:19 |
|
|
W pilnikach zawartość węgla zazwyczaj sięga od 0,9% do nawet 1.4% , a pamiętajmy że stal to stop żelaza z węglem (głównie) gdzie zawartość tego drugiego sięga 2,11%. Mamut masz racje odnośnie tasaków. Powiem więcej, moda znów na nie powróciła. Obecnie dostępne w Castoramie ze skórzaną rękojeścią.
Boldgrim fosol nic nie zrobi jeżeli od razu go zetrzesz ze skóry (no może naskórek się lekko zabieli). Ma po prostu za małą zawartość HCl, a jeśli już mowa o tym to pamiętajcie, że przedmioty należy przez krótki czas trzymać w samym roztworze bądź przez minutę go nanosić i róbcie to w otwartych przestrzeniach bo smród zgniłych jaj jest niemiłosierny. Bądź co bądź jest to jednak najtańszy i w dużym stopniu skuteczny środek na rdzę.
A tak między nami Boldgrim to na jakie cenne narządy rozchlapałeś sobie fosol?
Faber est quisque suae fortunae |
|
Autor |
RE: blacha |
Boldgrim Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 27/09/2008 11:40 |
|
|
Osobiście niczego sobie fosolem nie pochlapałem, znajoma miała niemiłe doświadczenie.
"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. |
|