Autor |
RE: Topór |
Mariusz1994 Użytkownik
|
Dodane dnia 15/03/2008 15:51 |
|
|
A w jakim sklepie można kupić palnik i za ile ? |
|
Autor |
RE: Topór |
wqrwielek Użytkownik
|
Dodane dnia 28/03/2008 18:23 |
|
|
Moze w Praktikerze (czy jak sie ten sklep nazywa)?
Wiem, ze kiedys na wsiach byly dostepne gotowe polprodukty (stabka z otworem na trzon) wystraczalo tylko wyklepac ostrze, zaostrzyc i nalozyc na trzonek niestety dawno nie widzialem czegos takiego.
Omal nie zapomnialem... jaki rodzaj topora jest (wg was) lepszy i dla czego. Czy te topory jednoreczne z bardzo wydluzonym ostrzem istnialy? Jesli tak to w jakim okresie (najbardziej interesuje mnie okres XIII-XV w.) A i jaka jest najlepsza dlugosc trzonka do topora dwurecznego (90,120,<) ? (prosze o to zeby z topora nie wyszedl berdysz czy halabarda)
Łuk ma odrzut matołku jeden!!!
Edytowane przez wqrwielek dnia 28/03/2008 18:30 |
|
Autor |
RE: Topór |
Rotgier Crusader Użytkownik
|
Dodane dnia 28/03/2008 19:14 |
|
|
Ja kupiłem palnik w Castoramie, kosztował mnie ok 200 zł |
|
Autor |
RE: Topór |
Skuciok Użytkownik
|
Dodane dnia 28/03/2008 23:13 |
|
|
Dwuręczne topory to wczesne średniowiecze.
Chorągiew Żywiecka ogłasza otwarty nabór!!!! Po szczegóły proszę udać się na stronę www.chz.zywiecczyzna.com lub pisać na moje gadu (2396573). |
|
Autor |
RE: Topór |
martinbyq Użytkownik
|
Dodane dnia 29/03/2008 07:40 |
|
|
tak wczesne np.straz przyboczna króla Haralda
Cave Adsum |
|
Autor |
RE: Topór |
Godric Użytkownik
|
Dodane dnia 29/03/2008 08:17 |
|
|
Czyli w XV w. już nie używano toporów dwuręcznych?
[img]http://img140.imageshack.us/img140/6065/pab2123ci8rp1.jpg[/img] |
|
Autor |
RE: Topór |
Skuciok Użytkownik
|
Dodane dnia 29/03/2008 08:47 |
|
|
Tak, w tedy zaczynają się miecze dwuręczne.
Chorągiew Żywiecka ogłasza otwarty nabór!!!! Po szczegóły proszę udać się na stronę www.chz.zywiecczyzna.com lub pisać na moje gadu (2396573). |
|
Autor |
RE: Topór |
wqrwielek Użytkownik
|
Dodane dnia 29/03/2008 12:27 |
|
|
Ten XIII-XVw to podalem w odniesieniu do toporow JEDNORECZNYCH z ostrzem w ksztalcie odwroconej litery "L". NIE pytalem sie kiedy stosowano topory dwureczne, tylko jaki "rozmiar" jest najlepszy.
Łuk ma odrzut matołku jeden!!! |
|
Autor |
RE: Topór |
Skuciok Użytkownik
|
Dodane dnia 29/03/2008 14:38 |
|
|
To już zależy od twoich preferencji.
Chorągiew Żywiecka ogłasza otwarty nabór!!!! Po szczegóły proszę udać się na stronę www.chz.zywiecczyzna.com lub pisać na moje gadu (2396573). |
|
Autor |
RE: Topór |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 29/03/2008 21:12 |
|
|
Skuciok
Miecze dwuręczne to zdecydowanie XVI wiek a nie XV
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Topór |
wqrwielek Użytkownik
|
Dodane dnia 30/03/2008 11:16 |
|
|
A czy dwureczne topory mogly miec dlugosc trzona powyzej 150 cm?
Łuk ma odrzut matołku jeden!!! |
|
Autor |
RE: Topór |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 25/09/2008 18:10 |
|
|
Ja osobiście myślę o zrobieniu topora obusiecznego i oburęcznego w jednym. Ostrze kształtu litery D. tak z 50 x 100 cm. Do tego okuty trzonek 150 cm z wiązu, moim zdaniem najlepiej. Znajomy poradził mi, żeby dwa kawałki blachy 2 cm "hefnąć" (dla niekumatych - przyspawać) do rurki stalowej. I tu pojawia się dylemat: czy to nie będzie "niehistoryczne"? Czy takie topory były kiedykolwiek w użyciu?
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Topór |
Korczak Użytkownik
|
Dodane dnia 25/09/2008 19:34 |
|
|
Spawane z rury i dwóch kawałów blachy?
To się chyba rozumie samo przez się że historyczne nie będzie.
Żeby się zabawić,
trzeba kogoś zabić... |
|
Autor |
RE: Topór |
MajkeL Użytkownik
|
Dodane dnia 25/09/2008 20:24 |
|
|
Twórczosc własna? |
|
Autor |
RE: Topór |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 26/09/2008 17:12 |
|
|
Nie wiem. Tak mi znajomy poradził. Historyczne rzeczywiście niezbyt, więc poradźcie - jak to zrobić "historycznie"?
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Topór |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 26/09/2008 17:38 |
|
|
Zapomnij o drugim ostrzu, to po pierwsze chyba że odtwarzasz XIX wiecznego derwisza z Iranu... Ale wtedy były bogato zdobione i robione z mosiądzu czyli raczej jako oznaka godności niż broń...
Jeśli chcesz historycznie robiony topór bierzesz kawał blachy, rozkuwasz na gorąco, zawijasz tuleję na końcu żeleźca na kształt trójkątny, a później spawem kowalskim łączysz .. jeśli chodzi o spaw kowalski nie ominie cię wizyta u kowala i to raczej z górnej półki
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Topór |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 27/09/2008 18:02 |
|
|
Mój topór ma taką historię. Kupiłem będąc na zamku w Gniewie od kowala który tam na dziedzińcu sprzedawał topór, polubiłem go bo się targował, była to L (rodzaj topora jak ktoś tam wyżej powiedział dla przybliżenia) i okazało się że za 60 zł dostałem całkiem całkiem, tylko stylisko musiałem wymienic na własne, i przehartować bo był przymiękki. Ale po tym i dodaniu blachy na stylisku żeby kontrostrze nie cieło styliska, okazało się że mam niczego sobie cudeńko, nazwałem go gryzityłek. tak za cenę 70 zł około po wszystkich przeróbkach mam toporek lekki, szybki i bardzo konkretny w walce. Polecam pokombinować z wykutymi juz ostrzami bo samemu to trochę trudno
Kto pokonał wroga jest silny, lecz ten kto pokonał samego siebie jest niezwyciężony. |
|
Autor |
RE: Topór |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 28/09/2008 11:54 |
|
|
Dzięki za pomoc!
Ale w moim mieście kowala nie ma. W okolicy - także. Mam palenisko, młoty, kowadło... Jak mógłbym taki spaw wykonać samodzielnie? Palenisko jest dość mocne. Kiedyś stopiłem w nim aluminiowe puszki. Jak taki spaw się robi? Ew. Czy jest jakaś strona, gdzie jest to opisane?
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Topór |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 28/09/2008 11:59 |
|
|
Erronis
Problemem jest że nie każdy kowal wie jak się tak spawa. To nie chodzi o użycie spawarki... Możesz sobie ułatwić idąc do pierwszego z brzegu warsztatu samochodowego, żeby tobie to zespawali, twoim problemem zostanie jak wykończyć topór (polerowanie), żeby nie było śladu po spawaniu. Nie jest to wykonanie historyczne, ale jednak dość powszechne. Mógłbym pokazać Ci mój topór lub buzdygan, które były spawane, ale po spawach nie ma najmniejszego śladu...
Poniżej masz przykład:
[img]http://dlarycerzy.livenet.pl/img/topory/top8.jpg[/img]
Zdjęcie pochodzi z serwisu Sławomira Ciszewskiego.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 28/09/2008 12:01 |
|
Autor |
RE: Topór |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 28/09/2008 12:03 |
|
|
Właśnie o to mi chodzi, że ani spawarki, ani kowala, ani warsztatu w okolicy nie ma. Wyszlifować mogę (gumówką), ale gorzej z zespawaniem, lub zgrzaniem. Spawarka odpada, więc zostaje mi to tylko zgrzać na kowadle. Tylko właśnie nie wiem jak...
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|