| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
skrent
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 16:51 |
|
|
Ale jaki jest sens rzucania toporem skoro strzał z łuku lub kuszy był zdecydowanie bardziej śmiercionośny? Poza tym nikt nie dorzucił tak daleko toporkiem jak doleciała chyba strzała lub bełt, takie rzucanie miałoby sens jedynie na bliziutkie odległości.
Maszeruj albo giń! |
 
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Godric
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 17:01 |
|
|
No np. jak jechał na koniu, miał toporek w ręce, patrzy jakiś gościu, to se mógł rzucić 
[img]http://img140.imageshack.us/img140/6065/pab2123ci8rp1.jpg[/img] |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Mariusz1994
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 17:06 |
|
|
|
Ale czy w każdej armii był oddział toporników ? A co do wypowiedzi Skucioka : A jak oddział napadł na łuczników, to czym się bronili ? Strzałami ? Każdy żołnierz, czy to łucznik, czy piechur musiał posiadać broń do walki w zwarciu. |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Skuciok
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 17:47 |
|
|
Ale to jest ostateczność, na pewno nie pędzili w bój kiedy im się strzały skończyły... Wiadomo, kiedy są atakowani z nienacka to wtedy walczą w zwarciu jeśli muszą.
Chorągiew Żywiecka ogłasza otwarty nabór!!!! Po szczegóły proszę udać się na stronę www.chz.zywiecczyzna.com lub pisać na moje gadu (2396573). |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 02/04/2008 19:06 |
|
|
Nie było czegoś takiego jak oddziały toporników... jedyne formacje jakie można wyróżnic to strzelcy (w szczególności łucznicy). artyleria i całą reszta.
Skuciok
Nie do końca masz rację, Chocby pod Azincourt to właśnie kontruderzenie łuczników zadało klęskę francuzom... potem była rzeź.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Skuciok
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 21:20 |
|
|
Od kazdej zasady sa wyjatki....
Chorągiew Żywiecka ogłasza otwarty nabór!!!! Po szczegóły proszę udać się na stronę www.chz.zywiecczyzna.com lub pisać na moje gadu (2396573). |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Sir Paladyn ws
Użytkownik
|
| Dodane dnia 02/04/2008 21:58 |
|
|
zgadzam się z Skuciok ale osoby które w czasie bitwy zbierały szczały istaiały
łucznicy mieli miecze powód musieli mięć czym walczyć jak skończyły się szczały
Deus lo vult-Taka jest wola Bożą
Papież Urban II o pierwszej krucjacie
Czy naprawdzę tak istotne są słowa? One są wszak tylko narzędziem do wyrażania myśli |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
rycerzyk Kamil
Użytkownik
|
| Dodane dnia 06/07/2008 15:10 |
|
|
|
Sir Paladyn ws napisał/a:
zgadzam się z Skuciok ale osoby które w czasie bitwy zbierały szczały istaiały
tak tak na przykład ludzie Spartakusa, ale nie w CZASIE BITWY. cha już widzę gościa latającego między żołnierzami szukającego strzał
Walczę w tym co sam zrobię |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
MajkeL
Użytkownik
|
| Dodane dnia 06/07/2008 15:13 |
|
|
|
Cos ci sie śniło? |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30/12/2008 12:37 |
|
|
Jeśli się nie mylę istnieli frankońscy topornicy, którzy mieli przy sobie kilka, kilkanaście toporków, a ich sposobem walki było rzucanie nimi w przeciwnika i parcie do przodu, zostawiali sobie jeden toporek do walki w zwarciu a po drodze zbierali toporki wystające z ciał wrogów i leżące na ziemi. Jednak nie jest pewien, czy to nie był jeszcze okres starożytności czy już średniowiecze. A łucznik miał na wyposażeniu także sztylet lub krótki miecz, jednak nie rzucał się z nim na wroga, natomiast używał go tylko, gdy został zaatakowany przez piechotę i było to jedyne rozwiązanie. Poza tym w kompetencji dowódcy było przygotowanie jak największej liczby strzał, aby ich nie zabrakło.
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 30/12/2008 14:24 |
|
|
Można prosić o źródło tych rewelacji?
Jeśli chodzi o łuczników słyszałeś o Azincourt?
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 30/12/2008 14:25 |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Mamut
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30/12/2008 14:25 |
|
|
Konrad (tu już będę mniej miły), mam tylko jedno pytanie i pewnie wiesz o co mi chodzi: Medieval; Total War??
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30/12/2008 14:40 |
|
|
@Mamut: Nie, Preatorians. Nie mam natomiast żadnych oficjalnych źródeł. Jeśli za, przeproszeniem, pieprzę głupoty, to proszę o wybaczenie.
@Death-wish: To tylko wyjątek, zwykle się nie wysyłało łuczników do zwarcia, z oczywistych powodów.
You'll take my life but I'll take yours too!
Edytowane przez Konrad z Niemczy dnia 30/12/2008 14:41 |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 30/12/2008 16:31 |
|
|
Mylisz się to była zwykła taktyka angielskich łuczników. Najpierw bardzo przerzedzali szeregi Francuzów a potem ruszali do ataku na osłabionego przeciwnika. Pod Azincourt sprzyjało im wszystko. taktyka, ukształtowanie terenu, pogoda a nawet brak dyscypliny wśród francuzów i skończyło jak się skończyło. Jedyny problem jaki mieli to trzykrotna przewaga Francuzów.
Czy możesz sprecyzować co się kryje pod frankońscy topornicy? Karolińscy, czy wcześniejsi - Gallowie lub czy późniejsi - Normanowie. Poza tym mogło się zdarzyć że któryś z toporników dobrze rzucał, ale generalnie wczesny topór nie bardzo nadawał się do rzucania, choćby ze względu na kąt pomiędzy drzewcem i żeleźcem. Polecam uwadze książkę B. Borowczaka Topory wojów piastowskich, w której są również opisane topory o obcym pochodzeniu.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30/12/2008 16:50 |
|
|
Prawdopodobnie Gallowie, choć nie mam pewności.
Drugi post: Wczoraj w dziale "historycy" na www.gildia.pl znalazłem taki tekst "Kolejnym elementem był topór , który ze względu na funkcjonalność i niewielki koszt produkcji stał się bardzo popularną częścią uzbrojenia. Topór służył do rąbania , lub do miotania." Jest to tekst o drużynach książęcych, fragment o uzbrojeniu. Jednakże nie traktowałbym tego jako źródło historyczne, raczej jako ciekawostkę. Oto link dla zainteresowanych: http://www.historia.gildia.pl/sredniowiecze/wojskowosc/rycerstwo/druzyna-ksiazeca
You'll take my life but I'll take yours too!
Edytowane przez Konrad z Niemczy dnia 10/01/2009 13:09 |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 11/01/2009 02:54 |
|
|
Niestety o posiadaniu kilku toporów przez wojownika źródła milczą. Trzeba pamiętać, że topór był bardzo powszechną bronią, ale jego rzucenie w ogromnej liczbie przypadku równało by się utratą a tym samym rozbrojeniem.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 11/01/2009 15:13 |
|
|
Ale mogli mieć oprócz topora mieczyk lub włócznie, więc zawsze coś im w ręku zostawało. Ale takie topory pewnie nie były przygotowane do rzutów(wyważenie etc.).
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 11/01/2009 19:20 |
|
|
Nie nie mogli. Włócznia i miecz to atrybuty drużyny, a ona założenia była formacją elitarną. Nikt sobie nie mógł pozwolić na porzucenie uzbrojenia ofiarowanego przez władcę.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
Mamut
Użytkownik
|
| Dodane dnia 11/01/2009 20:35 |
|
|
Za dużo teorii na zasadzie:"mogliby... mogli mieć... dało by się..."
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
|
| Autor |
RE: Rzut nozem/toporem |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 11/01/2009 21:08 |
|
|
Konrad zapominasz o jednej rzeczy, albo tego nie wiesz.
Wojsko wczesno piastowskie składało się z drużyny i pospolitego ruszenia. Drużyna to były niemal zawodowe oddziały zbrojne na utrzymaniu władcy w sumie około 6tys ludzi w tym około 800 konnicy. Ona spełniała funkcje obronne ale również porządkowe wewnątrz kraju. Pospolite ruszenie natomiast to byli wyznaczeni ludzie (nie wszyscy), którzy się mieli stawić na wezwanie władcy. Pod broń stawali wszyscy gdy część kraju zamieszkiwana przez nich była zagrożona.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 11/01/2009 21:11 |
|
|
Główna
