Autor |
RE: Kolczuga |
RewirB Użytkownik
|
Dodane dnia 16/08/2008 15:22 |
|
|
najlepiej to jednak człowiek uczy się na błędach, ;] więc na pewno, lepiej jest kupić(zrobić) sobie przyszywkę a potem splatać kolczugę na nią (lub pod nią, jak kto woli) niż kombinować na odwrót ;]
vim vi repellere licet - siłę wolno odeprzeć siłą |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
grifter Użytkownik
|
Dodane dnia 25/08/2008 18:51 |
|
|
Witam. Chciałbym spleść sobie kolczugę. Otóż przejrzałem cały topic i brakuje mi trochę informacji. Chciałbym zrobić kolczugę wytrzymałą do walki. Planowałem drut grubości 2.0 mm. średnica kółka 8 lub 10 mm. (doradźcie co lepsze) splot o jakim myślałem to 6 w 1. Wiem, że trudne będzie, ale o to mi chodzi. Moje pytanie jest następujące. Czy splot 1 w 6, 1 w 8 lub 2 w 8 są historyczne jeśli nie lub tak to które. Generalnie mam zamiar na raz zrobić przeszywanice i kolczą tak do uda i lokcia. Kolejne pytanie jaki drut polecacie. ocynk nie wchodzi w gre. Albo czarny albo sprężynowy (tylko nie wiem czy się nie zajade. są jeszcze inne druty jak choćby kwadrat czy sześciokątny (który polecacie z tych co wymieniłem żeby był historyczny. Planuje robić coś ala nit tzn wybijakiem łączyć spłaszczone końce. jakieś porady? proszę o odpowiedź
Edytowane przez grifter dnia 25/08/2008 18:52 |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 26/08/2008 09:07 |
|
|
Historyczny jest 4w1, przy drucie 2mm i tak kolczuga będzie bardzo ciężka. Idealny drut 1,2mm kółka 0,8cm.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 26/08/2008 10:58 |
|
|
Co? 6w1? Wiesz, co robisz? Mój kolega zrobił sobie kolczugę z takiego splotu i okazała się ZBYT CIĘŻKA, żeby mogła się do czegoś przydac (chyba, że jesteś Pudzianem i nie przeszkadza Ci to), więc musiał ją przerobic na 4w1. Ja osobiście zrobiłem sobie rękawice kolcze ze splotu 6w2, co również okazało się ,,lekką" pomyłką (były sztywne i ważyły około 2 kg). Później wykorzystywałem je jako skład kółeczek Nie opłaca się robic zbyt ciężkich pancerzy.
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 26/08/2008 13:09 |
|
|
6w1 osobiscie odradzam. Chyba ze mi sie klijentela uprze. 6 w 1 to niestety zbyt sztywny splot jak na walke, zbyt ciezki, a co praktycznie najwazniejsze zbyt mało wytrzymaly. Mianowicie juz prostuje ostatnie stwierdzenie, w splocie 6 w 1 kólka nie maja jak odsowac sie pod naporem miecza i tym samym latwiej ulegaja rozerwaniu. ze wszystkich kolczog do walki jakie osobiscie zrobilem moge szczerze polecic tylko splot 4 w 1, ten standardowy. Wszystko to z powodow tego ze zbroja typu kolczuga ma byc lekka, nie krepujaca ruchow i oczywiscie nie zmniejszajaca ruchliwosci. Splot 4 w 1 ma kilka wad ale jest praktycznie najlepszy, bo w innych splotach sa wady ktore moze zniwelowac tylko dobra szkola walki. To cos typu ze do walki sztyletem nie ubierze sie pelnej zbroi plytowej dla konnego. Niby lepsza ochrona, ale w walce sztyletem praktycznie pewna smierc. za mala ruchliwosc (mozliwosc unikow) i zbyt krutka bron (niemozliwosc zastaw) a sztyleciarza z tarcza jeszcze nie widzialem dla zniwelowania komentarzy typu niech broni sie tarcza i atakuje sztyletem. moral- zbroica jest zestawem razem z bronią i umiejętnoscia walki. 1 z nozem do owocow armi nie ogarniesz, 2 bez zwiekszonej odpornosci na ciosy ktorych nie umiesz sparowac wroga nie pokonasz |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 26/08/2008 13:14 |
|
|
a co do kółek do grubości drutu 2 mm najlepszymi kolkami sa 8, ale zajechac sie nie trudno bez wprawy i zaprawy w robotach z kolczugami. wiec polecam 10mm srednica kolka, szczegolnie ze masz zamiar robic nitowania, niemniej zyczę niepokonanej cierpliwosci szlachetny rycerzu, pokonasz trudnosci wytworstwa ekwipunku bedziesz mial pożądny ekwipunek, tylko nie zapomnij zgrac 3 podstawowych rzeczy, umiejetnosci, broni, i zbroi.
AVE. Walcz i wygrywaj |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
grifter Użytkownik
|
Dodane dnia 26/08/2008 18:49 |
|
|
Wielkie dzięki za pomoc. Robie więc splot 4 w 1 ułatwi mi to sporo nie powiem a z tym moim wymyślnym nitem to zobaczę jak będzie działał. Akurat będzie zbroja na przyszły sezon :] Drut zrobię 2mm. Wymoczkiem nie jestem więc to dźwignę, a że niski jestem to tylko się cieszyć ;] Jeszcze tylko mi odpowiedzcie jaki drut z którego kółka robić żeby był historyczny. Planowałem odtworzenie szpitalnika ok 12- 13 wieku. Więc nadal nie wiem z czego nawijać kółka. drut sprężynowy, czarny, kwadratowy, sześciokątny. poradzcie coś w tej kwestii
Edytowane przez grifter dnia 26/08/2008 19:17 |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 27/08/2008 16:52 |
|
|
grifter
Nie chodzi o to, że jesteś wymoczkiem, tylko o to że zaczną wypadać ci dyski międzykręgowe... uwierz mi, to żadna przyjemność.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 11/10/2008 08:48 |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
grifter Użytkownik
|
Dodane dnia 27/08/2008 19:37 |
|
|
byleby nie wypadały dobocznie. Ktoś wie ile 2mm na 176cm może ważyć ze splotem 4 w 1 i średnica 8mm i 10mm dla porównania. i co z tym drutem? A co do krążków to można bez uszczerbku dźwigać 20% własnej masy. to mi daje 16kg Zreszta krążek nie wypada od wagi tylko od niefizjologicznej pozycji zgięciowej. Jedyne co może dostawać to krążek międzystawowy i proces rehydratacji krążka. Ale wystarczy się dobrze wyspać. Raz na jakiś czas można zaszaleć bez uszczerbku wiem co mówie od 20 sierpnia mam mgr z fizjoterapii ;] |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 27/08/2008 19:58 |
|
|
Zmniejsz średnicę drutu do 1,2 maksymalnie 1,4 chyba że chcesz sobie krzywdę zrobic...
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
grifter Użytkownik
|
Dodane dnia 07/10/2008 19:13 |
|
|
Ok już sklecam idzie mozolnie, ale i tak jestem z tempa zadowolony. Zapieprzam jak mały chinczyk. Teraz taka porada. Jak zrobić łącznie pach? i otwór na głowe? robić jakieś rozcięcie na mostek? Czy ktoś podszywa czyms kolczugę czy ktoś wzmacnia boki i krawędzie skórą? czekam na info. pozdrawiam i plece dalej plecy ;] |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
JRafal92 Użytkownik
|
Dodane dnia 08/10/2008 19:45 |
|
|
ja skończyłem nie dawno łącze pach to najgorsza czynność w całej kolczudze tam łatwo pomylić splot . Z otworem na głowę niema większych problemów . Ja tam nic nie rozcinałem ani nie podszywałem . Zastanawiałem się nad podszywaniem krawędzi ale jednak się rozmyśliłem . Jak chcesz to sobie zobacz zdjęcie na moim albumie... |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 08/10/2008 21:07 |
|
|
Ja też się zastanawiam nad kolczugą. Czy z drutu stalowego fi 1.2mm i kółkach jakieś 10mm sklecę coś do wiosny? Do małych ludzi nie należę - 185 ponad wzrostu i 150 w pasie. Uda się? Jaki splot polecacie? Ile drutu potrzebuję? Gdzie go dostanę w okolicy wrocka? Czy się na tym nie zajadę? Ile dziennie muszę robic, żeby do wiosny zdążyć? Dużo pytań... Mam 15 lat - okrez dowiadywania się i trudnych pytań...
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 08/10/2008 21:21 |
|
|
W wieku 15 lat odpuść sobie kolczugę. Proponowałbym (nie mam bynajmniej na celu cię obrazić) schudnąć nieco bo jeśli masz 150cm w pasie przy 185cm wzrostu to nie wyrobisz po prostu kondycyjnie.. Ja przy takim wzroście mam 80cm
Pozdrawiam
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 08/10/2008 23:03 |
|
|
Poza tym większośc osób robi kolczugi na wyrost. Coraz częściej w RR odchodzi się od kolczug na rzecz innego uzbrojenia. W zasadzie kolczugi to na imprezy datowane XII, XIII wiek a tego nie ma dużo. W zasadzie to Iłża i Lipowiec, poza tym imprezy wieloepokowe. Jeszcze na upartego w XIV wieku ale pod płaty i pod kirys. Na pewno nie kolczugi o średnicy drutu 2mm.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 09/10/2008 14:19 |
|
|
Znaczy, z tym pasem to przesadziłem. Nie 150, ale koło metra. Schudłem ostatnio, więc juz się zmieszczę. Kondychę mam niezłą, bo przejdę jakieś 10 kilometrów bez zadyszki ani bólu nóg. Bez odpoczynku. Przebiegną około 500 metrów. Udźwigne też sporo, więc kolczuga 20 kg, to niewiele. Na kolczugach sie nie znam, więc może wy zaproponujcie parametry.
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 09/10/2008 14:50 |
|
|
500m biegiem to wcale nie jest "niezła kondycha". Takie jedno pytanie: Po co ci ta kolczuga?
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
Erronis Użytkownik
|
Dodane dnia 09/10/2008 16:53 |
|
|
Mówię ci - jak na mnie niezła. A do czego kolczuga przeważnie służyła? Będę ją ubierał do szkoły, żeby mnie nikt nie pobił <ironia>
Pomyślałem, że zacznę od kolczugi, zanim wezmę się za klepanie blach. Bądź co bądź - płytówka jest trudniejsza (moim zdaniem) do zrobienia, niż kolczuga. Więc zanim skompletuję sprzęt i materiały i wogóle "dorosnę" do płytówki, to w kolczudze mógłbym pohasać
Z kumplami się - mówiąc w języku nowoczesnych ludzi - naparzamy (nie ma serio oczywiście) po tarczach, na razie kijami, bo ino miecze przez rade rodzicielska nie zatwierdzone, więc jakiś "pancerz" byłby nie od rzeczy. Jeśli jest inaczej, lub się mylę - mówić bez ogródek. Jeszcze się uczę!
Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo! |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 09/10/2008 18:45 |
|
|
Więc dobrze - kolczuga nie jest ci potrzebna. Zmarnujesz tylko kase i moze bedziesz mial tyle szczescia ze nie zniszczysz sobie kręgosłupa etc. Przeszywka to absolutne maksimum..
No.. i takie "naparzenie się z kumplami" to dużo wam nie da poza paroma siniakami.
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Kolczuga |
MajkeL Użytkownik
|
Dodane dnia 09/10/2008 19:08 |
|
|
Ale przeciez to fajnie wygląda ! "naparzam kijem w kolege w glowe i on jechał do szpitala !" xd ja chciałem sobie kupic kolczuge za 350 zł (kolegi z bractwa) ale jednak zrezygnowałem i przeszywanice kupiłem, trafny wybór polecam. |
|