To wie każdy... Ja proponuję Ci przeczytać książkę Jankowskiego, trochę artykułów z Arcusa i dopiero potem się wypowiadać, bo pisanie o łukach z patyków moczonych w wodzie jest trochę śmieszne
Aha i jeszcze jedno : cis jest chroniony w Polsce od czasów Jagiełły...
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
wystarczy wzioąc 6 listew z drzewa wisniowego i je sleic plastrami włukna sklannego jakims mocnym klejem potem ścisnąc ściskami i poczekac tydzien potem tylko zeczlifowac na kształt łuku a na koncach wkleic poroże łosia łuk jak nowy