Autor |
Morgersterny i kiścienie |
Khaine Użytkownik
|
Dodane dnia 21/12/2009 17:17 |
|
|
Mam pytanie - stosuje ktoś broń ze stylu kulka i łańcuch? Czyli wszelakie morgensterny, kiścienie i korbacze?
Jak takie narzędzia sprawdzają się w boju? Bo zdaje się że są bardziej mordercze nawet od buzdyganu z racji większej szybkości kuli. I czy w ogóle jest to dozwolone? |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Guru Użytkownik
|
Dodane dnia 21/12/2009 18:13 |
|
|
Jeśli się nie mylę na turniejach nie wolno stosować tego typu broni, gdyż są zbyt niebezpieczne.
I love Gazeta Rycerska
Bractwo Rycerskie Ziemi Łańcuckiej
[img]http://koni.9.fm.interia.pl/off.gif[/img] |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 21/12/2009 21:47 |
|
|
Są zabronione, bezwzględnie.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Konrad z Niemczy Użytkownik
|
Dodane dnia 21/12/2009 21:48 |
|
|
Ale jeśli się nie mylę morgenstern nie jest na łańcuchu...
http://www.weaponsemporium.com/WE-Studded-Mace.jpg
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Khaine Użytkownik
|
Dodane dnia 22/12/2009 12:49 |
|
|
Skoro bezwzględnie zabronione to ta broń musi mieć nieprawdopodobnie mordercze działanie.
Ale w sumie trudno się dziwić. Korbacz ma czasem długość jak miecz, czyli około metra, na końcu wisi czasem i kilogramowa kula. Więc mamy kilogramową kulkę lecącą z prędkością 120 km/h(strzelam, nie wiem ile ma miecz), przed tym hełm może nie uratować. Zaś o ile tępym mieczem, toporem i buzdyganem niekoniecznie się zabije nieopancerzonego człowieka uderzeniem w głowę to przy korbaczu nie ma najmniejszych szans na przeżycie, nie ważne jaki twardy jest facet, korbacz i tak urwie mu pół głowy.
A właśnie wyobraziłem sobie co się może dziać jak weźmiemy dodatkowo wersję dwuręczną. Czyli koło 120-130 cm długości i 1,5 kilogramowa kula na końcu. Rozmachanie tego nad głową i uderzenie w gościa to prawdopodobnie trup na miejscu, nawet w zbroi.
Edytowane przez Khaine dnia 22/12/2009 12:52 |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 22/12/2009 14:45 |
|
|
Konrad z Niemczy
Wszystko co jest zakończone kulą klub walcem z kolcami nazywamy morgernsternem. Może być korbacz może być maczuga.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Konrad z Niemczy Użytkownik
|
Dodane dnia 22/12/2009 15:31 |
|
|
A to przepraszam, dzięki, że mnie poprawiłeś.
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 22/12/2009 16:15 |
|
|
Nie wspomnę jeszcze o wynalazkach typu godendag, z drugiej strony maczugi zakończone kolcami mają swojską nazwę... wekiera,
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Bulgar Użytkownik
|
Dodane dnia 23/12/2009 15:38 |
|
|
Khaine ten typ uzbrojenia ma też swoje wady więc nie ma się co podniecać-wady te wychodzą podczas walki z wytrenowanym typkiem uzbrojonym właśnie np w miecz-zanim się rozmachasz nad głową wersją dwuręczną jak wspomniałeś możesz zostać przebity lub ciachnięty ładnych kilka razy.A co do inscenizacji i używania tego typu broni to w którymś tam starym poście napisałem że właśnie czymś takim oberwałem w bebechy na Grunwie kilka lat temu-zresztą bodajże Igor to skomentował jako znawca póżnego.
Gdy piach juz poczuł smoczy kil, Wilków wściekłość wzieła górę, Normanów setki dały życie, a Thorleif-łeb i skórę.
Voda je pro sedlaku a pivo je pro bojovniku!!! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Tatar Savasc Użytkownik
|
Dodane dnia 26/12/2009 12:24 |
|
|
Gdzieś czytałem że broń z kulą na końcu (młot, buława itd.) miała ogłuszyć przeciwnika a nie go zabić chociaż nie sugeruję żeby ją brać na zajazd. Taka broń była popularna w biskupstwach (po piąte nie zabijaj). Ale z kolcami to inna sprawa...
Gokturkleri Ile! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Khaine Użytkownik
|
Dodane dnia 26/12/2009 12:29 |
|
|
Jeśli przeciwnik miał hełm to owszem, ogłuszy tylko, ale jak nie miał to żadnych szans na przeżycie właściwie.
Z resztą, chciałbyś żeby ktoś walnął Ci takiego strzała ze straciłbyś przytomność na kilka minut? |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Tatar Savasc Użytkownik
|
Dodane dnia 26/12/2009 15:01 |
|
|
hehe, nikt by nie chciał dlatego się przeciwnicy bronili
Gokturkleri Ile!
Edytowane przez Tatar Savasc dnia 26/12/2009 18:11 |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 26/12/2009 23:15 |
|
|
Khaine,
a nie pomyślałeś że korbacz z z około 1kg bijakiem może złamać kręgosłup?
Tatar Savasc
Można coś więcej na temat tego młota, bo źródła jakoś milczą...
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Khaine Użytkownik
|
Dodane dnia 27/12/2009 10:12 |
|
|
Przecież napisałem wyżej jakie prawdopodobne efekty dla ludzkiego ciała może mieć taka broń I rozpisałem to na przykładzie głównie głowy, ale kręgosłup, żebra, ręce i nogi połamie jak zapałki. |
|
Autor |
RE: Morgersterny i kiścienie |
Tatar Savasc Użytkownik
|
Dodane dnia 27/12/2009 17:15 |
|
|
ja z pamięci rypię. No właśnie... ja o głowie pisałem ;p
Gokturkleri Ile! |
|