Mam Taki Problem... Chciałbym zrobić łuk ale taki żeby miał duży zasięg
zawsze szukałem jakiegoś kija który by się dobrze wyginał ,obdzierałem go z kory i suszyłem nad ogniskiem . Sznurek brałem jaki bądź byle byl Strzały robiłem z byle jakich ale z prostych patyków . Ostrzyłem na końcu i zbierałem pióra i przyklejałem je do końca strzały. Wynik nigdy nie wychodził zadowalająco
Co robie źle ? a Może wszystko robie źle ?
prosze o pomoc
wytłumaczcie mi jak sie robi łuki których strzały daleko latają
Polecam "Drewniany łuk średniowieczny" Jarosława Jankowskiego. Zapoznaj się z literaturą, bo zwykły elastyczny kij, byle jaki sznurek i byle jakie proste patyki to niestety trochę za mało, by mieć łuk o dużym naciągu i dobrze niosące strzały
Pozdrawiam
"Jeśli język potrafiłby ciąć z jakiegoś powodu, tak jak potrafi to robić miecz, martwych byłaby nieskończona ilość."
Filippo Vadi