www.GazetaRycerska.pl
 Kwiecień 28 2024 18:41:00
Logowanie
Login

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
MyViMu.com
Pokaż swoją kolekcję w MyViMu.com
Nawigacja
Główna
  Strona główna
  Artykuły
  Galeria
  Galeria Użytkowników
  Forum
  Księgarnia Rycerska
  Linki
  Kontakt

Archiwum Gazety
  Wszystkie numery

Chwarszczany
  Projekt Chwarszczany

Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych: 3,879
Najnowszy Użytkownik: Drengr
Zobacz Temat
www.GazetaRycerska.pl | FORUM OGÓLNE | Uzbrojenie
Strona 4 z 4 < 1 2 3 4
Autor RE: z czego zrobić??
Boldgrim
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Ostrzeżeń:1
Dodane dnia 25/05/2008 17:21
Hmm Death-wish z tego co widze to trenujesz miecz + tarcza, natomiast u nas trenujemy od początku założenia szkoły półtoraki, wiec różnica bardzo duża. Mówiąc o praktyce chodziło mi o staż treningowy który nie jest zbyt duży ( ok 4 lat ) samego miecza długiego i to co z niego wyciągnąłem. Nie mam zamiaru z nikim sie sprzeczać, kazdy robi co chce, pokazałem tylko jak to u nas wygląda i sie sprawdza. Co 'szkoła' to inna reguła itp. Jeśli macie wieloletnie doświadczenie co do walki na miecze długie to można by kiedyś sie spotkać i uzupełnić nawzajem wiedze. Każda rada jest przydatna i rozwija w pewien sposób. smiley co przyda sie w braci odtwórczej.

ps Dlaczego nowi nie trenują od początku miecza? po pierwsze nawet najlżejszy Długi miecz u nowych osób stanowi obciążenie dość znaczne. Jak wiadomo walka z cieniem dla nowej osoby nie może być jedyną nauką. musi zacząć małymi kroczkami wdrażać sie w sparingi, podstawowe cięcia i uwierz mi że przy stalowym mieczu zazwyczaj kończy sie to dość szybko zranieniami. A jeśli taką osobe wbije sie w nawet lekkie uzbrojenie to trening wygląda tak że dana osoba wali jak cepem... po prostu za mało umie. Z tego też powodu nowe osoby uczą sie chodzić, wyczuwać dystans na początku z 'kijem'. Kiedy załapie troszke co i jak to do lżejszej pykanki, Blosfechten dostaje miecz. Zaznaczam z góry, że to nie ja prowadze treningi, jestem jednym z uczniów. Dużo większą wiedze posiadają instruktorzy oraz założyciele szkoły.


"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K.

Edytowane przez Boldgrim dnia 25/05/2008 17:27
9512163 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: z czego zrobić??
Godric
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 25/05/2008 17:31
No, tak samo u nas w bractwie. Uczymy się walczyć drewnianymi sztylami, mają zbliżoną wagę do stalowych mieczy. Dopiero od odpowiedniej rangi można walczyć stalowym.


[img]http://img140.imageshack.us/img140/6065/pab2123ci8rp1.jpg[/img]
6155036 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: z czego zrobić??
Bonhart
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 27/05/2008 20:02
Wypróbowałem mój sklejkowy miecz w walce z bokenem i się nie złamał, może ze dwa szczerby zarobił, a boken cały powgniatany ;] Ale przyznać trzeba, że trochu się wyginał.


Widzieliście go? Rycerz chędożony! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!
7994122 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 4 z 4 < 1 2 3 4
Skocz do Forum:

36969309 Unikalnych wizyt
Powered by PHP-Fusion and eXtreme Fusion © 2005
Strona Główna ¦ Forum ¦ Artykuły ¦ Galeria ¦ Gazeta Rycerska ¦ Spis ¦ Chwarszczany
Odkrywca ¦ Księgarnia Rycerska