www.GazetaRycerska.pl
 Maj 09 2024 23:40:05
Logowanie
Login

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
MyViMu.com
Pokaż swoją kolekcję w MyViMu.com
Nawigacja
Główna
  Strona główna
  Artykuły
  Galeria
  Galeria Użytkowników
  Forum
  Księgarnia Rycerska
  Linki
  Kontakt

Archiwum Gazety
  Wszystkie numery

Chwarszczany
  Projekt Chwarszczany

Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych: 3,879
Najnowszy Użytkownik: Drengr
Zobacz Temat
www.GazetaRycerska.pl | FORUM OGÓLNE | Uzbrojenie
Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Korczak
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 09:26
Nieźle czyli na ile Erronis?
Druga sprawa że to nie łuk ma byś sezonowany (nie wiem czy zastosowałeś skrót myślowy dla tego prostuję xD) a drewno na łuk.
Drewno o odpowiednim stopniu wilgotności po odpowiednim treningu (stopniowe trenowanie łuku poprzez coraz większe rozciąganie ramion) ma dużo, dużo lepszą odporność na siły rozciągające i miażdżące. Mój własny wynalazek z którego jestem dumny: jesionowy łuk prosty 182cm długości, zasięg teoretyczny 230m, naciąg nie sprawdzałem dokładnie ale jak na moją rękę to trochę ponad 20 kg.


Żeby się zabawić,
trzeba kogoś zabić...
7305099 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Dawidzik
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 13:36
230m przy 20kg to aby nie za dużo ?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 15:01
Nieźle, to znaczy, że z jakichś 20 metrów (większego podwórka nie mam) calutki grot wbija się w drzwi garażowe z płyty osb. A co do tego masz rację - skrót myślowy. Chodziło oczywiście o drewno :-D Naciąg sprawdzałem na wadze wędkarskiej, a wg. niej mój najcieńszy i najsłabszy łuk ma jakieś 13 kg. naciągu. Dodam, że żeby naciągnąć ten najmocniejszy potrzeba nie lada krzepy.
Ale co do sezonowania - robię następny łuk z akacji. Sezonuję go już/dopiero tydzień. Na razie go tylko okorowałem z zewnętrznej kory. W przyszły weekend zeskrobię to, co jest pod korą (nie znam nazwysmiley), a co tydzień będę mu nadawał coraz konkretniejszy kształt. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :-D To w koncu będzie mój pierwszy porządny łuk!
----------------------------------------------------------
PS. Mój znajomy, leśniczy drewno na swoją kuszę wygotował, ja dałem surowe. Czy lepiej jest je rzeczywiście wygotować?


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Korczak
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 16:01
Trzymam kciuki Erronis smiley

Edit:
230m przy 20kg to aby nie za dużo ?


Z wiatrem smiley


Żeby się zabawić,
trzeba kogoś zabić...

Edytowane przez Korczak dnia 05/11/2008 16:09
7305099 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 19:52
Erronis, to co jest pomiędzy korą a drewnem to kambium.

Pozdrawiam. I powodzenia.


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 21:13
Dzięki! I będę pamiętał! Kambium...
Mam nadzieję, że akacja to dobry wybór?
A co do gotowania: warto?


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 05/11/2008 21:22
Robinia to całkiem dobre drewno. Twarde i wytrzymałe. Nie jestem do końca przekonany co do tego gotowania. Parzenie parą ok, ale gotowanie raczej nie...


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 08/11/2008 12:50
No właśnie sam nie jestem przekonany do końca, bo jego wygotowana kusza była łatwiejsza do wygięcia niż najprostrzy, amatorski łuk robiony pięcioletniemu kuzynowi :-D


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 08/11/2008 13:36
Najprawdopodobniej gotowanie niszczy włókna drzewne które nadają wytrzymałość i giętkość. Im ściany komórek są bardziej zdrewniałe tym drewno mniej giętkie (chociaż to nie jedyny czynnik). Możliwe, że gorąca woda niszczy komórki w samych włóknach. Pamiętajmy, że para wodna nie ma takiej siły penetracji jak sama woda. Drewno parzone parą ma wilgotność około 50% natomiast poddawane działaniu wody 70%. W drewnie znajdują się naczynia kapilarne, które mają tę właściwość, że zaciągają wodę (to przecież wiecie). Ot, tak ja to widzę. Chociaż nigdy nie gotowałem drewna bo i po co. Przypomnieliście mi zajęcia z użytkowania lasu z pierwszej klasy...


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 09/11/2008 21:59
smiley Właśnie - bo i po co drewno gotować... Na zupę?


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Beorn
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 13/11/2008 20:38
Jesli chodzi o robienie refleksów to mozna i gotowac w wodzie ale lepiej jest nad parą,bo po gotowaniu trzeba z 2 tydonie sezonowac jeszcze a nad parą to 2-3 dni potrzumać w formie.
Tu jest wiecej o robieniu refleksów
http://lucznictwo.dl.pl/
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 14/11/2008 20:25
Beorn, co innego parowanie a co innego gotowanie... To pierwsze ma głęboki sens jeśli chodzi o nadawanie drewnu wszelakich kształtów, to drugie niebardzo.


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Dawid93
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 21/11/2008 19:56
Powiedzcie mi proszę czy drewno dębowe będzie dobrym materiałem na łuk? I czy ktoœ z was posiadał już taki?smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
^AdminIsAway
Administrator

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 21/11/2008 21:00
http://gazetarycerska.pl/forum/viewthread.php?forum_id=113&thread_id=457


Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani

In gladio veritas!
7059175 http://republika.pl/igorzeler Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 21/11/2008 21:29
Krótka odpowiedź - nie, to kiepski materiał.


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 22/11/2008 16:16
Dąb jest raczej zbyt kruchy. Młody dąb jest co prawda bardziej elastyczny, ale i tak się niezbyt nadaje. Jeżeli masz w okolicy taki las, to poszukaj lepiej akacji, a jeżeli nie znajdziesz, to czeremchy. Może być nawet leszczyna. Ja mam 2 łuki z czeremchy i są dość zadowalające.


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Korczak
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 24/11/2008 10:37
Erronis nie polecaj "zielonemu"(z cały szacunkiem młodzieńcze) wycinki lasu...
Leśnik go złapie a on będzie się tłumaczył że tak mu na forum poradzili.
Lepiej kupić gotowe listwy. Oczywiście nie każde (odpowiednia wilgotność drewna, układ słojów, gatunek... wszystko jest w internecie lub książkach wiec nie będę powtarzał po raz kolejny) smiley


Żeby się zabawić,
trzeba kogoś zabić...
7305099 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Mamut
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 24/11/2008 14:53
Zwłaszcza, że na forum tym jest kilku leśników...


Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
1199819 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Erronis
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 26/11/2008 17:35
A ja się nie boję, bo mam... No, wiecie o co chodzi smiley
Mój sąsiad to nadleśniczy, a nawet jak niosłem ściętą młodą akację - nic nie zauważył smiley Ja tam idę do lasu, biorę co trza, i wracam...
Ale jeśli las masz daleko, nie polecam transportowania dwumetrowego sosnowego drąga (na pikę) z lasu autem typu cinqecento. Próbowałem - nie polecam smiley


Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo!
445618 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Łuki z Leszczyny?
Korczak
Użytkownik

Avatar Użytkownika
Dodane dnia 26/11/2008 18:57
Tu się nie ma co bać. Należy wiedzieć, że będąc przyłapanym na gorącym uczynku poniesie się konsekwencje prawne.


Żeby się zabawić,
trzeba kogoś zabić...
7305099 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >
Skocz do Forum:

37046973 Unikalnych wizyt
Powered by PHP-Fusion and eXtreme Fusion © 2005
Strona Główna ¦ Forum ¦ Artykuły ¦ Galeria ¦ Gazeta Rycerska ¦ Spis ¦ Chwarszczany
Odkrywca ¦ Księgarnia Rycerska