| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Shouryuu
Użytkownik
|
| Dodane dnia 26/08/2009 23:03 |
|
|
Moniko, Znam paru kowali ( kilku dobrych) i siebie ( kowala ale jeszcze amatora). Specjalizuję sie w broni japońskiej i drobnych sprzętach europejskich ( noże, groty, tasaczek czasem).
MIecze robie na użytek mojego bractwa i zaprzyjaźnionych szpitalników.
Ale to miecze ze sporą dozą wyrozumiałości.  ( Hmm, no może nie aż taką sporą, staram sie jak mogę  ).
Z szablami masz racje. Jak ktos kuje miecze to potem może być problem i na odwrót.
Jeśli chcesz, poszukam kontaktu do specjalizującego sie w szablach kowala z (bodaj) Kazimierza. Dobry jest. 
Death-wish, czasem dobrz szukać rzemieślników we własnej okolicy. Tak trafiłem do swojego nauczyciela kowalstwa. I poznałem wielu innych rzemieślników z branży.
A z praktycznego punktu widzenia., jak wcześniej pisaęł, twórca wie lepiej. Zatem dobrze jest czasem patrzeć mu na ręce i trzymac za karczycho. A znam takich którzy poniesieni szałem artystycznej wręcz twórczości potrafia "zmasakrować" zamówienie. Artystycznie piękne, tylko kompletnie nie o to chodziło.   |
 
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 27/08/2009 02:18 |
|
|
Shouryuu
znam osobiście większość wytwórców mojego uzbrojenie pomimo że są porozrzucani po całej Polsce, i jest ich trochę. Przy większych zamówieniach jadę osobiście i sprawę dogrywam na miejscu.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 13:27 |
|
|
|
Death-wish napisał/a:
Monika
Co sądzisz o szablach Mikiciaka? Większość go chwali.
Obi-wan
Sławek Ciszewski, Pustelak, Tomala
Tylko czemu w województwie lubelskim? Czasami warto zamówić sprzęt od kogos kto mieszka dalej.
Treminy, terminy i jeszcze raz terminy.
Czasem warto poszukać zdolnego rzemieslnika, który robi dobry sprzęt, a nie jest jeszcze "zepsuty"  (popatrz co m się stało z Szankiem). Najlepiej "dopaść" takiego. który już się nauczył robić porządną broń a jescze mu nie dobiło i poważnie traktuje kijentów i terminy. Szanek nie przesłał mi obiecanego materiału do zamówienia na wczesną szablę, mimo że podejmowłam regularne próby kontaktu przez klilka miesięcy, dzwoniąc, mailując i sms-ując.. A to już jest jawna zlewka klijenta któremu zrobił trzy miecze i który się nigdy nie targowła tylko łykał bez zmrużenia oka proponowaną cenę.
Kwestia odległości - skoro zamawiałam miecze w Szczecinie, do Lublina jest trochę bliżej . Ja ma na miejscu jesze Lusinę, ale nie mam wyrobienia by jeżdzić pod Kraków by przypilnwać by nie zrobił mi szabli pod swoją poteżną kowalską łapę . Poza tym słyszłam że u niego z terminami jest ciężko tj trzeba przypominać .
Mikiciak też ma długie terminy i nie słyszałam by z nimi nawalał, no i ludzie go chwalą jeśli chodzi o szable - solidna robota w stosunku do ceny niezdobionych egzemplarzy (jest tylko droższy od Węgla). Niestety nie miałam jeszcze przyjemnosci trzymać jego szabli w dłoni, a szkoda,. bo jakbym troche taką pomachała, pewnie bym się na szablekę od niego napaliła ;-).
No i z tego wychodzi ze trzeba zmamawiać broń mocno "do przodu", Myśmy czekali na "klubowe" szablelki od Węgla dwa lata (była zaliczka)! Mimo że w miedzyczasie zrobił dla mnie szablę, na która czekałam około pół roku (to trochę nie fair nie?, tym bardziej że nie tylko moje zamówienie zrealizował w miedzyczasie). Na klepsydry od Grzdacza mam termin jednego roku, będzie mu trzeba o tym przypomnieć, bo termin wyznaczył na listopad. Ciekawa jestem czy jeszcz pamieta że dostał zaliczkę na konto . Choinka, płacenie zal;iczek na rok przed terminem wykonania zamówienia jest trochę niezdrowe . Moim zdaniem rzemieslnicy powinni brać zaliczkę wiekszej wartości dopiero wtedy gdy potrzebują kase na zakup materiału potrzebnego do wykonania zamówienia, bo głupio tak kasowac szmal na krechę . Ale pewnie też cześć klijentów jest mocno niesolidna i nie odbiera zamówionych rzeczy.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 27/08/2009 13:31 |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 15:46 |
|
|
|
Death-wish dlatego w Lubelskim że nie mam zbytniej możliwości podróży gdzie i kiedy mi się zachce a najlepiej by było w trójkącie Puławy-Kazimierz-Nałęczów bo nie tyle chciałbym zamówić co nauczyć się czegoś, dostać kilka rad jak "umeblowac" kuźnie gdzie najlepiej ja wybudować itd. jak zbudować palenisko żeby można było osiągnąć temp. wystarczającą do skuwania stali ze soba i jakie narzędzia są najpotrzebniejsze może jakbym miał czas to w wakacje na termin bym poszedł czy coś w każdym razie spotkanie z takim kowalem ,płatneżem specjalizującym się w wykuwaniu mieczy lub zbroi było by bardzo wartościową lekcja i doświadczeniem dla mnie |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 27/08/2009 19:03 |
|
|
Obi-wan
jesteś optymistą. Po pierwsze musisz znaleźć kogoś kto zgodzi się Ciebie uczyć, po drugie organizacja kuźni to są spore koszty. samo kowadło o ile się orientuję to koszt rzędu 3tys złotych.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Shouryuu
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 19:55 |
|
|
Death-wish, jesteś pesymista.
Kowadło za 3tys?!! Trzeba albo wygrać w lotka albo być szaleńcem. 
Sliczne kowadęłko ze złomu 30 zł za 30 kg. I pięknie sie sprawóje.
Od biedy, jeśli sie nikt inny nie znajdzie możesz Obi wpaść do Lubina - kumpel jest płatnerzem, czasem pracuję w jego warsztacie. Będziesz miał szybki kurs robienia i broni i zbroi. |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 20:38 |
|
|
|
miałbym gdzie przenocować nawet więc jest taka możliwość tylko daj namiary bo sam raczej nie trafie a co do kowadła dzieki za post Shouryuu bo po poście Death-wish'a zwątpiłem w moją pasje., wydać 3 tysie tylko po to żeby troche potłuc się i wykuć kilka grotów na własne potrzeby trzeba by nie mieć co z kasą robić. |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Aggron
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 22:01 |
|
|
|
Jaką powniniem miecz długość miecza jednoręcznego przy moim wzroście 165cm? |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 23:54 |
|
|
|
już było napisane wcześniej długość miecza nie zależy tylko od wzrostu lecz od tego czy wygodnie ci takim się posługiwać czy wytzrymasz dłuższą walkę takim mieczem z taką klingą, od stylu walki i wielu innych czynników sam musisz ocenic jaki miecz będzie dla ciebie najlepszy |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Aggron
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 08:21 |
|
|
|
wiem że było napisane ale chciałem się dowiedzieć konkretniej ale ok wy wiecie najlpepiej. |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 28/08/2009 08:51 |
|
|
Obi-wan
kowalstwo to praktyczna umiejętność, przynosi też dochody.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 18:48 |
|
|
|
Aggron napisał/a:
Jaką powniniem miecz długość miecza jednoręcznego przy moim wzroście 165cm?
Przy wzroście 1,63 cm optymalna będzie klinga okołó 75 cm. 70 cm jest trochę krótka aczkolwiek bardzo przyjemna i mobilna i mozna od niej zaczynać , a 80 cm robi już wagę miecza. Zależy jeszcze od siły w łapce, w kazdym razie ja jestem przyzwyczajona do kling jednoręczych 74-80 cm (szabla), przy lżejszej broni (np szpada) 86 cm. Z 104 cm klinga rapiera (waga rapieri 1000-1100 gram) mam już kłopoty, trzeba miec troche poweru by podsługiwac się bronią jednoręczną o tak przesunietym środku cieżkości. Długi miecz i feder maks 97 cm (najlepiej miecz 85-90 cm (1500-1600 gram) llub przy wiekszym powerze 95-97 cm (1600-1800), feder do 97 cm (1200-1300 garm), 100+ cm to dla mnie za dużo, chyba że klinga byłaby naprawde lekka (broń waga max 1200 gram).
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 28/08/2009 18:56 |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 31/08/2009 20:28 |
|
|
|
Guru napisał/a:
kto to jest pan Szymon Chlebowski
To jest człowiek z tego linka, ten od "półtoraka" .
http://www.youtube.com/watch?v=MncQ5OKROc0
Dlatego ja w mieczu długim nie chcę się specjalizować, bo jestem za cieńka do tego oręża (w życiu bym tak nie potrafiła "rozpakować" tarczownika  ( i nigdy nie będę w stanie tak dynamicznie się poruszać w opancerzeniu.
I jeszcz tak na dobicie:
http://www.youtube.com/watch?v=xg3SNBAy9lg&feature=related
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 31/08/2009 20:40 |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 31/08/2009 20:40 |
|
|
Na żywo wyglądało to jeszcze bardziej efektownie
Fakt faktem że ten tarczownik żadnego poziomu nie reprezentował i nie za bardzo wiedział jak walczyć przeciwko półtorakowi.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Shouryuu
Użytkownik
|
| Dodane dnia 31/08/2009 23:54 |
|
|
Death-wish, mówisz że półtorakponad 1,2m to nie najleprze rozwiązanie?
Tak sie zastanawiam. Mam tarczowników którzy potrafią tak manewrować ze mają większy zasięg jedynką niż ja połtorakiem ( gdy trzymam oburącz ). Nie lepiej mieć jednak przewaghę dystansu? |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 01/09/2009 04:18 |
|
|
Shouryuu
wiesz, tak się składa że używam obu rodzajów broni (zresztą nie tylko tych dwóch) i nie twierdzę, że któraś broń jest lepsza, tylko, że decydują o zwycięstwie umiejętności.
Tu jest moja walka z Szymonem Chlebowskim - ja z tarczą a Szymon z półtorakiem i inny wynik.
http://www.youtube.com/watch?v=_0mqQ6oJzpA
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 01/09/2009 12:02 |
|
|
mam pytanie do was pamietam co pisałem na temat wymiarów miecza ale jestem gorszy od amatora w szermierce i chciałbym sobie półtoraka zamówić czy jk bym robił, w każdym razie nie wiem czy długość klingi ok 80cm dla półtoraka jest odpowiednia? oczywiście z tego powodu żebym mógł się nim posługiwać jedną ręką
|
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
sirLanc
Użytkownik
|
| Dodane dnia 01/09/2009 13:06 |
|
|
miecz jednoręczny ma ok. 1m długości z czego 10-15cm to rękojeść czyli ostrze miało ok. 85 cm długości a półtorak jest przecie dłuższy no więc wg. mnie nie jest odpowiednia długość jaką podałeś ja myślę że ostrze półtoraka powinno mieć ok. 95cm +
W imię Króla !!! |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 01/09/2009 15:44 |
|
|
|
Obi-wan napisał/a:
mam pytanie do was pamietam co pisałem na temat wymiarów miecza ale jestem gorszy od amatora w szermierce i chciałbym sobie półtoraka zamówić czy jk bym robił, w każdym razie nie wiem czy długość klingi ok 80cm dla półtoraka jest odpowiednia? oczywiście z tego powodu żebym mógł się nim posługiwać jedną ręką
Zdecyduj się albo rybki albo akwarium .
Albo chcesz używac miecza długiego jak miecza długiego, albo chcesz sprawić sobie miecz do jednej ręki i walczyć z tarcza lub puklerzem. Najgorsze jest takie niby coś z 80 cm klingą i długą rekojescią. Rozsądne minimum!!!! dla miecza długiego 85 cm klinga i min. 110 całkowitej długości.
PS Walka mieczem długimi jest na o wiele dłuższym dystansie niż walka kataną.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM |
|
|
| Autor |
RE: Długośc klingi miecza |
Shouryuu
Użytkownik
|
| Dodane dnia 01/09/2009 17:05 |
|
|
|
Monika B napisał/a:PS Walka mieczem długimi jest na o wiele dłuższym dystansie niż walka kataną.
Rozwiń temat. |
|
|
Główna
