Autor |
RE: Brat |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 01/03/2006 09:16 |
|
|
Wiesz co De Lorche...Mam tak samo. Najlepiej po prostu go ignorowac...Ale zdaje sie ze GR to nienajlepsze miejsce na ten temat..
P.S Jest jeszcze drugi sposób do którego moze sie przydac naostrzony miecz
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: Brat |
samyas Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 12:48 |
|
|
Ukarz go! Niech cierpi! |
|
Autor |
RE: Brat |
LuNaTiC Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 13:53 |
|
|
Do lochów . Albo Ty się zacznij śmiać z jego zainteresowa, choć może to najodpowiedniejsze rozwiązanie nie jest . |
|
Autor |
RE: Brat |
Jaxus94 Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 15:07 |
|
|
wiem że to troche głupie, ale mozesz mu bractwem zaimponować |
|
Autor |
RE: Brat |
Dawidzik Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 15:33 |
|
|
Czarny Rycerz masz rację mówiąc że forum GR nie jest miejscem na rozwiązywanie sporów rodzinnych. A co do De Lorche : przeczekaj, brat się przyzwyczai i da ci spokój.
|
|
Autor |
RE: Brat |
Nerewar Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 17:45 |
|
|
Należy to załatwic po chrześcijańsku (oskarżyc o herezje i spalic na stosie) |
|
Autor |
RE: Brat |
Lee177 Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2006 20:06 |
|
|
Może kiedyś mu minie, a jak nie to raczej nie ma jednego sposobu, ja miałem tak samo, ale jak się zaraził odemnie fascynacją do łuków to teraz jest fajnie, tylko, że w moim przypadku to nie brat, ale wujek. |
|
Autor |
RE: Brat |
Andrzej z Kalisza Użytkownik
|
Dodane dnia 21/03/2006 22:50 |
|
|
Stary powiedz mu poprostu że tu się go nie czepiasz to niech on przestanie,albo załatwicie to na zewnątrz.
P.S. Gdyby się zgodził to wiej,albo zostań i walcz jak na rycerza przystało.Za obrażenia cielesne nie odpowiadam.
Wy w wojnę beze mnie nie leźcie,wy ją beze mnie przegracie |
|
Autor |
RE: Brat |
Maria Użytkownik
|
Dodane dnia 08/07/2006 03:22 |
|
|
GR, wydaje mi się, jest miejscem do rozwiązywania problemów związabych z rycerstwem, a to sie jak najbardziej wiąże z problemami rodzinnymi.To ,że sie brat z Ciebie wyśmiewa to jest pikuś- po prostu go olej. Ze mnie wysmiewa się cała rodzina ("srutu, tutu, strzela baba z łuku " i w sumie mi to już nie robi, zaczęłam sie śmiać sama z siebie, bo do tego trzeba mieć dystans, w końcu jesteśmy banda ludków ,którzy biegają w średniowiecznych strojach i udają ,ze zatrzymali się w czasie kilka ładnych lat temu. Spójrz na to z innej strony -Ty masz jakąś pasję, Twój brat najwidoczniej nie skoro tego nei rozumie, więc masz pełne prawo patrzec na niego z góry... |
|
Autor |
RE: Brat |
Bartosz Użytkownik
|
Dodane dnia 10/07/2006 00:42 |
|
|
Poprostu spróbuj go olać albo zarazić własną pasją. Jestes osobą kompetentną i wiem że to potrafisz. Też tak miałem na początku. Z biegiem czasu wszysckim znudzi się wyśmiewanie, jak się oczywiście nie zrazisz. I będzie dobrze. Masz przyjaciół w RR i to już wielki plus. Przynajmniej moim zdaniem |
|
Autor |
RE: Brat |
Shaman Użytkownik
|
Dodane dnia 14/07/2006 19:37 |
|
|
|
|
Autor |
RE: Brat |
Jacob Użytkownik
|
Dodane dnia 03/08/2006 00:06 |
|
|
Najlepsza odpowiedz na ten temat :] Przylaczam sie do niej :]
NiE Ma MiEjScA jAk DoM..., NiE mA, NiE mA.... [Pih] |
|
Autor |
RE: Brat |
Drognan Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 03/08/2006 22:00 |
|
|
Weź i sie poskarż mamie |
|
Autor |
RE: Brat |
Falcon Użytkownik
|
Dodane dnia 13/08/2006 19:54 |
|
|
Witam!
Ja co prawda nie mam kłopotu z rodziną, ani z nikim innym (ale pewnie do czasu). Natomiast doradzam uzbroić się w cierpliwość i poprostu niesłuchać tego co inni mówią. Jednak z całego serca odradzam podpalanie łużka, podejrzewam że to go jeszcze z motywóje do dalszego szydzenia z twojej pasji.
Pozdrawiam! |
|
Autor |
RE: Brat |
rycerz3333 Użytkownik
|
Dodane dnia 27/08/2009 09:17 |
|
|
w dyby |
|
Autor |
RE: Brat |
Obi-wan Użytkownik
|
Dodane dnia 27/08/2009 17:18 |
|
|
nie znam dokładnie sprawy ale mam cos podobnego, wszyscy marydzą że chłop prawie dorosły(18 nie długo) bawi sie takimi pierdołami od jakichś kilku miesięcy zamierzam wybudować sobie palenisko żeby kuć groty noże i może po jakimś czasie miecze oczywiście wszyscy to wyśmiali z rodziny jak łuki skrobie czy strzały tez się śmieją np. ciocia ciągle powtarza że bawie się w łucki i strzały jak małe dziecko, jak siedze na kompie też źle i mówią żebym na dwór troche wyszedł więc powiem wam coś nie dogodzisz każdemu zawsze ktoś bedzie marudził cokolwiek nie zrobisz i jak bedziesz się ciągle słuchał innych to do niczego nie dojdziesz (mam na myśli krytyke rodzinną i nie tylko) ale założe się ze jakbyś np. zakupił sobie lub wykół miecz pożądny i nauczył się walczyć to każdy facet przynajmniej rzuciłby okiem zazdrosnym, ale bał sie podejść zapytać o miecz żeby go nie wyśmiali. Bądźmy szczerzy nikt do końca nie wyrasta z dzieciństwa każdy lubi sie bawić tylko z wiekiem zabawki się zmieniają, niektórzy bedą zaprzeczać ale tak jest każdy kto zobaczyłby mecz, łuk, kusze czy zbroje zastanawiałby sie jak to jest trzymać to w ręku chodzić w takiej zbroi czy walczyć takim mieczem , czy potrafiłby trafić do celu z łuku lub pokonałby kogoś na miecze. dlatego nie przejmuj się tym rób swoje rozwijaj pasje a może w końcu zamiast krytykowac spojżą na ciebie innym okiem i zaczną podziwiać umiejętności. Powodzenia. |
|
Autor |
RE: Brat |
Sulima Użytkownik
|
Dodane dnia 27/08/2009 18:04 |
|
|
Obi-wan napisał/a:
nie znam dokładnie sprawy ale mam cos podobnego, wszyscy marydzą że chłop prawie dorosły(18 nie długo) bawi sie takimi pierdołami od jakichś kilku miesięcy zamierzam wybudować sobie palenisko żeby kuć groty noże i może po jakimś czasie miecze oczywiście wszyscy to wyśmiali z rodziny jak łuki skrobie czy strzały tez się śmieją np. ciocia ciągle powtarza że bawie się w łucki i strzały jak małe dziecko, jak siedze na kompie też źle i mówią żebym na dwór troche wyszedł więc powiem wam coś nie dogodzisz każdemu zawsze ktoś bedzie marudził cokolwiek nie zrobisz i jak bedziesz się ciągle słuchał innych to do niczego nie dojdziesz (mam na myśli krytyke rodzinną i nie tylko) ale założe się ze jakbyś np. zakupił sobie lub wykół miecz pożądny i nauczył się walczyć to każdy facet przynajmniej rzuciłby okiem zazdrosnym, ale bał sie podejść zapytać o miecz żeby go nie wyśmiali. Bądźmy szczerzy nikt do końca nie wyrasta z dzieciństwa każdy lubi sie bawić tylko z wiekiem zabawki się zmieniają, niektórzy bedą zaprzeczać ale tak jest każdy kto zobaczyłby mecz, łuk, kusze czy zbroje zastanawiałby sie jak to jest trzymać to w ręku chodzić w takiej zbroi czy walczyć takim mieczem , czy potrafiłby trafić do celu z łuku lub pokonałby kogoś na miecze. dlatego nie przejmuj się tym rób swoje rozwijaj pasje a może w końcu zamiast krytykowac spojżą na ciebie innym okiem i zaczną podziwiać umiejętności. Powodzenia.
Popieram. Jeżeli nawet rodzinka się nie przekona to bynajmniej to zaakceptuje... |
|
Autor |
RE: Brat |
rycerz3333 Użytkownik
|
Dodane dnia 28/08/2009 16:39 |
|
|
ach ta rodzina... na przykład moi rodzina to zaakceptowała że robię łuki groty. |
|