Autor |
D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 08/04/2007 13:26 |
|
|
Czy uważacie, że zasady do D&D są zbliżone do średniowiecznych realiów (oprócz magii oczywiście)?
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Stanislaw Szal Użytkownik
|
Dodane dnia 09/04/2007 19:08 |
|
|
Jakie zasady?
|
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 10/04/2007 10:06 |
|
|
Nie znasz Dungeons & Dragons, gry fabularnej (tzn bez komputera, z kartami postaci)?
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 10/04/2007 12:39 |
|
|
No tak tak..Ale co to ma wspólnego ze średniowieczem? Nie bardzo cię rozumiem
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Stanislaw Szal Użytkownik
|
Dodane dnia 10/04/2007 19:27 |
|
|
Znam D&D... tylko nie wiem właśnie o co chodzi... Chodzi Ci o to, czy zasady walki zawarte w podręczniku są realistyczne? Tego Ci nie poiwem... w każdym razie to forum ma troszkę inną tematykę...
|
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 11/04/2007 17:25 |
|
|
Taak, o to mi chodziło. Wg mnie, np. obrażenia są ,,trochę" nierealistyczne. Na przykład: 20 poziomowy wojownik obrywa mieczem w brzuch i nic mu nie jest, a to samo spotyka 1 poziomowego i już nie żyje.
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 11/04/2007 21:06 |
|
|
michalp napisał/a:
Wg mnie, np. obrażenia są ,,trochę" nierealistyczne.
Pewnie dlatego, że to jest gra. |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 12/04/2007 09:40 |
|
|
Ale każda gra ma jakąś realistykę, prawda? A co z rzeczy realistycznych jest w tej grze?
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
czlowiek Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 12/04/2007 14:06 |
|
|
A co za roznica i czy to forum o grach rpg? |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 12/04/2007 19:11 |
|
|
Nie, ale D&D jest oparta na średniowiecznych realiach i chciałem się dowiedzieć, czy myślicie, że D&D jest realistyczne czy nie.
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
^Czarny Rycerz Administrator
|
Dodane dnia 12/04/2007 20:07 |
|
|
Nie nie jest i nie ma wiele wspólnego ze średniowieczem..
A teraz może zamknąć ten temat?
Pozdro
Fortuna sprzyja odważnym... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Pawcio Użytkownik
|
Dodane dnia 13/04/2007 08:14 |
|
|
ja mam prosbe do moderatorow/administratorow prosze was zebyscie od razu zamykali takie tematy bo forum te jest wysmiewane przez odtworcow a chyba nie zalezy wam na tym kiedys porownywalem GR ze szkoloa podstawowa a frehe z liceum ale jak czytam teraz takie mroki to GR nawet na zlobek sie nie nadaje :/
P.S. nie chcialem obrazac tego forum tylko proponuje zaprowadzic tu gruntowne zmiany
"Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, z wyjątkiem honoru." -Napoleon Bonaparte |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 13/04/2007 17:20 |
|
|
A ja mam prośbę jako moderator aby nie pisać pozbawionych sensu postów o zamykanie jakiś tematów. Po pierwsze to nikomu niepotrzebny spam, po drugie od tego są moderatorzy aby decydować co i kiedy zamykać.
Poza tym, wbrew pozorom, sensowna dyskusja w tym temacie mogłaby przynieść wiele dobrego właśnie w ramach "odmraczania" (sporo osób zaczynających przygodę z RR startuje z pozycji RPG czy tez po po prostu zainteresowania fantasy a to niestety ma swoje następstwa).
Pozdrawiam
Administracja
P.S. Przypominam, że to jest dział Hyde Park (nazwa może nie najszczęśliwsza ale chyba wiadomo o co chodzi).
|
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
michalp Użytkownik
|
Dodane dnia 14/04/2007 14:10 |
|
|
Dziękuję. Wracając do tematu, sprawa atutów też jest ,,trochę" przesadzona. Weźmy np. atut odbijania strzał. Teoretycznie możliwe, ale... no właśnie. Czekam na inne propozycje.
Nil mortifi sine lucre... |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Pawcio Użytkownik
|
Dodane dnia 14/04/2007 22:41 |
|
|
Andrzeju jezeli uwazasz ze moj post to nie potrzebny spam to trudn0... stracilem poprostu czas na pisanie go :/
Poza tym, wbrew pozorom, sensowna dyskusja w tym temacie mogłaby przynieść wiele dobrego właśnie w ramach "odmraczania"
moze uda mi sie odmrozyc osobe zakladajaca ten temat:
tak wiec michale D&D nie ma nic wspolnego ze sredniowieczem!!! napisales ze sa podobne zasady?!?! pewnie uwazasz ze w reenactingu najwazniejsza jest walka, jednak w tym wspanialym hobby kazdy znajdzie cos dla siebie taniec, gotowanie, stroje, wyprawy i wiele innych... wracajac do twojej wypowiedzi na temat walk to na turniejach zasady sa ustanawiane przez organizatorow i nie sadze zeby wzorowali sie na D&D
czyli moja rada jezeli masz zamiar odtwarzac kulture materialna sredniowiecza to nie mozesz porownywac fantastyke z historia!! po drugie sprobuj sie zastanowic jaki okres najbardziej by Ci odpowiadal a potem napisz do mnie na priva a podam Ci ikonografie i strony rekonstruktorow odtwarzajacy dany okres apropo polecam XIII wiek bo jest cool i trendy
"Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, z wyjątkiem honoru." -Napoleon Bonaparte |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 15/04/2007 10:18 |
|
|
Teraz jest zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam
P.S. Początek XV i tak jest lepszy :-). |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
skrent Użytkownik
|
Dodane dnia 17/04/2007 17:51 |
|
|
Zgadzam sie z administratorem. Sam jestem w bractwie i logiczne - interesuje się średniowieczem, jest ono moja pasją. Ale z drugiej strony w wolnych chwilach czytam książki Forgotten Realms, gram w gierki typu Baldurs Gate i sprawia mi to wielka frajde. Jedno nie wyklucza drugiego - zwłaszcza jeśli w 100% nie neguje to mojej zgodności, realności w odtwarzanej przeze mnie zbroi, wyglądzie itp. |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 18/04/2007 14:57 |
|
|
Cóż skoro temat został już poruzony to muszę się przyznać, że byłem uczestnikiem gry rpg w terenie - LARP, i mi się podobało choć nikt raczej nie używał tam prawdziwych mieczy, a opancerzenie w większości przypadków było wykonane z tworzyw sztucznych. Nie jest to jednak naszym tematem.
Prawdą jest iż fantasy ma swoje fundamenty w minionych wiekach i bardzo często realia są odzwierciedleniem średniowiecza. Co do magii to oparta jest ona na dawnych pogańskich wierzeniach, kabałach oraz przesądach. MICHALP twe pytanie porusza ciekawą kwiestię: Wpływ informacji historycznych na społeczeństwo obecnych czasów. W tym przypadku na typ literatury jaką jest fantasy. (przyznam się iż kiedyś to było tematem mojej prezentacji)
Nie odpowiedziałem jednak na twe pytanie (o dziwo prawiające dużo kontrowersji wśród niektórych). Nie wiem jak długo graz ale z pewnością zawówżyłeś iż zasady obowiązujące w D&D są "ulepszane". Nie jestem w tej sprawie jakimś znawcą, wiem jednak iż często od Mistrz Gry sam ocenia czy przeprowadzony atak się powiódł czy też nie.(mam tu na myśli grę wśród przyjaciół)
Faber est quisque suae fortunae |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Alvaron Użytkownik
|
Dodane dnia 18/04/2007 15:01 |
|
|
Przepraszam za swoje literówki.
Faber est quisque suae fortunae |
|
Autor |
RE: D&D a średniowiecze |
Hades Użytkownik
|
Dodane dnia 21/08/2007 15:32 |
|
|
Nie czytałem wszystkiego ale od razu mogę trochę dodać...
Wyłączając całą magię, wszelkie rasy, potwory, dziwne profesje, fantastyczne lokacje, niezwykłe artefakty... to i tak D&D ma do średniowecza tyle co Lech Kaczyński do Giertycha... powiedzmy że sporo mu brakuje...
Nawet arsenał - kusza samopowtarzalna? Owszem istniało kilka szkiców może nawet parę egzemplaży ale jest to głównie wymysłem autorów... Tak samo młoty bojowe [szczególnie krasnoludzkie] - młoty w użuciu były - ale nigdy nie przypomiały tego co znajdziesz w podręcznikach D&D. Orcze obu stronne topry [lub miecze] - zapomnij! Łańcuchy? [W szczególności te avatarskie z ogromnymi klacami] - w życiu! Jak widziałeś szkic kolczugi w Podręczniku gracza to nie bierz z niego przykładu [tak samo ze zbroi łuskowej czy paskowej]. Albo mistyczna kamienna zbroja krasnoludzkich przodków - bez komentarza...
A pomijając już to - widziałeś kiedyś żeby człowiek w pełnej płycie wchodził do jakiejś jaskini? Jak masz na sobie 30 kilo [i to mało] żelastwa to ledwo podniesiesz się z ziemi po upadku [jeżeli wogóle].
Ponadto D&D jest totalnie spartolonym systemem - radzę ci się przerzucić na coś innego.
P.S. - A jeżeli ci się wybitnie nudzi możesz odwiedzić forum mojego bractwa fantasy ;] - www.oam.vdd.pl - pozdrawiam...
Edytowane przez Hades dnia 21/08/2007 15:37 |
|