Badania archeologiczno- architektoniczne w Chwarszczanach w roku 2004
Dodane przez Admin dnia 23 marzec 2005 21:20
d kwietnia bieżącego roku w położonych kilkanaście kilometrów od Kostrzyna Chwarszczanach (gm. Boleszkowice, woj. zachodniopomorskie), prowadzone są badania archeologiczno-architektoniczne.


1. Kaplica w Chwarszczanach od zachodu.


Ta niewielka miejscowość odegrała znaczącą rolę w dziejach regionu. W średniowieczu miały tam swoją siedzibę, zakony rycerskie - templariuszy i joannitów. Przez kilka lat dobrami chwarszczańskimi władał także zakon krzyżacki. W roku 1758 na polach wokół wsi rozegrała się jedna z największych i najbardziej krwawych bitew nowożytnej Europy (około 35 tysięcy zabitych), znana jako bitwa pod Sarbinowem.
Rycerze Świątyni Salomona zwani tez w skrócie templariuszami pojawili się, na ziemiach na wschód od Odry, w latach dwudziestych XIII wieku, a to za sprawą księcia Henryka Brodatego, który fundował im komandorię (dwór klasztorny) w Oleśnicy Małej na Śląsku. Kilka lat później wznieśli kolejną siedzibę w Chwarszczanach, możliwe, iż także z nadania Henryka, który czasowo władał ziemiami nadodrzańskimi, aż po rzekę Rurzycę (Pomorze). Znany dokument datowany na rok 1232 wskazuje na osobę księcia wielkopolskiego Władysława Odonica jako donatora nadającego templariuszom Chwarszczany. Do roli fundatora pretenduje jeszcze książę szczeciński Barnim.


2. Cmentarzysko zakonne po północnej stronie kaplicy.


Templariusze pojawiają się na ziemiach między Odrą, a Wisłą w okresie szczególnym - w okresie zmian, które były podstawą nowego ładu i rozwoju społecznego. Państwo podzielone na księstwa nie istnieje. Od zachodu napiera Brandenburgia, od wschodu zaś potęga tatarska. Lokalni książęta toczą ze sobą bratobójcze walki nie stroniąc od okrucieństw i tortur, zmuszając papieża do używania rózgi w postaci ekskomuniki. Jest to także ważny moment dla Kościoła. Arcybiskup gnieźnieński Henryk Kietlicz stara się zreformować życie religijne w oparciu o wcześniejsze dokonania papieża Grzegorz VII. Zmiany mają dotyczyć przede wszystkim stanu kapłańskiego tzn. wprowadzenia zakazu mianowania biskupów przez panujących i nabywania godności duchownych za pieniądze. Koniecznością, wobec rozpustnego życia kleru, wydaje się wprowadzenie bezżenności duchowieństwa. Reformy dotyczą też ściślejszego przestrzegania kalendarza kościelnego i obrzędowości chrześcijańskiej przez parafian. Mimo, iż upłynęły ponad dwa wieki od chrztu Polski znaczną rolę w życiu mieszkańców nadal odgrywała tradycja pogańska, o czym świadczy między innymi XIII-wieczny podręcznik dla spowiedników, napisany przez brata-cystersa z Rudy. Z jego treści należy wnioskować, że w owym czasie ludność śląska oddawała nadal cześć bóstwom pogańskim, hołdując demonom leśnym, opiekuńczym duchom domowym i kobiecemu bóstwu słońca (!). Wiek XIII to także czas wzmożonych akcji kolonizacyjnych. Masowo napływają osadnicy z zachodniej Europy. Powstają nowe wsie i miasta lokowane na prawie niemieckim z własnymi samorządami, co przyspiesza rozwój cywilizacyjny.


3. Dr Przemysław Kołosowski prowadzi prace wykopaliskowe przy odsłanianiu pozostałości średniowiecznej architektury na zachód od kaplicy.


W takich oto okolicznościach przybywają do Chwarszczan rycerze zakonni, zapewne z całym zapleczem - własnymi rzemieślnikami i chłopami. Włączają się w akcję osadniczą zagospodarowując rolniczo podarowaną im ziemię. Rozbudowują istniejące wsie, wznoszą zakonne gospodarstwa rozwijają hodowlę zwierząt. Regulują sieć wodną, budują młyny. Wypełniają swe posłannictwo religijne - zakładając nowe parafie i budując kościoły. Na wzgórzu nad Myślą wznoszą swoją siedzibę - komandorię. Wybudowali romańską granitową kaplicę oraz zabudowania klasztorne i gospodarcze. Nowa, już ceglana świątynię gotycką konsekrowano w roku 1280 (fot. 1). W tym czasie komandorię odwiedzali książęta, biskupi i rycerze. Swą siedzibę miał tam przełożony (preceptor) zakonu na prowincję niemiecką - Bernard von Everstein. Po upadku templariuszy, najpewniej w roku 1318, komandorię przejęli joannici. Mnisi upiększyli kościół pokrywając ściany freskami przedstawiającymi postacie świętych. W latach 1433-36 dwór klasztorny przejściowo zajęli, władający obszarem Nowej Marchii, krzyżacy. Dzieje komandorii joannickiej kończą się w roku 1540. W tym czasie powstaje świecki folwark. Obecnie o dawnej, średniowiecznej randze miejsca świadczy tylko imponująca rozmiarami i bryłą architektury gotycka kaplica.


4. Odsłanianie pozostałości zabudowy gospodarczej dworu klasztornego na wschód od kaplicy. Prace prowadzi archeolog mgr Magdalena Kościukiewicz.


W roku 2003 z inicjatywy Muzeum Pojezierza Myśliborskiego w Myśliborzu powstał projekt badawczy dotyczący dziejów komandorii chwarszczańskiej. W jego realizacji uczestniczą archeolodzy, historyk, historyk sztuki, antropolog, architekt, geograf i wielu konsultantów. Badania mają charakter poznawczy i ratowniczy zarazem. Do głównych celów należy przeprowadzenie studiów związanych z dziejami kaplicy stanowiącej centrum dawnego założenia, uzyskanie odpowiedzi na pytania związane z zasięgiem i charakterem średniowiecznej komandorii oraz rozpoznanie pozostałości wcześniejszego osadnictwa z okresu pradziejów i wczesnego średniowiecza. Zespół stawia sobie również za cel popularyzowanie wizerunku kaplicy i ratowanie unikalnego cyklu średniowiecznych malowideł, które wymagają natychmiastowej konserwacji. Przy poparciu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie realizowane są badania architektoniczne mające na celu usunięcie zawilgocenia ścian powodującego niszczenie fresków. Nową jakością w warunkach polskich jest sposób finansowania badań. Projekt wspiera instytucja prywatna - Instytut Badań Historycznych i Krajoznawczych, wydawca ,,Gazety Rycerskiej" i ,,Odkrywcy". Relacje z wykopalisk wraz z dokumentacją fotograficzną są dostępne na stronie internetowej: www.gazetarycerska.pl


5. Pochówek zakonnika odkryty przy fundamencie kościoła.


Realizację programu rozpoczęto od analizy źródeł archiwalnych i wykonania sieci odwiertów (kwiecień-maj), których wyniki stały się podstawą do wytyczenia właściwych sondaży (wykopów) archeologicznych. 12 lipca przystąpiono do prac wykopaliskowych drugiego etapu badań. badania będą prowadzone do 30 września. W obecnym sezonie założono 6 wykopów.


6. Studentki archeologii eksplorują pozostałości jam osadniczych z okresu kultury łużyckiej.


W trakcie dotychczasowych badań odkryto:

część zakonnego cmentarzyska po północnej stronie świątyni (12 grobów), (fot. 2),
pozostałości zabudowy komandorii, nowożytnego folwarku, warstwy osadnicze związane z gospodarczą częścią dworu klasztornego po zachodniej stronie kaplicy, znaleziono tam liczne fragmenty średniowiecznych naczyń, przedmioty kościane (szydło, gwizdek) i metalowe (grot strzały, monety), (fot. 3),
fundamenty zabudowy gospodarczej komandorii i folwarku na wschód od kaplicy (fot. 4),
pozostałości najstarszego cmentarzyska znajdującego się pierwotnie przy ścianie kaplicy romańskiej, na jednym z grobów odkrytym od południa postawiono fundament drugiej gotyckiej świątyni, (fot. 5),
rewelacja badań było odkrycie pod jednym z stojących w pobliżu kaplicy budynków fragmentów murów dawnej zabudowy komandorii, badania w tym miejscu będą kontynuowane w przyszłych sezonach badawczych,
zaskoczeniem okazały się nawarstwienia kulturowe pod warstwami średniowiecznymi, na całym obszarze badań odkryto pozostałości wskazujące, iż w pierwszym tysiącleciu p.n.e. w miejscu kaplicy istniała osada (fot. 6), która swym znaczeniem przewyższała wielokrotnie dzisiejszą wieś, poza znaczna ilością ceramiki naczyniowej, odkryto tam także liczne przedmioty metalowe (brązowy sierp, żelazną siekierkę, fibulę - zapinkę zdobioną srebrnym drutem (fot. 7), szpile brązowe) i inne (kamienne krążki solarne, naczynie kultowe w kształcie rogu, ptaka (?), (fot. 8), szklany paciorek).


7. Fibula - żelazna zapinka zdobiona srebrnym drutem.
Zabytek datowany na okres I-II wieku n.e.


Dotychczasowe odkrycia dokonane przy kaplicy w Chwarszczanach ukazują nam fascynującą, zupełnie nową historię tego miejsca. Wśród wielu pytań dotyczących badań są i te związane z początków komandorii. Do tej pory brak jasnej odpowiedzi czy templariusze otrzymali w nadaniu tereny niezagospodarowane, czy też przybyli oni na ziemie zasiedlone wcześniej? Wiąże się z tym kolejne pytanie - dlaczego wybrali właśnie to miejsce, właśnie to wzgórze nad Myślą na swą siedzibę?


8. Dr Iwona Teul - antropolog, prezentuje gliniane naczynie w kształcie rogu (?), ptaka (?), odkryte w jamie łużyckiej przy północnej ścianie kaplicy.


Zanim przybyli templariusze, w bardzo odległej przeszłości teren, gdzie stoi kaplica był jednym z piaszczystych wzgórz ciągnących się wzdłuż zabagnionej doliny rzeki Myśli. Około połowy I tysiąclecia p.n.e. przybyli na tereny dzisiejszych Chwarszczan przedstawiciele plemion, którzy wznieśli tu pierwsze stałe osiedle. Po nich przyszli następni budując prymitywne piece, w których pozyskiwaną z łąk rudę tzw. darniową zamieniali w bryły żelaza, a następnie wykuwali narzędzia i broń.


9. Prace dokumentacyjne przy pradziejowym palenisku.


Pierwsi przybysze to przedstawiciele ludów określanych przez archeologów mianem kultury łużyckiej. Jej nazwa pochodzi od Łużyc, gdzie najwcześniej odkryto charakterystyczne dla niej zabytki. Plemiona te zamieszkiwały ziemie pomorskie od III okresu epoki brązu po początek epoki żelaza tj. w latach około 1400-450 p.n.e. Druga fala osadnictwa nadciągnęła zapewne nad Myślę w tzw. okresie wpływów rzymskich (w I p.n.e.) wznosząc na miejscu starszej osadę hutniczą.


10. Rekonstruowane naczynie z osady pradziejowej w Chwarszczanach.


W Chwarszczanach odsłonięto ślady znacznych rozmiarów osady w postaci jam, jakie ówcześnie znajdowały się wewnątrz domostw, pełniąc funkcje gospodarcze jako składziki, spiżarnie, miejsca przechowywania naczyń itp., a także palenisk - pieców (fot. 9). W ich obrębie znaleziono liczne fragmenty glinianych naczyń (fot. 10, 11).


11. Rekonstruowane naczynie z osady pradziejowej w Chwarszczanach.


Sposób ich wykonania świadczy, iż używano ich na co dzień do wielu czynności. Ułamki naczyń należą do najczęstszych, typowych znalezisk. Z powodu stosunkowo dużej łamliwości ulegały zniszczeniu, zachodziła więc potrzeba częstego uzupełniania ich serwisu. Ich produkcja odbywała się na miejscu. Mniejsze okazy wygniatano z jednego kawałka gliny, większe natomiast formowano przez spiralne dolepianie do ukształtowanego dna glinianych wałków lub szerszych taśm, aż do momentu uzyskania pożądanych kształtów. Następnie wygładzano lub chropowacono powierzchnię naczynia w zależności od jego przeznaczenia. Po osuszeniu wypalano je w otwartych paleniskach bądź w specjalnie do tego celu przygotowanych dołach wykopanych w ziemi.


12. Przedmioty metalowe z osady pradziejowej w Chwarszczanach. Brązowy sierp i żelazna siekierka.


W odkrytych jamach gospodarczych znaleziono kości zwierzęce opisujące dietę dawnych mieszkańców, jak również liczne narzędzia i ich fragmenty wykonane zarówno z brązu, jak i żelaza ukazujące czynności jakimi się zajmowano. Są wśród nich fragmenty noży, żelazna siekierka, część wykonanego z brązu sierpa (fot. 12). Zachowały się także przedmioty wskazujące, że ówczesnym mieszkańcom nieobca była dbałość o wygląd.



13-14. Fragmenty krążków solarnych znalezionych na osadzie pradziejowej w Chwarszczanach.


Świadczą o tym fragmenty ozdób - wykonany z turkusowego szkliwa paciorek czy fragment kamiennej zawieszki w kształcie krążka z rytymi zdobieniami (fot. 13, 14) . Ten ostatni przedmiot mógł również spełniać funkcję magiczną w związku z kultem solarnym. Do sfery wierzeń należy także zaliczyć zachowane we fragmencie gliniane schematyczne wyobrażenie ptaka.


15. Pozostałości pieca hutniczego - dymarki odkryte na północ od kaplicy.


W części dawnej osady ponad śladami starszych domostw znaleziono kilka pozostałości pieców służących do wytopu żelaza tzw. dymarek. Świadczą one o tym, że dawni mieszkańcy Chwarszczan zajmowali się hutnictwem, a uzyskiwany metal wykorzystywali do własnych potrzeb. Dymarki tego okresu miały zazwyczaj prymitywną konstrukcję - były to zwykłe, cylindryczne lub lejkowate zagłębiające się w ziemie jamy, w których wytapiano żelazo. Ponad jamą wznoszono gliniany komin w który sypano na przemian warstwę węgla drzewnego i warstwę rudy darniowej. W czasie wytopu na dnie pieca osadzał się żużel żelazny. Dymarki służyły do jednorazowego wytopu, aby wyciągnąć surówkę należało bowiem całość uszkodzić rozbijając ścianki. Wyrywano żelazną bryłę pozostawiając kloc żużla. Właśnie te żużle odkrywają dzisiaj archeolodzy (fot. 15). Żelazo otrzymywane w dymarkach należało przekuwać, by usunąć zeń większe wtrącenia żużla. Dopiero wtedy przystępowano do wykonywania najrozmaitszych przedmiotów.


16. Prace dokumentacyjne na cmentarzysku zakonnym na północ od kaplicy.


Wieś ,,hutników" funkcjonowała nad Myślą przez kilka wieków. Kolejne stulecia to okres zastoju osadniczego. Dawną rangę wzgórze odzyskało w XIII wieku za sprawą templariuszy, a następnie joannitów. Po północnej stronie kościoła odsłonięto kilkanaście pochówków związanych z zakonnym cmentarzem (fot. 16). Około 1,5 metra od powierzchni gruntu odsłonięto pozostałości cmentarza związanego z komandorią.


17. Eksploracja kamiennych murów po zachodniej stronie kaplicy.


Zmarłych złożono zgodnie z rytuałem chrześcijańskim - na plecach, głowami na zachód bądź odchyleniem północno-zachodnim, z rękoma złożonymi wzdłuż ciała lub na wysokości miednicy. Od średniowiecza liturgiści wyraźnie określali sposób ułożenia zwłok. Według żyjącego w XIII wieku Duranda z Mende zmarły winien być złożony na plecach, głową na zachód, twarzą ku wschodowi symbolizującemu życie wieczne.


18. Eksploracja grobu zakonnika - templariusza przy południowej ścianie świątyni


Po stronie zachodniej odsłonięto układ trzech równoległych do ściany kaplicy fragmentów murów wykonanych z granitowych kamieni układanych na glinie i zaprawie wapienno-piaskowej (fot. 17). Mury stanowiące pozostałości fundamentów, wzniesiono w różnym czasie. Najstarszy powstał w okresie funkcjonowania komandorii i stanowi relikt dawnej zabudowy. Przy nim stwierdzono warstwę osadnicza z znaczna ilością zabytków z okresu średniowiecza. Kolejny młodszy mur wzniesiono po rozebraniu budynku. Stanowi od część ogrodzenia otaczającego w przeszłości część kultową. Oddzielał on reprezentacyjna-kultową od gospodarczej.


19. Pochówek zakonnika - templariusza przy południowej ścianie świątyni z żelazną sprzączką do pasa.


W wykopie od wschodu natrafiono na kamienną podwalinę budynku gospodarczego, uchwycono także granice zakonnego cmentarza. Najciekawszych odkryć związanych z komandorią dokonano w wykopach założonych we wrześniu przy ścianach kaplicy. Odsłonięto tam warstwy związane z budową i rozbudową założenia. Okazało się, że templariusze wznieśli swoją drugą gotycką świątynię na pozostałościach wcześniejszej małej kaplicy i przylegającego do niej cmentarza. Pod fundamentami świątyni odkryto także pozostałości półziemankowych domostw z okresu kultury łużyckiej. W wykopie przy zamurowanym dawnym wejściu do kaplicy od strony południowej odkryto pochówek zakonnika - templariusza częściowo przykryty ławą fundamentową budynku (fot. 18, 19, 20). Przy zmarłym znaleziono żelazną sprzączkę do pasa.


20. Mgr Dominika Siemińska archeolog eksploruje pochówek zakonnika - templariusza przy południowej ścianie świątyni w Chwarszczanach.


Pochówek, związany z pierwszym zakonnym cmentarzem, należy datować na okres od czasu przybycia templariuszy do Chwarszczan tj. od lat 30-tych XIII wieku do około roku 1280 w którym to wyświęcono nową kaplice.

Badania będą kontynuowane. Trwają prace na szczegółowym opracowaniem wyników.