Autor |
Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 27/02/2007 18:49 |
|
|
Co sądzicie o krucjatach??
pod kazdym aspektem... |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Lohel Użytkownik
|
Dodane dnia 28/02/2007 01:59 |
|
|
ogólnie takie sobie, miały swoje plusy i minusy w każdym aspekcie :] |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 28/02/2007 14:58 |
|
|
Wpłynely na rozwój "kultu" rycerza chrześcijańskiego. Nie postrzegano ich już jako rabusiów i zbirów, a i zachowanie się zmieniło zwłaszcza w stosunku do kobiet. Kobiete zaczeto porównywać do Matki Boskiej i oddawali im cześć. Oczywiście tym wysoko postawionym należącym do wysokich rodów
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Lampka Użytkownik
|
Dodane dnia 01/03/2007 20:31 |
|
|
Trochę dziwne pytanie-kusi by przekornie zapytać, co Ty o nich sądzisz : 0)
Przede wszystkim naświetliłbym ich istotny wpływ na rozwój i proces krystalizowania się rycerstwa jako oddzielnej grupy społecznej. Dzięki nim poniekąd tradycja rycerska już "formalnie" wzbogaciła się o aspekt religijny, który ukształtował jej własną tożsamość.
Był to jeden z czynników wpływających na postrzeganie rycerstwa już nie tylko jako wojowników, ale właśnie "coś innego"; coś zdecydowanie bardziej wyrazistego, o nowym obliczu, które potem miało sie rozwijać i utrwalać. |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
kuluin Użytkownik
|
Dodane dnia 02/03/2007 09:00 |
|
|
Poniękąd macie racje, na poczatku krucjat rycerze jechali tam po to aby odbić ziemie świętą, a juz nastepne kruvjaty byly organizowane tylko ze wzgledów politycznych lub ekonomicznych. No a czasem nawet innych względów.... np przeświadczenie że tylko istoty czyste(dzieci) mogą odbić ziemie świętą z rąk niewiernych...
Pozdrawiam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyprawy_krzyżowe
... One Ring To Bring Them All ... |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
26tomek Użytkownik
|
Dodane dnia 02/03/2007 14:54 |
|
|
Właśnie! Kuluin poruszył najciemniejszą stronę krucjat. Dziecięca wyprawa krzyżowa z 1212 roku o której w zasadzie nic nie wiadomo, oprócz ogólników ( patrz link). Ja chciałbym wiedzieć coś więcej właśnie o tej krucjacie. Czy jest jakaś literatura na ten temat? Nurtują mnie pytania: Dlaczego nikt (Papierz Innocenty III) nie powstrzymał tej krucjaty? Co kierowało rodzicami dzieci, gdy zgadzali się oddać swoje pociechy na pewną śmierć? Dlaczego Papierz nie błogosławił akurat tej wyprawy krzyżowej, chociaż inne błogosławił? I wiele innych pytań.... Gdzie szukać materiałów odnośnie tej wyprawy. Proszę o podanie autorów książek, adresów stron w internecie, linków, biorę wszystko co jest! |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Lampka Użytkownik
|
Dodane dnia 02/03/2007 19:51 |
|
|
Po kolei.
Przede wszystkim nazwa "krucjata dziecięca" jest błędna, zakładając rozumienie pojęcia "krucjata" jako zorganizowaną wyprawę o charakterze zbrojnym w celu odzyskania/wsparcia miejsc o znaczeniu religijnym.
Krucjata dziecięca takową nie była, stanowiła jedynie masowy ruch plebsu w oparciu o luźne i niezobowiązujące idee (bo gadki szmatki kilku pastuszków za takie mogą uchodzić). Nic nowego na tamnte czasy (np. ruchy chłopskie).
Idąc logicznym tokiem rozumowania papiestwo nie mogło poprzeć takich poczynań, bo po pierwsze nie wychodziły z papieskiej woli i inicjatywy, wiec nie ma nad tym żadnej kontroli ani profitów. Po drugie, błogosławieństwo takiej krucjaty oznacza jednoczesną akcpeptację wszystkich "wizji objawionych" na jakich cała wyprawa sie oparła-to jak decydowanie o prawdziwości objawień, jeżeli te zostaną uznane za prawdziwe, to na jakiej podstawie? I czy w takim razie każde inne też faktycznie pochodzą od Boga? Czy w takim razie każdy obłąkaniec, który uzurpuje sobie prawo do własnej prawdy objawionej może na jej podstawie organizować własna krucjatę i przemaszerować z nią przez poł tamtejszego świata? To przyzwolenie na chaos.
Po trzecie i chyba najistotniejsze-aprobowanie tego typu ruchów mogłoby narazić majestat na śmieszność-bo jak banda plebejskich dzieciaków miałaby zdobyć coś, co pozostaje niezdobyte i poza zasięgiem mimo tak wielu starań? To niedopuszczalne, szczególnie w dobie walk o prymat nad Europą miedzy papiestwem, a cesarzem. |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 05/03/2007 18:09 |
|
|
krucjaty przyniosly wiele zlego, dobrego i nijakiego... czy jesli mielibyscie wladze w owych czasach decydowac to bylibyscie za krucjiatami czy przeciw?? podajcie argumenty
ja jestem raczej za: wiecej osiagnelismy niz stracili- znaczy sie krzyzowcy a my po nich |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 08/03/2007 11:07 |
|
|
Powstrzymaliśmy ekspansje Arabów...na jakiś czas a to powód do dumy, bo niewielu się to udało.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
spartan Użytkownik
|
Dodane dnia 08/03/2007 19:02 |
|
|
Wedłógmnie krucjaty to okres wzmożonego fanatzymu i bezsensownych wojen
Edytowane przez spartan dnia 21/03/2007 18:12 |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Fudzias Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 11/03/2007 15:27 |
|
|
Poganie!!! Wy nie wiecie ile były warte krucjaty dla całego chrześcijańskiego Świata. Jerozolima to święte miejsce, gdyż tam wychowywał się Chrystus zbawiciel a ziemia Święta była i niestety jest w rękach innowierców. Moim zdaniem Królestwo Jerozolimskie powinno znjadować się w rękach nas czyli Chrześcijan!!!
Edytowane przez Fudzias dnia 16/03/2007 12:17 |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 11/03/2007 18:00 |
|
|
chrześcijańskie czyli czyje?? |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
26tomek Użytkownik
|
Dodane dnia 11/03/2007 19:12 |
|
|
Ja dalej drąże temat krucjaty dziecięcej. Dziękuję "Lampce" za częściowe wytłumaczenie tematu. W większości się zgadzam, ale... i zawsze w pewnych sytuacjach pojawia się "ale". Krucjata dziecięca, która wyruszyła z Francji miała w swoim założeniu odebranie Jerozolimy siłą. Nikt tego nie wie w jaki sposób miało to być zrealizowane, ale takie było założenie. Krucjata , która wyruszyła z Niemiec, miała zdobyć Jerozolime, cytuję: " czystością serc dziecięcych" i tą w zasadzie możnaby nazwać " ruchem chłopskim( dziecięcym)". I co się okazuje: o ile "krucjacie dziecięcej" pozwolono wyruszyć na wschód, o tyle "ruch dziecięcy" Papież zatrzymał i nakazał powrót. Czy w takim przypadku Paież wyszedł z "twarzą" , czy jednak trochę nadwyrężył swój autorytet? Jest to mój ostatni post na ten temat, ponieważ nie mogę znaleźć literatury na której można by się oprzeć, a domysły są tylko domysłami. Jak coś znajdę, to napiszę. Jak ktoś z Was coż znajdzie, niech też napisze. |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Fudzias Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 13/03/2007 18:08 |
|
|
To znowu ja!Mam pytanko. Dlaczego ciągla wszyscy oprócz mnie pogardzają krucjaty. W końcu sam papież Urban II ogłosił tę Świętą Wojnę. Było to w roku 1095. Niewiem czy wy wogóle wierzycie w Chrystusa i całą Świętą rodzinę, ale wiem jedno, że nie chcecie aby Golgota była w rękach CHrześcijan. Ja osobiście wziął bym udział w Krucjacie, która odbyła by się teraz. Mam nadzieje, a nawet jestem peny, że mój przyjaciel clobol też przyłączył by się i wybił pogan z Ziemi Świętej. Do boju rycerze Chrystusa zabijcie wszystkich, bo Bóg rozpozna swoich!!! |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
czlowiek Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 14/03/2007 13:31 |
|
|
Aha ale to jakis zart? Bo jesli mowisz powaznie to twoj mozg ogranicza sie chyba do wielkosci orzeszka a sam jestes jakims bardzo trudnym przypadkiem chorego fanatyzmu religijnego. A krucjate to mozesz podjac pod budke z piwem albo przeciwko kibicom innej druzyny pilkarskiej jak pewnie zawsze robisz. Dlaczego wiara w Boga ma sie objawiac w zabijaniu innowiercow? Nie wiem czy wiesz ale wierzycie w tego samego boga. |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Fudzias Użytkownik
Ostrzeżeń:2
|
Dodane dnia 14/03/2007 17:28 |
|
|
Widzę ze ty elemencie społeczny, mowa tu o "czlowiek" jestes prymitywem i zresztą jak sam się przyznajesz heretykiem. A przy okazji to mózg wielkości orzeszka masz ty anie ja, gdyz chrzescijanstwo to jedyna słuszna wiara Świata. A ty może jestes jej przeciwnikiem dlatego w tamtych czasach spłonoł byś na stosie. Twoje grzech zostały by ci odpuszczone na wielkim stosie. I jeżeli nie widzisz tematu tej rozmowy to wyjdz i się nie loguj. Bo nie dla psa jest kiełbasa!!!! |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Lampka Użytkownik
|
Dodane dnia 14/03/2007 17:41 |
|
|
O rety.
Gdy widzę takie posty jak autorstwa imć Fudziasa zastanawiam się do czego świat zmierza. Ale raczej do niczego pod czym mógłbym się podpisać.
Rzecz pierwsza: kilka błędów merytorycznych.
Jezus z tego co kojarzę, urodził się w Betlejem judejskim, nie w Jerozolimie, choć ja, biedny poganin nieuczony, mogę się mylić.
Tak czy inaczej proponuję wziąć sobie tą podstawową wskazówkę do serca bo, nie daj Boże, krucjata jeszcze się zgubi w drodze.
Rzecz druga: Urban II zwołał krucjatę jako odpowiedź na prosbę cesarza bizantyjskiego o pomoc militarną przeciw ekspansji Turków Seldżuckich (podkreślam Turków, nie Arabów-wiem, ze dla większości różnica żadna, ale niektórzy pewnie ten szczegół docenią).
Powód dosć oczywisty:Bizancjum jako przedmurze chrześcijaństwa musiało zostać utrzymane.
Odbicie ziemi świętej stało sie celem dalszym i dopiero później priorytetowym. Pchnięcie uderzenia na południe oficjalnie miało związek z trudna sytuacją pielgrzymów praktycznie z koniecznością skierowania gdzieś potencjału rycerskiego i poszerzenia stref wpływów-Lewant to miejsce całkiem zasobne w pożądane, a luksusowe towary i miejsce styku dochodowych szlaków handlowych (Afryka północna-Bliski Wschód-Europa-takze Daleki Wschód). Inna rzecz, że pewnie i z pielgrzymów dałoby się co zedrzeć.
Tak też jak widać na załączonym powyzej obrazku prześwięta krucjata to narzędzie głównie służące do podparcia idei zasadzających się na ludzkiej chciwości (jak nie wiadomo o co chodzi, to zgadnijcie o co chodzi, a? )
Może teraz nieco o "armii bożej". Pierwsza fala ruchów chłopskich powstała po odezwie papieskiej ruszyła ku Konstantynopolowi. Tam też całość niezorganizowanej i beznadziejnie uzbrojonej chołoty została pospiesznie odprawiona do Azji Mniejszej, gdzie Turcy, nie owijajac w bawełnę, wycięli całość jak świeżą trawę.
Właściwe siły z Gotkiem Buljonem na czele ruszyły w 1095 i odniosły sukces-państwa tureckie były podzielone, krzyżowcy mieli spore szczęście, zasługą była takze ciężka konnica i kusze-coś niespotykanego raczej w tamtych rejonach.
Pytasz dlaczego wszyscy tu pogardzaja krucjatami?
Dlaczego inni nie wiem. Ja dlatego, że ubolewam, iż religia stała się motorem do działań wojennych, a naiwni i ich życia używkami karmionymi mdłą chałwą tanich obiecanek w dłoniach sprytniejszych od siebie.
Nie lubie też, gdy dorobek cywilizacji akurat wyzej rozwiniętych i bardziej wyrafinowanych jest niszczony przez niestety niepiśmiennych idiotów z {tu} krzyżami na plecach. (rzeź jerozolimska, rzeź Konstantynopola).
Wymieniłbym więcej, ale szczerze, nie mam sił.
Zdravim. |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Lampka Użytkownik
|
Dodane dnia 14/03/2007 17:55 |
|
|
Proszę nie banować mi go.
........................................
Mam kilka pytań do ciebie, zbawco świata od wszystkiego i niczego.
Jeżeli chrześcijaństwo jest religia objawioną to co ją takową czyni?
Biblia.
A jak odniesiesz sie do historycznego faktu o selektywiźmie w doborze konkretnych ewangelii i włączeniu ich do kanonu nauczania, a innych nie? Czy to nie świadczy raczej o potrzebie chwili, w myśl której religia mogła stać sie fundamentem wzmacniajacym sypiące imperium (wyeksponowania boskosci Chrystusa kosztem natury ludzkiej-pewnie o tym też wiesz).
Jak odniesiesz sie do przykrego (zapewne dla ciebie) faktu o zwyczajnym ewloucjoniźmie religijnym, który to tknął i twoją "jedyną wiarę świata"? Mówimy oczywiscie o przesiąkaniu koncepcji z zaratusztrianizmu do wiary mojżeszowej i przez nią jako spuścizna naturalna do chrześcijaństwa. Czy to nie gryzie sie trochę z objawionym charakterem religii, a trąci już zwykła sferą profanum?
Jak odniesiesz sie do zabiegów majacych na celu zdyskredytowanie innych wyznań (rodzimych) i innych koncepcji zbawiciela (o żesz zgrozo!) cieszących się często o wiele wyższym poparciem od forsowanej przez apostołów? To prawie jak brudna polityka, niegodna rzeczy wyższych
Edytowane przez Lampka dnia 14/03/2007 17:56 |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
czlowiek Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 14/03/2007 17:56 |
|
|
W kazdym aspekcie zgadzam sie z Lampka.Muzułmanie byli o wiele bardziej zaawansowani i kulturowo i technicznie niz wszyscy z tej calej wiesniaczej Europy. Odznaczali sie wielka tolerancja w stosunku do innych religii. Cala idea walki dla Boga byla jedynie sposobem na wytlumaczenie sposobu na zdobycie ziemi, slawy i bogactwa.
A ty drogi Fudziasie, lepiej przeczytaj chodziaz raz biblie i zastanow sie co tam pisze...Twoje wyjatkowo prymitywne podejscie do religii jest zdumiewajace. Przyznam szczerze ze nie spotkalem sie jeszcze sie z kims takim. I nie czuje sie tym "elementem spolecznym" w twoim rozumowaniu. Nie jestem moze wierzacym czlowiekiem ale nie pale innych na stosie na odmienne poglady. I tak moge to powiedziec uwazam sie za dobrego czlowieka (i staram sie byc lepszym). Pamietaj ze wiara chrzescijanska opiera sie na milosci do blizniego. Jeszcze raz polecam przeczytanie biblii |
|
Autor |
RE: Krucjaty-co o nich sądzić?? |
Andrzej Użytkownik
|
Dodane dnia 16/03/2007 12:31 |
|
|
Kolego Fudzias, to nie jest forum rodziny Radia Maryja, radziłbym zakończyć ta krucjatę.
Pozdrawiam
Moderacja |
|