| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 17/01/2007 10:31 |
|
|
Poprzyj to argumętami dlaczeg według Ciebie nie był on takim dobrym chrześcijaninem i szlachcicem jak go malują.
Przy okazji co to za książka o ktorej mówisz, czy mógłbyś podać autora i tytuł?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 17/01/2007 19:46 |
|
|
chrzescijanin?- sojusznik Henryka IV, zatem wrog papiestwa, szlachcic?- wyciska ostatnie krople z poddanych. robil wiekszosc rzeczy dla korzysci lub wygody, jak chodzby przyjecie miana pierwszego Obroncy Grobu Panskiego- byl kiepskim wladca wiec zostawil zamek i ruszyl na wycieczke ... mozna pod to podciagnac jego skromnosc, ale raczej byla to ucieczka od nieumiejetnosci i od rutyny...
jest to ksiazka Edwarda Potkowskiego - Zakony Rycerskie
mam nadzieje ze to wiarygodne zrodlo
Edytowane przez Baldwin dnia 17/01/2007 19:48 |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 18/01/2007 15:02 |
|
|
No cóż wtedy to byl normalne nawet dla ksieży czy biskupów, a nawet papieże nie byli święci
Nie rozumiem jakie korzyści miałby mu przynieść tytuł Obrońcy Świętego Grobu, wyjaśnij to.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 18/01/2007 18:00 |
|
|
|
no jak to... szacunek prawie swietego czlowieka, no i przygoda, łupy... |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod
Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
| Dodane dnia 18/01/2007 18:42 |
|
|
Skromny tytuł miał przynieść łupy i przygodę?Nie przesadzasz Baldwinie?
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 18/01/2007 20:34 |
|
|
skromny tytuł? pierwszy Obrońca Grobu Świętego... nie widze w tym tytule skromność, lecz wręcz pyche |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod
Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
| Dodane dnia 18/01/2007 20:46 |
|
|
Doceniam Twoją wiedzę, Baldwinie-powiedz w końcu, w jakiej organizacji walczysz, bo pachnie mi to właśnie krzyżowcami.Godfryd, owszem, był idealnym "paladynem", ale nie pokrywało się to z jego umiejętnościami dowódczymi, które były nikłe(czego dowodzi nieudany atak na Arghaq, który miał gliniane mury z niewypalanej cegły, a mimo to nie udało się go zdobyć).
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 19/01/2007 09:08 |
|
|
Każdemu zdażają się niepowodzenie, nawet największym wodzom sądzę, że nie muszę tu przytaczać przykładów. Przyznaje Wam jednak racje nie był on zdolnym dowódca, a na swego przywódce krzyżowcy jak już pisałem wybrali go ze względu na oddanie wspólnej sprawie oraz dlatego, że miąl największe znaczenie wśród krzyżowców.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 21/01/2007 22:10 |
|
|
gotfryd z trzcianca napisał/a:
Każdemu zdażają się niepowodzenie, nawet największym wodzom nawet pierwszemu Obrońcy Grobu Chrystusowego za bardzo się w nim rozlubowales
Amordzie jestem sam sobie bractwem, murem i zakonem. nikomu nie swiadcze swych uslug. |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Derfel
Użytkownik
|
| Dodane dnia 22/01/2007 08:26 |
|
|
I ja tak uważam, przychamuj trochę. Według mnie to mimo, że jest on bohaterem niemal już legendarnym to przecież żądząc w ziemi Świętej mordował i grabil ludność cywilną co przecież chrześcijaństwo by nie poparło |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 22/01/2007 14:17 |
|
|
Dzisiejsze chrześcijaństwo na pewno nie, ale wtedy były inne czasy i trzeba o tym pamiętać Derlef.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 22/01/2007 19:21 |
|
|
oczywiscie, dzisaj nikt nie nawołałby do krucjaty- choc.... wojna w Afganie czy Iraku
chrzescijanstwo dzis, a w sredniowieczu to jak biala i czarna czekolada- jedna jest prawdziwa [czarna-sredniowiecze ] a druga udaje prawdziwa [biala-wspolczesnosc]
teraz wiara to indywidualna sprawa. |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Derfel
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23/01/2007 15:19 |
|
|
Cóż za porównanie Baldwinie, wręcz homeryckie
Cyż wtedy wiara nie była indywidualną sprawą? jak zachowywali się pierwsi chrześcijanie? cyż byli wzorami cnót lub chociaż odrobinę przypominali cywilizowanych ludzi? |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 23/01/2007 15:47 |
|
|
Niktórzy na pewno! W dzisiejszym świecie przecież też nie ma miejsca na odrobinę dobroci każdy chce zrobić karierę zdobyć bogactwo, sławę, ale przecież zdażają się samarytanie, lub chociaż PRAWDZIWI chrześcijanie. Dlaczego dawniej nie mogło być tak samo?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin
Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
| Dodane dnia 24/01/2007 17:54 |
|
|
|
zgadza sie, tylko ze dzisaj chodzby przyzegnanie sie przed posilkiem na stolowce pelnej ludzi nie uchodzi bez szmeru, szeptow a nawet smiechu... kazdy świecki ktory choc odrobine probuje byc prawdziwym chrzescijaninem jest brany za dewota lub dziwaka wielce modne stalo sie mowienie przez ludzi ze jest sie wierzacym niepraktykujacym [nie wiedza co mowia bo...] w gruncie rzeczy oznacza to ze sa nie wierzacy... |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Dagonet
Użytkownik
|
| Dodane dnia 15/10/2007 17:01 |
|
|
Godfryd z Bouillon urodził się w roku 1060 jako drugi syn hrabiego Eustachego II z Boulogne i Idy,córki Godfryda II,potomka Karola Wielkiego.Wziął udział w I krucjacie,głupio zaatakował Konstantynopol,został pierwszym królem jerozolimskim(przyjął jednak miano Obrońcy Grobu Pańskiego),dosyć nieudolnie rządził prawdę mówiąc.Askalon nie wpadł w ręce krzyżowców tylko z jego winy.Muzułmanie stwierdzili,że mogą poddać się tylko Rajmundowi z Tuluzy,na co Godfrtd nie przystał.Takie stanowisko spowodowało oddzielenie się sił Rajmunda od głównej armii..Krótko potem to samo uczyniły oddziały Roberta normańskiego i Roberta flandryjskiego.Godfryd ze swą szczupłą armią nie mógł zdobyć twierdzy.Askalon stał się muzułmańskim przyczółkiem na ziemiach krzyżowców.Tak samo było pod Arsufem.Godfryd z Bouillon umarł 18.07.110r.Był nadzwyczaj religijny,żł prosto i w czystości.Sobór w Clermont był w 1095
Deus le volt |
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Blanka1025
Użytkownik
|
| Dodane dnia 10/06/2009 22:12 |
|
|
|
W książce Dariusza Piwowarczyka pt. "Rycerze Chrystusa" jest rozdział na temat Gotfryda de Bouillon. |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 10/06/2009 23:19 |
|
|
Problem Gorfryda jest głębszy niż można się spodziewać. religijność XIwieczna jest inna niż XXI wieczna. To że miał Układy z cesarzem Henrykiem IV, wcale nie oznacza że nie był religijny. Począwszy od stanu majątkowego uczestników wypraw krzyżowych aż po chęć podboju nowych ziem.
Spór Henryka IV z papieżami nie był problemem na tle religii tylko na tle politycznym. należy pamiętać, że papież w tym czasie miał bardzo silną władzę, do tego stopnia że swymi działaniami doprowadził do ukorzenia się Henryka IV na zjeździe w Canossie.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
rycek_askan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 16/11/2009 16:20 |
|
|
Godfryd był religijny ale zatracił się w chęci posiadanie majątku. Najpierw był dla takiego jednego (nie pamiętam jak się zwał) jak syn, a potem zabił go i odziedziczył majątek ziemski w Palestynie.A papież w tedy wykorzystywał swoje stanowisko w polityce a nie w religii.
Pierwsze polskie stowarzyszenie turniejowe "Liga Baronów".
Podążajcie za mną, kiedy atakuję
Zabijcie, jeśli się wycofam
Pomścijcie gdy zginę... |
|
|
| Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 16/11/2009 17:13 |
|
|
rycek_askan
Tak się składa ze w przypadku średniowiecznego rycerstwa chęć posiadania szła często w prze z religijnością, więc nie do końca jest prawdziwe to co napisałeś. Bycie ubogim rycerzem było czymś w rodzaju ascezy i przeważnie kończyło się w zakonie rycerskim.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
Główna
