Autor |
RE: Techniki walki |
Shaggy Użytkownik
|
Dodane dnia 23/09/2009 19:42 |
|
|
Zacznę pierwszy! Ja uważam ,iż walczenie 1ręcznym mieczem jest bardziej wydajne jeśli wyuczymy się poprawnego użycia tego rodzaju broni!! Chociaż ciosy zadane nim nie robią takich obrażeń jak u 2ręcznych to szykośc moze przewarzyć szale zwycięstwa!! Gdy trafimi w słaby punkt zbroji np. Koło ramienia to ten cios może i słaby moze okazac sie śmiertelny!! Ale i tak sądze że każdy ma własne opinie więc chciałbym usłyszeć wasze zdanie! pozdro! !!! |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Monika B Użytkownik
|
Dodane dnia 24/09/2009 14:36 |
|
|
Shaggy napisał/a:
hmm a czym bardziej opłaca sie walczyć? 1ręcznym mieczem czy 2ręcznym?? wiem że każdy ma zalety i wady ale chciałbym to przedyskutować
Odpowiedź wcale nie jest taka prosta.
Musisz spróbować obu wariantów i wybrać ten, który będzie Ci bardziej pasować i do którego będziesz miał większy dryg.
Ale tak sobie prywatnie myślę, że zabawa z szablą i puklerzem, mieczem i puklerzem, mieczem (wczesnym, późnym) i różnego rodzaju tarczami (z imaczem lub paskami, tarczą okrągła o różnej średnicy, trójkatną, migdałem, pawężką itd..) jest daleko bardziej ciekawa , ale w tej kwestii musieliby się wypowiedzieć "tarczownicy" .
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 24/09/2009 16:26 |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Mamut Użytkownik
|
Dodane dnia 24/09/2009 16:39 |
|
|
Tak naprawdę nie ma zasady.
Tak jak pisała Monika, wybierasz broń która Ci bardziej odpowiada i z którą lepiej się czujesz. Jedni wolą jedynki, inni półtoraki i jeszcze inni drzewcówki. Jeżeli chodzi o trafienia śmiertelne to można je zadać każdą bronią - przecież do tego była stworzona. Czasem wystarczy jeden cios halabardą żeby rozwalić łeb komuś kto ma miecz i tarczę. Czasem wystarczy skrócić dystans i można wybebeszyć halabardnika. (oczywiście nie sprawdzałem tego na nikim, ale wykopaliska z Visby i inne mówią wiele)
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte! |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Guru Użytkownik
|
Dodane dnia 02/11/2009 20:52 |
|
|
Możliwe, że w tym temacie już jest na to odpowieć, ale z powodu braku czasu nie mam za bardzo jak go odnależć. Mianowicie mógłby mi ktoś z was przedstawić technikę walki mieczem dwuręcznym. Byłbym niezmiernie wdzięczny.
I love Gazeta Rycerska
Bractwo Rycerskie Ziemi Łańcuckiej
[img]http://koni.9.fm.interia.pl/off.gif[/img]
Edytowane przez Guru dnia 02/11/2009 20:53 |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Boldgrim Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 05/11/2009 12:04 |
|
|
Pewnie chodzi Ci o 'półtoraka' czyli miecz długi, przejrzyj sobie te artykuły:
http://www.arma.lh.pl/zrodla/treningi/pracanog.html
http://www.arma.lh.pl/zrodla/treningi/postawydmn.html
http://www.arma.lh.pl/zrodla/treningi/4uderzenia.html
http://www.arma.lh.pl/zrodla/treningi/zawieszenia.html
http://www.arma.lh.pl/zrodla/treningi/4otwarcia.html
Pozdrawiam
"A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
salvaeris Użytkownik
|
Dodane dnia 18/02/2010 11:40 |
|
|
Przepraszam, że trochę wtrącę się i zmienię temat, ale naprawdę zależy mi na tej informacji. Chciałabym dowiedzieć się fachowych nazw ciosów stosowanych mieczem. Zaglądałam w linki podawane w temacie, ale jedna ze stron posiada źródła po niemiecku, zaś niektóre już nie istnieją lub zmieniła się domena. Piszę opowieść, jednak w scenach walki (nie wschodnich sztuk walki) nie idzie mi ponieważ nie znam poprawnych nazw ciosów. Oczywiście można wszystko uprościć, ale według mnie traci to swoisty smak ;> Niecierpliwie czekam na odpowiedź. Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 18/02/2010 19:17 |
|
|
http://www.arma.lh.pl
tam znajdziesz
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 18/02/2010 19:19 |
|
|
Guru napisał/a:
Możliwe, że w tym temacie już jest na to odpowieć, ale z powodu braku czasu nie mam za bardzo jak go odnależć. Mianowicie mógłby mi ktoś z was przedstawić technikę walki mieczem dwuręcznym. Byłbym niezmiernie wdzięczny.
Bodajze w traktacie Achille Marozzo jest cos o dwurecznym...
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 18/02/2010 19:20 |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
WhispeR Użytkownik
|
Dodane dnia 07/10/2010 12:22 |
|
|
Witam!
Wiem, że temat ma już parę ładnych lat, ostatni wpis był dosyć dawno i właściwie rozmowa daleko odeszła od właściwego tematu ale i ja po przeczytaniu chciałbym dorzucić swoje trzy grosze Od razu zaznaczam, że jestem jedynie teoretykiem i nie należe do żadnego bractwa. Na początek, Samyas nie obraź sie ale fakt, że w swoich wypowiedziach skaczesz między średniowieczną Europą, a dalekim wschodem czy nawet starożytną Grecją czy Rzymem uważam za dość niefortunne. Według mnie największą egzotyką dla przeciętnego Europejczyka wieków średnich było spotkanie z Mongołem, Tatarem, Arabem czy ekstremalnie murzynem, a chińczyka to taki człowiek na oczy nie widział i pewnie by nie chciał zobaczyć takiego "diabła". A co do technik walki... Cóż, w aspekcie historycznym w walce chodziło nie o zabicie przeciwnika ale o wymęczenie go. Wyprawa wojenna to była droga sprawa, a wzięcie do niewoli przeciwnika dawało szanse na okup czy to w formie pieniężnej czy też oręza. No chyba że rycerza osaczyła kupa czeladzi... Co do "ataku" chłopów no to (znów) według mnie to było coś w rodzaju "Jontek dawaj widły! Kupą na niego!"
Co do kożystania z traktatów... Co innego teoria, co innego praktyka. Na zastosowanie tego wszystkiego nie było często czasu w walce, głównie przez ścisk, a nawe jak robiło się luźniej i można było się "pojedynkować" to właśnie chodziło o okup a nie o wyeliminowanie przecwnika. Według mnie nauka kroków maogła byc przydatna żeby nie wywalić się i utrzymać równowagę w walce... ale mówię ja jestem tylko teoretykiem.
Natomiast jeśli chodzi o łączenie technik, tak przeróżnych jak aikido (często wspominane) czy inne karate, kung fu alebo kenjutsu ( ja sie na tym dokładnie nie znam) to nie uważam za wykonalne uderzenia z przysłowiowego półobrotu w pełnej zbroi płytowej. No ale niektóre dźwignie czy chwyty... przecież niezależnie od szerokości geograficznej człowiek to człowiek i w walce chodzi zawsze o pokonanie wroga, a niewykluczone, że ludzie z różnych stron wpadali na te same rozwiązania.
Ja bym po prostu radził trenować, próbować różnych rozwiązań, uczyć sie od ludzi, którzy zajmują sie tym dłużej od nas.
Jeśli chodzi o moje skromne zdanie co do przywoływanego wcześniej "machania cepem" to co innego, jak już wspominałem, walka w ścisku, w dużej grupie, a co innego pojedynek rycerski 1 vs. 1 Tylko nie róbmy z tego walki rycerz nomen omen Jedi albo przywoływanego wcześniej Aragorna, bo może i ładnie to wygląda ale dla mnie to bardziej przypomina taniec niż walkę.
Z mojej strony tyle, dziękuję i czekam na odzew |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Monika B Użytkownik
|
Dodane dnia 07/10/2010 14:35 |
|
|
WhispeR napisał/a:
Z mojej strony tyle, dziękuję i czekam na odzew
Potrenuj, później podziel się wrażeniami i przemyśleniami.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Shouryuu Użytkownik
|
Dodane dnia 12/10/2010 14:10 |
|
|
Monika, daj chłopakowi szansę. Skoro nie ma z kim potrenować, to na razie ma tylko teoretyzowanie.
Może pogadać o swojej pasji też nie ma z kim ?
WhispeR, masz jeszcze jakieś ciekaw przemyślenia którymi chcesz sie podzielić? |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Monika B Użytkownik
|
Dodane dnia 12/10/2010 14:26 |
|
|
Shouryuu napisał/a:
Monika, daj chłopakowi szansę. Skoro nie ma z kim potrenować, to na razie ma tylko teoretyzowanie.
Może pogadać o swojej pasji też nie ma z kim ?
WhispeR, masz jeszcze jakieś ciekaw przemyślenia którymi chcesz sie podzielić?
No i wyszałam na złą ciocię . Ale temat jest ciekawy, szkoda go rozmywać. Rzucam na rozkręcenie, na ile realna jest zmiana chwytu miecza w czasie walki w rękwicach typu klepsydry? Chodzi mi konkretnie o zmianę chwytu całej dłoni na na tzw "kciukowy', by można było wyprowdzić serią bardzo szybkie cięcia "poziome" (klinga ustawiona płazem do ziemi, wyprostowany i leżący na płazie kciuk ją podpiera od dołu). Mi nijak to wychodzi, tz zmiana chwytu, nawet jak okładam opony, a co dopiero w warunkach stresu, a szkoda jak się taka szybka technika marnuje. W serii i w połączeniu z trawersem mogłaby być bardzo skuteczna.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 12/10/2010 14:33 |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
WhispeR Użytkownik
|
Dodane dnia 14/10/2010 19:58 |
|
|
No ja przepraszam, człowiek tylko coś napisze to najlepiej nawrzeszczeć, ośmieszyć, wykpić Pozostaję w sferze teorii bo niestety nie ma nigdzie w mojej okolicy bractwa... No ale nie chce sie tu uzewnętrzniać i żalić
Cóż Moniko B trzeba przyznać że troszkę wyszłaś na złą ciocię, ale kobietom się przecież wybacza Zdziwiło mnie że białogłowa pyta o takie sprawy techniczne. Jeśli uczestniczysz w turniejach jako "walcząca" to szacunek
A co do pytania Shouryuu o inne moje przemyslenia to poczytamy zobaczymy |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 15/10/2010 03:23 |
|
|
Monika
ale po co zmieniać chwyt? Nie lepiej to zrobić pracą bioder?
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Rey Użytkownik
|
Dodane dnia 15/10/2010 08:32 |
|
|
WhispeR a skąd jesteś Panie? jak powiesz to na pewno znajdzie się jakieś bractwo w pobliżu, a przynajmniej jakoś tobie mogę pomóc.
Bractwo Rycerskie Herbu Prus/Konfederacja Szlachty Wlkp. |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Monika B Użytkownik
|
Dodane dnia 15/10/2010 14:25 |
|
|
Death-wish napisał/a:
Monika
ale po co zmieniać chwyt? Nie lepiej to zrobić pracą bioder?
Ja tylko próbuję przenieść technikę traktatową na jedynkę, tylko że tak jak w długim mieczu, druga dłoń nie stabilizuje trajektrii prowdzonego ostrza.
Chodzi Ci o solidny skręt tej części ciała i rotację łokcia i przedramienia? Przy zmianie chwytu na kciukowy też trzeba to zrobić. No niestety nic nie zastapi prezentacji na żywo, dlatego zgaduję.
Próbowałam zmienić ten chywyt wczoraj w czasie sparringu, porażka, nie ma na to czasu.
Ja zbieram takie strzępki wiedzy, by to złożyć w całość. Niestety do miecza z tarczą nie ma opracowanych żadnych programów treningowych podstaw i każdy kombinuje jak może. Może w tych świeżo powstałych "pondbractwowych" szkołach fechtunku dorobią się jakiegoś ABC miecza z tarczą dla początkujących . W każdym razie ja liczę na jakiś sensowny program treningowy, bo same sparringi "na czuja" nie rozwijają, widzę to po szabli. Kolega więcej się nauczył na 16 bojówkach, jakie machnął w tym sezonie niż ja siedzac trzy razy w tygodniu na sali treningowej i sparrujac ciągle z tymi samymi osobami.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 15/10/2010 14:36 |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
WhispeR Użytkownik
|
Dodane dnia 16/10/2010 16:09 |
|
|
Cóż Rey, dziękuję za troskę, a skoro chcesz wiedzieć to 50 km od naszej stolicy w stronę Skierniewic, lub jak kto woli Łodzi. Ogólnie trochę "bida" z jakimś punktem zaczepienia... |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
Rey Użytkownik
|
Dodane dnia 16/10/2010 18:20 |
|
|
Hmm w pobliżu znajdziesz Inowłódzkie Bractwo Rycerskie wspaniali ludzie polecam!
Bractwo Rycerskie Herbu Prus/Konfederacja Szlachty Wlkp. |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
WhispeR Użytkownik
|
Dodane dnia 18/10/2010 19:00 |
|
|
Troszke daleko ale dzięki za rade |
|
Autor |
RE: Techniki walki |
^AdminIsAway Administrator
|
Dodane dnia 19/10/2010 11:15 |
|
|
Rey
Inowłodzkie Bractwo Rycerskie?
Unikac jak ognia jesli chcesz brać udział w powazniejszych imprezach. Na wiele imprez mają zakaz wjazdu w tym na Grunwald. Poziom żenada.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|