| Autor |
Blokowanie ciosów |
sirLanc
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 10:55 |
|
|
mam pytanko może trochę banalne jeśli chcemy zablokować atak mieczem to ustawiamy go ostrzem czy płazem bo tak na serio nigdy na to nie zwracałem uwagi
W imię Króla !!! |
 
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Topornik
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 11:08 |
|
|
mnie w grupie wczesnej uczą że ostrzem. jak przyjmujesz na płaz to wprawisz ostrze w drgania i szybciej zmęczy ci się ręka.
Nic na siłe tylko młotkiem... |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
sirLanc
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 11:12 |
|
|
dzięki oto chodziło , bo ja myślałem że jak blokujesz ostrzem to się szybciej wyszczerbi
W imię Króla !!! |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Topornik
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 11:15 |
|
|
szczerbić się szczerbi, ale widziałem osobę której po zasłonięciu się płazem miecz się zgiął.
Nic na siłe tylko młotkiem... |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
sirLanc
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 11:18 |
|
|
aha to będę osłaniać się ostrzem
W imię Króla !!! |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 12:19 |
|
|
Blokuje się płazem. Jak się ma dobry miecz to się nie wygnie. A jak bierzesz na ostrze to robią się szczerby, przy bloku na płaz siła rozkłada się na większej powierzchni. Jak się zgiął to musiał być ze zbyt miękkiej stali.
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Sir Paladyn ws
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 13:13 |
|
|
|
Konrad z Niemczy napisał/a:
Blokuje się płazem. Jak się ma dobry miecz to się nie wygnie. A jak bierzesz na ostrze to robią się szczerby, przy bloku na płaz siła rozkłada się na większej powierzchni. Jak się zgiął to musiał być ze zbyt miękkiej stali.
Niekoniecznie. Mógł być nie hartowany.
Deus lo vult-Taka jest wola Bożą
Papież Urban II o pierwszej krucjacie
Czy naprawdzę tak istotne są słowa? One są wszak tylko narzędziem do wyrażania myśli |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 15:10 |
|
|
drodzy panowie blokuje się różnie w zależności od siły ciosu powieżchni cięcia i kierunku jeżeli atakuje pełną parą od góry to nie raze blokowac ostrzem bo się straznie wyszczerbi znowu płas może się odgiąć (sprężynując przepuści atak i wpadnie w drgania więc taki atak moim zdaniem najlepiej albo odbić w bok albo unik zrobić.
|
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 15:15 |
|
|
|
Topornik napisał/a:
mnie w grupie wczesnej uczą że ostrzem. jak przyjmujesz na płaz to wprawisz ostrze w drgania i szybciej zmęczy ci się ręka.
Może inaczej, żeby nie męczyła się ręka, nie blokuj statycznie tylko rób zasłony odbijące, tj wejście uderzniem w uderzenie (można do tego dołaczyć jeszcze zbicie). W szabli i długim mieczu to skutkuje, powinno skutkować przy jedynce.
Ważna jest też kwestia kąta pod którym zetkną się ostrza, by oszczedzić klinge przyjmuje się uderzenia nie pod kątem prostym tylko ostrym (tak by klinga "zjezdżała" po klindze). Idelanie by było zbić klingę z jej toru no i najważniejsze. Możesz sie skuteczie zasłonić przed przeciwnikiem mocniejszym fizycznie przyjmujac jego uderznie na silną cześc głowni, tę bliżej jelca. Tj zasada łap jego słabą część klingi na silną (te części klingi liczy się od połowy głowni). Brzmi to trochę abstrakcyjnie, ale skutkuje  .
Jak prawidowo złapiesz słabą część klingi na swoja silną, odbcie jest konkretne, można wtedy wyprowadzić solidną odpowiedż. Mnie sie to sprawdza przy różnicy wagi operatorów kling nawet o 50 kg .
No i niestety zasłona pod kątem prostym ostrze w ostrze jest najsilniejsza, tylko trochę broni żal . Jedyną silną alternatywa jest zbicie kling, albo właśnie chamskie wejście uderzniem w uderzenie (taki brutalny stop  ). A czasem lepiej po prostu uderzenie przepuścic, niech ci gość macha przed nosem i się "spoci" , tylko niefajnie będzie, jak któryś z tych jego cepów cię w końcu trafi .
PS Kiedys by oszczędzić drewnane wastery trzymaliśmy je ustawine płazem nad głową, a druga osoba ćwicząć konkretne uderznie waliła z całej siły ostrzem. Te drewniaki trzmane nad głową się wtedy mniej łamały, bo przyjmowały energię na większą powierzchnię.
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 27/08/2009 15:41 |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 20:40 |
|
|
|
a tak nawiasem Moniko B. jaki jest twój styl walki polegasz bardziej na pchnięciach, cięciach i zamachach czy coś innego? |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 27/08/2009 21:07 |
|
|
O widzę, że zawzięta dyskusja teoretyków (z wyjątkiem Moniki)... zdaje się ten temat już był na tym forum.
Blokuje się w zależności od sytuacji, generalnie powinno się płazem, ale sytuacja bardzo często zmusza do blokowania ostrzem. Ostatnio bardzo często przy półtoraku blokuję jelcem, co stawia przeciwnika w niekorzystnej sytuacji.
Blokowanie ostrze-ostrze czasami prowadzi do złamania miecza.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 27/08/2009 21:14 |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27/08/2009 21:44 |
|
|
Tak nawiasem to walcząc jedynką najlepiej brać ciosy na tarczę
I takie moje pytanie - czy patent, który Sapkowski opisywał w Wiedźminie, tj. branie ciosu po płazie tak, aby ześlizgiwał się on po naszym mieczu w stronę sztychu, a następnie nas omijał, ma sens, jest skuteczne?
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 27/08/2009 23:29 |
|
|
Konrad z Niemczy napisał/a:
Tak nawiasem to walcząc jedynką najlepiej brać ciosy na tarczę
Oczywiście ale pytanie było inne.
Konrad z Niemczy napisał/a:
I takie moje pytanie - czy patent, który Sapkowski opisywał w Wiedźminie, tj. branie ciosu po płazie tak, aby ześlizgiwał się on po naszym mieczu w stronę sztychu, a następnie nas omijał, ma sens, jest skuteczne?
W długi mieczu jest skuteczne ale trzeba mieć trochę wprawy i dobry timing.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas! |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Konrad z Niemczy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 00:49 |
|
|
Dzięki. Właśnie tak myślałem, że najbardziej to pasuje do większej broni.
You'll take my life but I'll take yours too! |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Monika B
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 17:43 |
|
|
|
Obi-wan napisał/a:
a tak nawiasem Moniko B. jaki jest twój styl walki polegasz bardziej na pchnięciach, cięciach i zamachach czy coś innego?
To zależy jakiej broni, zamiennika broni używasz i od kontekstu . Np walka konna szablą różni się od pieszej, a walka pojedynkowa od "zbiorowej" .
Najprostszy przykład: szabla konno (zamach, cięcie z ramienia) i szabla pieszo (strzał klingą jak "z bata", sprawdząją się np cięcia bezpośrednie, czy wyprowadzane z luźniego nadgarstka). Widac to wtedy gdy trafia do nas na trening ktoś kto bawi się w szermierkę konną. Musi się wtedy przestawić, bo jego cięcia są za bardzo sygnalizowane.
Ja zamachów wogóle nie stosuję, bo by mnie Rodryg na treningu kasował wyprzedzeniami . Jak trafisz na kogoś, kto ma opanowny do perfekcji dystans i timing, z podobnymi akcjami "zamachowymi" jesteś bezbronny jak niemowlak . Po prostu zamach przy sparringach w lekkich ochraniaczach jest tak ostro sygnalizowany, że sprawdza się tylko wtedy gdy chcesz celowo zrobić zwód.
Stosujemy coś, co można nazwac energicznym "wyrzutem" broni po jak najkrótszej drodze do celu, w ostatniej chwili, opcjonalnie tuż przy uderzeniu zmieniając kierunek ataku. Jest to trudny element techniczny, ale bardzo skuteczny (zaskoczenie). Jeszcze taki mały niuans, broń powinna trafić w cel w chwili, gdy noga wykroczna dotknie podłoża, a nawet ułamek sekundy przed, jak wyjdziesz najpierw nogą do przodu, zrywasz wyprzedzenie (bo wychodzisz ciałem a nie bronią), w najlepszym przypadku przeciwnik się po prostu zasłoni. Tylko taka uwaga to są zasady do sparingów "w białych koszulach", gdzie nie możesz sobie pozwolić na otrzymanie wyprzydzająceg trafienia, by silniej odpowiedzieć.
Pchnięcia i cięcia - to zależy od broni której używasz, np przy szabli bojowej typu husarka pchnięcia odpadają, chyba że się zabezpieczysz jak robocop (gardło, pachwiny). Niestety przy lekkich szablach (700-860 gram) tempo sparringu jest bardzo szybkie (a jak dołożysz puklerze wtedy dopiero zaczyna się ostra jazda ), dlatego zdarzają się np bardzo nieprzyjemne wejścia dłonią w oprawę broni przeciwnika (palce "w imadle" albo "na kowalde" niezbyt to miłe ;-( i naraża na wyelminowanie z treningów.
Ja bardzo nie lubię szermierki kolnej, ale się nią katuję, bo pchnięcia są bardzo skuteczne, tylko że używamy wtedy zapuntowanych kling, które się uginają (szabla sportowa-można ciąć i kłuć, szpada ze średniej twardości klingą sportową, rapier z lewakiem (klingi rapiera i lewaka są giętkie na 2/3 długości od sztychu). Wtedy można sztychowac na maksa na pełnej prędkości, a celem jest całe ciało, łącznie ze stopą . Wtedy nie przejmujesz się że załadujesz przeciwnikowi sztycha pod pachę czy w krocze . Takie sparringi (szczególnie rapierem klinga długości 104 cm) potrafią być naprawdę bolesne, bo klinga ma pewien moment ugięcia, a czasem wogóle się nie ugnie i możesz pokazac podeszwy butów . Zdarzały nam sie też przypadki, że klinga się złamała, wtedy np rozcinała skórzną rekawicę, dlatego sztych przy sztywnej klindze to dosć niebezpieczna zabawa (w szermierce sportowej przy giętkich klingach jakiś rok temu był śmiertelny wypadek).
Kiepski szermierz naraża się na ciężkie rany. MM
Edytowane przez Monika B dnia 28/08/2009 18:47 |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
^AdminIsAway
Administrator
|
| Dodane dnia 28/08/2009 18:42 |
|
|
Problem z długim mieczem sprowadza się do tego, że większość walczących używa do tych walk miecza który spełnia właściwie warunki miecza dwuręcznego (większość aladynów i zuli)...i w momencie kiedy chce wykonać uderzenie musi wziąć solidny zamach. Dlatego moim zdaniem przekraczanie wagi 1,8 kg i długości 1,2m jest bezcelowe, tylko utrudnia walkę. Rozumiem , że niektórzy mają tendencję do zadawania technik nokałtujących, ale przy dość szybkiej walce polegającej na szybkich zmianach pozycji i obronie dynamicznej klingą właściciel takiej sztaby zajedzie się kondycyjnie. Z drugiej strony, na Działdowie do walki wyszedł ktoś z federem, który pewnie nie miał kilograma i też przegrał bo nie umiał wykorzystać przewagi jaką dawał mu ta broń. po prostu trzeba znaleźć złoty środek.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 28/08/2009 18:43 |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
hador
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 20:12 |
|
|
dokładnie złoty środek
ja naprzykład lubie cos lzejszego wtedy walka staje sie bardziej dynamiczna i to co mówiła Monika mozna wyprowadzac udezenia z nadgarstka np. w czasie cofniecia
ciezkie miecze przy odpowiedniej wadzie i sile moga byc dobre do zbiorówek- ale niech to Death-wish zweryfikuje bo on jest w tym obcykany (w przeciwienstwie do mnie )
a poniewaz temat jest o blokach to ja ze swojej strony niedoswiadczonego teoretyka chce dodac uwage ze róznie sie blokuje w zaleznosci od pozycji np. w vom tagu blokuje raczej ostrzem, w "pługu" staram sie bardziej zbic lub uniknać ciosu poniewaz jest to bardzaiej wygodna pozycja dająca wiecej sfobody
poniewaz do tej pory nie miałem zbyt wielu partnerów do sparringów walcze dosc schematycznie (kazdeggo goscia mam juz rozpracowanego, a nowe ciosy uniki szybko przestaja byc nowe)
|
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28/08/2009 23:59 |
|
|
skoro tak nudzą cie ci sami przeciwnicy może los da że kiedyś skrzyżujemy klingi lub przynajmniej drewniane miecze treningowe i czegoś mnie nauczysz bo ja od kilku lat jestem teoretykiem nie mam ani partnera do treningu nie sprzętu za bardzo (byle prosty kij oskrobany na mniej więcej klinge nawet bez wyważenia ) i narazie mi to wystarcza chociaż pomachać takim dłużej to się można zmęczyć co innego dobrze wyważony ale narazie mam nadzieje że przynajmniej zrobie sobie jakiś pożądny miecz treningowy lub 2 potem się zobaczy mam nadzieję że znalźli by się tu chętni do szkolenia takiego żółtodzioba jak ja?  |
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
hador
Użytkownik
|
| Dodane dnia 29/08/2009 12:09 |
|
|
a skąd jesteś??
|
|
|
| Autor |
RE: Blokowanie ciosów |
Obi-wan
Użytkownik
|
| Dodane dnia 29/08/2009 17:05 |
|
|
|
już pisałem trójkąt Puławy-Kazimierz-Nałęczów konkretniej między Puławami a Kazimierzem |
|
|
Główna
