Autor |
Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 09/01/2007 15:27 |
|
|
Chciałbym by tu pisali wszyscy, którz posiadają wiedze o Gotfrydzie z Bouillon. Postać ta niezmiernie mnie ciekawi i z chęcią powiększe moje wiadomości o nim. Chciałbym też wiedzieć czy forum odwiedzają ludzie którzy szczególnie interesują się tą osobą.
Wdzięczny też będę za podanie ciekawych pozycji książkowych oraz o przesłanie mi na mój e-mail jego wizerunków [email protected]
Nade wszystko chce aby wywiązała a się między nami ciekawa dyskusja o tym jakże cnotliwym mężu.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Kordeus Użytkownik
|
Dodane dnia 09/01/2007 19:08 |
|
|
gotfryd z trzcianca napisał/a:
Postać ta niezmiernie mnie ciekawi i z chęcią powiększe moje wiadomości o nim. (...)
Wdzięczny też będę za podanie ciekawych pozycji książkowych oraz o przesłanie mi na mój e-mail jego wizerunków [email protected]
(...)
A co? Google zamkneli?
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Gotfryd+de+Bouillon&btnG=Szukaj&lr=lang_pl
"Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem i choćby mimo Boga!" |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Lampka Użytkownik
|
Dodane dnia 09/01/2007 19:56 |
|
|
Kordeus wkrótce zasłuży na nagrodę "pokrzywy" za takie cięte posty
Sporo informacji na temat Gotfryda znajdziesz w książce pt. Rycerstwo średniowiecznej Europy" autorstwa Alana Bakera rozdział VI "Zdobycie Jerozolimy"
Oczywiście nie jest to jakaś biografia, ale jeżeli ktos się interesuje może spojrzeć. |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 10/01/2007 07:55 |
|
|
Najlepsze, co mam do zaoferowania:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=7959
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 10/01/2007 08:29 |
|
|
Dzięki wam za pomoc, ale może by wypowiedział się ktoś co troche o nim wie?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 10/01/2007 20:14 |
|
|
Historia wina z Kany:
Sw. Jan zachowuje dwa buklaki z winem z Kany.
Podczas Ostatniej Wieczerzy zostaje otwarty pierwszy buklak.
Drugi towarzyszy sw. Janowi w podrozach i jest wykorzystany tylko dla obchodzenia Pamiatki Pana a na wyspę Patmos przed smiercia zostaje przelana pozostala czesc w dwa naczynia szczelnie zamkniete.
Stachys wierny uczen sw. Jana odnajduje wino na wyspie Patmos i ukrywa je w Efezie w domu rodzicow tam gdzie mieszkala do swej swietej smierci Matka Pana, ale nie chce je zwrocic do Kosciola w Jerozolimie ze względu na przesladowania. Święte wino w najwiekszej tajemnicy przez lata jest przekazywane w Efezie. Dopiero w 380 Roku Panskim zostaje przeniesione wraz z relikwiami sw. Jana do Bizancjum i umieszczone w kosciele Apostolow.
W roku Panskim 540 Basiliskos wykradl jedna butle, wino wykorzystano podczas konsekracji bazyliki Hagia Sofia. Druga butla wina odtad była czczona w Bazylice w bocznym ołtarzu.
Patriarcha Teofil probowal naruszyc swięte wino pozostale z pierwszej butli, ale wkrotce zmarl. Druga szklana butle chciano zwrocic do Jerozolimy, ale wtedy sie temu sprzeciwiono.
Cesarz Bizancjum Aleksy I podarowal swiete Wino rycerzowi Gotfrydowi de Boulion jednemu z dowodcow II wyprawy Krzyzowej. co mialo miejsce okolo roku 1100
Gotfryd przed smierci przekazuje kane Balduinowi krolowi Ziemi Swietej, ten umieszcza je Templum Salomonis.
Hugo de Payens, [ten z Zakonu Templariuszy] potajemnie odkupil Kane w 1136 i chcial ja przewiesc jako wielki skarb do rodzinnej Szampanii, bo powszechnie wierzono w cudowna moc wina przywracajaca radosc zycia i zdrowie. Sprawa się wydala i wywolala wielkie oburzenie wsrod rycerstwa i duchowienstwa, ktore uwazało, ze Kana powinna pozostac w Ziemi Swietej.
Niestety obawy okazaly sie sluszne, bo po drodze ku wybrzezom Francji jego okret zostaje zdobyty przez Maurow a zaloga wybita. Slad po Kanie ginie.
taka mala ciekawostka z zycia gotfryda, z tlumaczenia z fragmentow.
|
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 11/01/2007 14:50 |
|
|
Ciekawe Baldwin, ale obawiam się, że troch to w stylu "Kodu Leonarda da Vinci" tam też pisało coś o skarbie Gotfryda tylko on byl przekazywany z pokolenia na pokolenie, wiec Gotfryd obawiając się swojej śmierci założył żekomo Zakon Syjonu by wraz z nim nie przepadła wielka rodzinna tajemnica. Moje pytanie brzmi dlaczego nie przekazał jej jednemu ze swoich braci, miał ich przecież dwóch i8 obaj wyruszyli z nim do ziemi Świętej?!
Ciekawi mnie wasze zdanie na temat przyczyny śmierci Gotfryda czy zginał on w walce jak utrzymują Arabowie czy padl ofiarą zarazy? krążoł tezż pogłoski, że został otruty.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 11/01/2007 18:45 |
|
|
Przecież w chwili śmierci miał ponad 100 lat!Zmarł ze starości.
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 11/01/2007 20:00 |
|
|
byl bardzo zywotny! poza tym to wino nie bylo przekazane z pokolen tylko gotfryd je dostal, a potem przekazal bratu. tu nie chodzi o zaden Kod da Vinci!
Rycerz Chrystusowy to krzyżowiec, który prowadzi podwójną walkę:
z ciałem i krwią oraz mocami piekielnymi [...]. Idzie śmiało naprzód,
czujnie spoglądając na prawo i lewo. Swoją pierś przyoblekł w kolczugę,
a duszę okrył pancerzem wiary. Z tą podwójną zbroją nie obawia się już
ani człowieka, ani szatana. Idźcie zatem, rycerze, śmiało naprzód, idźcie
z sercem nieustraszonym przepędzić wszystkich wrogów Krzyża Chrystusowego!
A tę pewność miejcie, że ani śmierć, ani życie nie odłączą was od chrystusowej
miłości. [...]. Jakze chwalebny jest powrót rycerza po zwycięskim boju!
A jak błogosławiona jego męczeńska śmierć w walce.
wiecie kto to mowil [nie gotfryd]?
Edytowane przez Baldwin dnia 11/01/2007 20:02 |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 11/01/2007 20:15 |
|
|
No dobrze, ale co to ma do okoliczności jego śmierci??
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 11/01/2007 20:22 |
|
|
nic... a znalazles cos o nim ciekawego? |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 12/01/2007 08:55 |
|
|
Nie mógł miec 100 lat! urodził sie w 1061 więc w chwili śmierci miał 39 lat!
Baldwinie czy to nie są przypadkiem fragmęty "Pochwały nowego rycerstwa"?
A może wie ktos o jego żywocie przed wyruszeniem na krucjaty? Zgadzacie się z tym, że nie odznaczał się specjalnymi zdolnościami przywodczymi?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 12/01/2007 09:56 |
|
|
nic... a znalazles cos o nim ciekawego?
Tak.Już podałem Wam link.
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 12/01/2007 10:47 |
|
|
Większość informacji z neta jest żywcem ściągnięta z książek dlatego nie lubie bazować na internecie.
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 12/01/2007 10:49 |
|
|
No to Stalinowska encyklopedia PWN również podaje jego wiek na 100 lat.Zajrzyj również do "Wypraw Krzyżowych"Agnusa Konstama.
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 12/01/2007 12:49 |
|
|
Nie może być żeby mając 99 lat jako jeden z pierwszych wdarł się do Jerozolimy nawet jakby był niewiadomo jak żywotny to niemożliwe!!! Chociażby dlatego że ludzkie serce tego by niewytrzymało. A przeprawy przez pustynie, choroby, głód, organizm starca jest o wiele słabszy. Wierzycie, że przez cały czas krucjat noszono go w lektyce?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 14/01/2007 18:58 |
|
|
wg. amorda na to by wygladalo, chociasz ja watpie, poszukam cos o tym, ale zadna wersia nie jest wiarygodna [oprucz stalinowskiej PWN]? |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Amrod Użytkownik
Ostrzeżeń:4
|
Dodane dnia 14/01/2007 21:06 |
|
|
Dodam, że to właśnie Godfried odrzucił tytuł króla i przybrał miano Obrońcy Grobu Swiętego.Jest przeważnie z tego znany.
Doda jest wyjechana najlepsza piosenkarka na świecie i pusykatdols jest jeszcze fajny |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
gotfryd z trzcianca Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 15/01/2007 10:53 |
|
|
Właśnie dla tego, że był skromny uważano go za najważniejszego uczestnika krucjaty. Cały czas dawał dowody wierności wspólnej sprawie. Może jedynie w walce z cesarzem bizantyjskim kiedy po wygranej przez siebie bitwie dał się przekupić drogimi podarkami i złożył cesarzowi hołd lenny, ale nie miał wyjścia wszyscy książęta go składali.
Może wiecie coś o jego rodowodzie? Podobno wywodził się z rodu Karola Wielkiego. Ciekawi mnie jego życie przed wyruszeniem do ziemi Świętej, czytałem że poparł cesarza w walce o inwestyture, ale gorąco zareagował na apel papieża w Clermunt w 1098r. Co jednak robił wcześniej?
Bijcie w dzwony! Dmij wichrze! Wrzej toni!
Mamli umierać umre z mieczem w dłoni! |
|
Autor |
RE: Gotfryd de Buillon |
Baldwin Użytkownik
Ostrzeżeń:1
|
Dodane dnia 16/01/2007 20:22 |
|
|
no panowie... znalazlem ksiazke gdzie to wszystko o skromnym gotfrydzie jest legenda...
mianowicie o Gotfryd z Bouillon, ksiaze Dolnej Lotaryngii, pierwszym wladca panstwa utworzonego przez krzyzowcow na Wschodzie. znana nam wersia- doskonaly rycerz-chrzescijanin, szlachetny i bezinteresowny.
urodzony w rodzinie hrabiow Boulogne, jako mlodszy syn nie moze dziedziczyc hrabstwa po ojcu. byl urodziwym, zrecznym i silnym meszczyzna, przypoobal sie szczegolnie wujowi Gotfrydowi Garbatemu- wuj adoptowal go i wyznaczyl na spatkobierce wlasnie Dolnej Lotaryngii. nie zabawil tam jednak zadlugo poniewaz kiepsko mu to szlo, byl do tego sojusznikiem Henryka IV- wroga papiestwa.
1095- [mial okolo 35 lat] byl wzorowym zolnierzem i zdolnym dowodca, mogl wiec liczyc na sukces. sprzedal co mial, zamek oddal w opieke biskupa, z zydow wycisna ostatni grosz i ruszyl w sina dal... a raczej na wyprawe krzyzowa... moja wersia- doskonaly rycerz, malo chrzescijanski i kiepsko szlachecki... niestety... chyba ze podcagnac to pod cudowne nawrucenie
jak sa bledy albo cos to prosze pisac. |
|