No i troszkę się pomyliłaś. Maturka już za plecami więc taki bardzo młody nie jestem...
Nie wnikam w Twoje spory z poszczeólnymi użytkownikami forum, to nie moja sprawa, ale ogólnopolskie forum wymaga pewnego poziomu (wyżej niż rynsztok, niżej niż opera).
Jeśli byś do kogoś tak mówiła na imprezie to nie zwróciłbym na to najmniejszej uwagi bo by mnie to nie obchodziło - obrzucajcie się ludzie błotem do woli!!
No cóż, szanuj się tak dalej, a ja jako młodzieniec podkulę ogon pod siebię i wracam do pracy bo dom sam się nie zbuduje a marzenia same się nie spełnią
Kdož jste boží bojovníci a zákona jeho,
prosteš od boha pomóci a doufejtež v něho.
Že konečně vždycky s ním zvítězíte!
czarownica napisał/a:
Dla wiadomości pozostałych i chętnych do przyjęcia:terminem Prasłowianie historycy określają naszych przodków żyjących na terenach Polski od początku ich istnienia do końca wczesnego Średniowiecza.Są Prasłowianami,a my Słowianami.
wiem że nie w temacie ale króciutko: owszem naszych przodków ale bardzo dalekich-i na pewno nie żyjących na terenach Polski bo wtedy takiego tworu nie było a nawet gdyby był to faceci już osiedleni i tworzący struktury "państwowe" są nazywani Słowianami-a my jesteśmy ich potomkami-więc jeśli chodzi o okres waszego odtwórstwa jesteście Słowianami-Prasłowianie to byłi że się tak wyraże błąkajace się owieczki to tu to tam i raczej wątpię by wtedy reprezntowali np siłę zbrojną w rozumieniu X wiecznych wojów i innych takich gadów.
Gdy piach juz poczuł smoczy kil, Wilków wściekłość wzieła górę, Normanów setki dały życie, a Thorleif-łeb i skórę.
Przepraszam że się wtrącę. Ale są doniesienia, że Słowian w ogóle na terenie ziem polskich było niewielu. A na pewno nie byli nimi Polanie. Sa dokumenty potwierdzające (np Dagome Iudex) że Mieszko był pochodzenia skandynawskiego, dokument jest podpisany przez Mieszka imieniem Dagobert, innym zabytkiem potwierdzający niesłowiańskie pochodzenie Piastów jest nagrobek (starszy) Bolesława Chrobrego podpisany Rex Vandalorum czyli król Wandalów. jeszcze innym dokumentem potwierdzającym to jest skandynawski dokument z ok 950 roku który stwierdza że Dagobert brat Jarla udał się na południe w celu objęcia księstwa we władanie. Następną sprawą jest sytuacja zastanawiająca, dlaczego Mieszko nie atakował Pomorza... tylko co było jeśli Pomorzem w tym czasie władał jego brat?
Ja wiem że w szkołach uczą czego innego, ale wiedza idzie do przodu. Niestety nauka na poziomie podstawowym czerpie jeszcze z epoki wczesnego socjalizmu.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 07/06/2009 20:40
Nadal trwają spory, gdyż nie zaprzeczalne są imiona słowiańskie naszych władców. Dagome Iudex może mieć swoją nazwę od imienia przyjętego na chrcie Do tego mamy sporo wzmianek o państwie od Mieszka do Bolka III i nikt nie twierdzi, że tu mówiono innym językiem niż słowiański. Nie ma w materiale archeologicznym przewago wyrobów skandynawskich (np w Truso wygląda to inaczej). Polanie na 100 % byli pochodzenia słowiańskiego - nie ma nazw tradycyjnych wywodzących się z języka akandynawskiego - do tego niemcy nie mieliby wtedy problemu z kontaktem, bo niemiecki wychodzi ze skandynawskich Źródła Czeskie nic nie wspominają o germańskości Mieszka i odmiennym języku.
Co do kwestii Pomoża, to prawdopodobnie wschodnie podbił już Mieszko. Co do zachodniego ibrahim ibn Jakub potwierdza walki z Wieletami i Wolinianami (kwestia Wichmana). W 967 dzięki posiłkom czeskim Mieszko odniósł zwycięstwo w decydującej bitwie z Wolinianami, podporządkowując sobie tym samym ujście Odry, przynajmniej zdobywając hegemonię. Te tereny wchodziły w skład państwa Bolka Chrobrego.
Też kilka razy trafiłem na teorie o skandynawskim pochodzeniu drużyny, która jak na Rusi przejęła władzę. Ale nigdy nie słyszałem o zasiedleniu większych obszarów kraju Mieszka przez skandynawów.
Tylko że problemem jest pochodzenie Słowian. Według dzisiejszej wiedzy na ziemiach polskich biorą się znikąd w przeciwieństwie do grup południowych, których migracja jest dobrze udokumentowana.
Tym bardziej, że na naszych ziemiach wcześniej istniało kilka zasiedziałych kultur o charakterze niesłowiańskim.
Jeśli chodzi o język mylisz się. Język polski ma etymologię pierwotną o wiele bardziej zbliżoną do saskiej czy duńskiej, a na przykład bardzo ciężko znaleźć wspólne elementy z językiem czeskim wywodzącym się z etymologii słowiańskiej.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 08/06/2009 11:42
Nie jestem specem, więc nie będę się specjalnie kłócić o język, ale do XIV w strony Polska i Czeska nie potrzebowały tłumaczy w kontaktach, za to język niemiecki i w ogóle nazwa Niemcy pochodzi od niemy, nie mówiący naszym językiem. Naleciałości germańskich jest u nas sporo, ale nie stanowią trzonu naszego języka.
Podczas migracji w czasie wielkiej wędrówki przez nasze ziemie przemaszerowali m.in. i Serbowie i Chorwaci, a to mamy w miarę poświadczone. To przez nasze tereny przeszły północne plemiona nadłabskie, a nie od południa. Polanie byli plemieniem kształtującym się później i dotarli tu w kolejnych falach migracyjnych. Z tego co pamiętam z zajęć u prof. Elżbiety Kowalczyk, to nazwy niektórych plemion z naszego terytorium znane są także z terenów białoruskich, uważanych za część matecznika ludów słowiańskich. Niestety nie jest to mój konik, więc nie mogę teraz źródłami zarzucić, bo po prostu ich nie pamiętam czy też przerabiałem je po prostu w opracowaniach. jednak pogrzebię w wolnej chwili w temacie.
Teodor
w tym że tereny białoruskie również były bardzo silnym rejonem osadnictwa nordyckiego... Choćby zrusyfilizowane imię Igor wywodzi się od nordyckiego Ingvar które oznaczało strażnika boga Inga z mitologii skandynawskiej. Czyli niekoniecznie musiało chodzić o Słowian, chyba że mianem Słowian zaczniemy określać pewną mieszankę etniczną i kulturowa, tylko że południowa grupa jest o wiele bardziej jednorodna.
Ja pisze o języku występującym u nas w okolicach V-X wiek. Później na rozwój języka miało wpływ bardzo wiele zdarzeń z naszej historii.
jest jeszcze jedna kwestia, na nordyckie pochodzenie Polan wskazywali juz naukowcy przedwojenni, ale ostatnie 150 lat historii spowodowało, że w Polsce bardzo niepopularne stało się dowodzenie wspólnych korzeni z narodami germańskimi czy tez nordyckimi.
No i jeszcze jedna kwestia ostatnie badania archeologiczne wskazują że państwo Polan w okolicach VIII-IX wieku zostało podbite i wchłonięte przez Kruszwiczan, oszczędzono tylko Gniezno do którego przeniesiono siedzibę władcy. Im więcej wiemy tym pytań jest coraz więcej... Jeśli by pójść tym tropem. Ziemie Kruszwiczan obfitowały w żelazo, których ciężko znaleźć na ziemiach Polan, jeśli by do tego dołożyć zdolności technologiczne skandynawów otrzymalibyśmy w ten sposób bardzo silny ośrodek produkujący uzbrojenie czyli o silnym potencjale militarnym. Do tego dołóżmy bardzo wojowniczy charakter Kruszwiczan (może jakieś osadnictwo północne?), to mamy niezły galimatias etniczno-wojskowy w tym rejonie.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
In gladio veritas!
Edytowane przez ^AdminIsAway dnia 08/06/2009 12:45
Cóż, po mojemu to mamy 2 rodzaje historii - tej, co naprawdę istniała i tej, którą sobie uczeni układają. Np. tak naprawdę nie wiadomo czy Mieszko I miał nordyckie pochodzenie - mógł mieć przeciwników którzy fałszowali jego korzenie lub też Mieszko Dagobert mógł mieć obsesję na punkcie kultury nordyckiej stąd też mógł powstać dokument Diagome Iudex.
ciekawym faktem jest też to że były dwa plemienia Polan-to nasze i to na Rusi.Te drugie oddzielone od terenów Polski Rusinami.I owszem tereny Rusinów były obszarem osadnictwa skandynawskiego ale raczej nie Białoruś a tereny dzisiejszej pólnocnej części Rosji(Nowogorod np).O pochodzeniu imienia Igor też słyszałem taką teorię.Możliwe że Mieszko miał drużynę przyboczną złożoną ze Skandynawów-w kronikach przewija się też jego imię jako Mesko co nie za bardzo wygląda na język germański szeroko pojęty.
Gdy piach juz poczuł smoczy kil, Wilków wściekłość wzieła górę, Normanów setki dały życie, a Thorleif-łeb i skórę.
Bulgar
zapomniałeś również że osady skandynawskie sięgały nawet Morza Czarnego. tam gdzie można było dopłynąć tam można było spotkać ludy północy.
Jeśli chodzi o jego imię czy w 100 procentach możemy stwierdzić że takiego nie było w staronordyckim? Większość próbuje wywodzić go od Miśko czyli niedźwiedzia, Ale czy na pewno?
Rey
W temacie nic się nie działo więc postanowiliśmy go rozruszać, ale jeśli taka dyskusja Ciebie nie interesuje, to po co Tobie bractwo? Bractwo to nie tylko chlanie i napie....nie... sorry.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
Osadnictwo skandynawskie było marginalne pod względem ilościowym Rozpłynęło się w masie rodzimej, na każdym terenie na którym występowało dość szybko.
W źródłach mówiących o drużynie Mieszka nie ma wzmianki, by byli to skandynawowie. jeśli takowi byli, to w mniejszości.
Ciągle czekam na jakieś źródła wskazujące na udział skandynawów w formowaniu się państwa polskiego. Nawet na rusi udział czynnika północnego był ilościowo niewielki.
Owszem jesteś naszym byłym znajomym wraz ze swoim wspólnikiem Fiolnirem.Kolczuga kupiona od waszego tandemu,to ostatni biznes jaki,z tobą zrobiliśmy.Nie dotrzymałeś umowy w kwestii wymiarów kolczugi o jakie prosił Eryk.Ponadto na jego pytanie czy to nie jest stara kolczuga Fiolnira,zaprzeczałeś temu,choć Eryk ją od razu rozpoznał i już nie mógł zrezygnować z jej kupna,bo wiedząc,że ją wciśniesz jemu ,zarządałeś wcześniej forsy.Co do kultury,to ty zacząłeś tę sprzeczkę,bo mogłeś sobie darować czepianie się mnie o szczegóły na temat Prasłowian,zwłaszcza,że jak,sam łaskawie twierdzisz mamy dobry poziom.Nie musisz mnie pouczać i poprawiać.Ja nikogo nie poprawiam.Co do mojego zwrotu do ciebie,to po tym numerze,który nam wycięliście z Fiolnirem(nie poinformowanie nas od razu o zamiarze odejścia F. od nas i z tą kolczugą),to naprawdę mamy ciebie i jego dość.I proszę więcej mnie nie zaczepiać,bo ja chcę sobie spokojnie działać.I przepraszam wszystkich innych z tego forum,za to,że musieli śledzić te brudy.Bo zaczęło się tylko od mojego mylnego zamieszczenia w Temacie Bractwa Przemysła II mojej informacji.Zresztą, wiedziałam,Teodor,że jak zwykle będziesz próbował mnie oszkalować i zkompromitować.A twój styl,to styl typowy dla osób niszczących inne grupy,wchłaniających inne grupy.Co zresztą sam o sobie mówiłeś,że propagujesz i popierasz niszczenie innych grup.Z nami ci się prawie udało,bo Fiolnir i tak nie przejawiał żadnych zasad uczciwości.Co do twojego stylu działania,to powiem,że twój Mistrz,który już tak robił jak ty,stworzył kolosa na glinianych nogach i "budzi kontrowersje w ruchu historycznym",zresztą ,tak jak już i ty.Pozdrawiam cię i ci wybaczam twoje postępowanie przeciwko mnie i mężowi.To mnie czyni starszą od ciebie o całe wieki,mój drogi,bo widzę więcej i dalej niż ty i inni.P.s.ocena jaki mamy poziom nie leży w twojej gestii. Wróżbitka.
czarownica napisał/a:
bo mogłeś sobie darować czepianie się mnie o szczegóły na temat Prasłowian
Czarownico, atakuj temat, a nie człowieka . W końcu sama się przyznałaś, że masz już trochę lat (ja tam bym się tam nie obraziła, gdyby ktoś mnie wziął za młodszą niż jestem ), więc nie powinno to stanowić dla Ciebie problemu. Jeśli chodzi o niesolidności, najlepiej opisać konktetny przypadek w temacie niesolidnych rzemieślników.
czarownica napisał/a:To mnie czyni starszą od ciebie o całe wieki,mój drogi,bo widzę więcej i dalej niż ty i inni
Właśnie o to chodzi. Piszesz że nie pouczasz, a ciągle pouczasz. Inni są młodsi głupsi, bardziej ograniczeni...
PS Ja bym nie ryzykowła wyzwania kogoś od młokosa na forum, bo może się okazać, że delikwent ma dobrze po czterdzistce i dwójkę dzieci .
Teodor
masz racje racje o marginalności, jednakże w przeważającej części przypadków zwłaszcza jesli chodzi o Słowian mamy do czynienie z tworzeniem silnych struktur oligarchicznych przez ludność nordycką. Jest jeszcze jeden pośredni dowód. Do około V-VI wieku generalnie Słowianie byli pokojowo nastawieni, natomiast już w VII wieku zaczynają się charakteryzować silną wojowniczością, do tego stopnia że stają się pożądani jako najemnicy w Cesarstwie Bizantyjskim na równi z waregami. Ktoś ich musiał nauczyć walczyć.
Bractwo Rycerskie Zamku Będzin
Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Hierosolymitani
Owszem jesteś naszym byłym znajomym wraz ze swoim wspólnikiem Fiolnirem.
Nie wiem co bierzesz, ale też chcę mieć takie loty. Fiolnir jest w innej grupy i nie jest moim wspólnikiem, ale czasem współpracujemy, tak jak z wieloma innymi grupami. Ale skąd możesz o tym wiedzieć, skoro nie znasz środowiska, nie udzielasz się w RR nawet w Warszawie... Proszę, nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Nie dotrzymałeś umowy w kwestii wymiarów kolczugi o jakie prosił Eryk.
Najlepsza jest skleroza co do zdarzeń, przy których się nie było. Eryk był zadowolony. Byliście potem na jarmarku, który organizowałem i się nawet nie zająknełaś Ty ani Ksawery. Czyli wymyślasz argumenty, gdy ci potrzebne. proszę, bez zmyślania.
Ponadto na jego pytanie czy to nie jest stara kolczuga Fiolnira,zaprzeczałeś temu,choć Eryk ją od razu rozpoznał i już nie mógł zrezygnować z jej kupna,bo wiedząc,że ją wciśniesz jemu ,zarządałeś wcześniej forsy.
Nie łżyj co do zdarzeń, przy których nie byłaś. Nie zmyślaj, podobno jesteś dorosła. Eryk nie pytał wcześniej od kogo będzie kolcza, jak ją brał, to mu powiedziałem. Jaki problem? Może czegoś nie pamiętam? Do tego miałem za nią płacić wcześniej swoimi pieniędzmi? To nie był mój biznes, nie zarabiałem na tym, a robiłem przysługę dla Eryka.Bo napewno wiesz lepiej co się działo gdy Ciebie tam nie było....
,bo mogłeś sobie darować czepianie się mnie o szczegóły na temat Prasłowian,zwłaszcza,że jak,sam łaskawie twierdzisz mamy dobry poziom
Nie stwierdziłem, że macie dobry poziom.... Co do prasłowian, to podaj mi literaturę na jakiej sięopierasz. Jako znawczyni pewnie wiele o tym czytałaś
Zresztą, wiedziałam,Teodor,że jak zwykle będziesz próbował mnie oszkalować i zkompromitować.
Twoje schorzenie, to mania prześladowcza. Napewno są i inne. Jakoś jedyne imprezy na które was zapraszano, to te które organizowałem - z sympatii do Ksawerego. Te na których mieliście wsio za free, mimo wcześniejszych ustaleń. To najlepiej świadczy o tym, że wcześniej byłem Wam przeciwny... Ale teraz widzę, że coś ci się w głowie poprzestawiało i tworzysz inną rzeczywiśtość, jakiej inni nie widzą. Piszesz tu o wydarzeniach, przy których cię nie było. O sytuacjach i relacjach o jakich nie masz pojęcia. To jest chore.
Co zresztą sam o sobie mówiłeś,że propagujesz i popierasz niszczenie innych grup
Znowu coś zmyślasz.... Gdzie mówiłem? Ten inny świat chyba cię pochłonął....
.Z nami ci się prawie udało,bo Fiolnir i tak nie przejawiał żadnych zasad uczciwości.
Kupa śmiechu, pierwsza uczciwa się znalazła.... Nie przeginaj, bo na kolejnym forum znowu się kompromitujesz. Nie szkaluj ludzi, szczególnie pisząc o czymś o czym nie masz pojęcia.
Na koniec:
Dorośnij i przestań żyć w wyimaginowanym świecie.
Pozdrawiam
Przepraszam innych urzytkowników forum, ale na takie brednie trudno nie odpowiedzieć.
Przepraszam, poniosło mnie. To jakby was w warzywniaku oskarżono o kradzież kosiarki. Taki sam absurd, który mnie sprowokował. Rzeczywiście, poniżej krytyki. Wybaczcie.l
Do około V-VI wieku generalnie Słowianie byli pokojowo nastawieni,
Jakiś błąd. To czas ich ekspansji, mordowania, palenia i gwałcenia. Żaden lud sam w swej naturze przemieszczając się nie robił tego dla swojego widzimisie i dla jakiejś przyjemności. Wymuszony ruch powoduje gwałt na napotkanych ludach. Na ten okres to bałkany, m.in Grecja
Ktoś ich musiał nauczyć walczyć.
Pokaż mi jeden lud, który trzeba było uczyć walczyć. Co do technik, to rozumiem, ale walczyli wszyscy