www.GazetaRycerska.pl
 Listopad 21 2024 21:02:53
Nawigacja
Główna
  Strona główna
  Artykuły
  Galeria
  Galeria Użytkowników
  Forum
  Księgarnia Rycerska
  Linki
  Kontakt

Archiwum Gazety
  Wszystkie numery

Chwarszczany
  Projekt Chwarszczany

Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych: 3,881
Najnowszy Użytkownik: baxakem
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
Leworęczność
Bractwo rycerskie Wr...
Średniowiecze - Bydg...
Heraldyka a strój bi...
Sprzedam
Najciekawsze Tematy
Kolczuga [1041]
Wasz ulubiony "od... [350]
Skąd jesteście? [312]
Techniki walki [305]
Bractwa rycerskie... [255]
Reklama

Księgarnia Odkrywcy

Multisort

TEMPLARIUSZE W CHWARSZCZANACH
o najbardziej fascynujących wątków w dziejach średniowiecza należy powstanie, rozwój i upadek zakonu templariuszy. Ten świecki i zarazem sakralny zakon był jednym z największych posiadaczy ziemskich w średniowieczu, a dzięki działalności gospodarczej oraz umiejętnie prowadzonym operacjom finansowym doszedł do znacznych bogactw, które w konsekwencji okazały się przyczyną jego upadku. Widomym śladem działalności templariuszy na ziemiach polskich pozostaje kaplica templariuszy w Chwarszczanach koło Kostrzyna nad Odrą. Obiekt ten posiada niezwykle oryginalną formę i uważany jest za jeden z najwspanialszych pomników architektury w regionie.

Zakon templariuszy powstał w Jerozolimie w 1118 roku. Założycielem był Hugon de Payens i jego towarzysze broni, którzy postawili sobie za cel ochronę szlaków pielgrzymkowych i obronę miejsc związanych z życiem i działalnością Chrystusa. Stowarzyszenie przyjęło nazwę Ubogich Rycerzy Chrystusa. Według relacji Jakuba de Vitry bracia zachowywali ubóstwo, czystość i posłuszeństwo wedle reguły kanoników regularnych. Początkowo, przez dziewięć lat dziewięciu braci - rycerzy służyło w świeckich okryciach, korzystając ze szczodrości wiernych. Dzięki poparciu Bernarda de Clairvaux działalność zakonu została usankcjonowana na synodzie w Troyes w 1128 roku, gdzie zatwierdzono regułę opartą na ślubach ubóstwa, czystości i posłuszeństwa oraz kolejnym, związanym ze statusem mnicha - żołnierza. Bracia przyjęli biało-czarny sztandar bojowy oraz białe płaszcze zarezerwowane wyłącznie dla mnichów rycerzy. Znakami zakonnymi był czerwony krzyż równoramienny oraz pieczęcie, pierwsza z nich przedstawiała sylwetkę Kopuły Skały - głównego kościoła zakonu w Jerozolimie, druga dwóch jeźdźców na jednym koniu. To przedstawienie do czasów obecnych wzbudza wiele kontrowersji, według jednych jest dowodem rozpustnych praktyk, według innych programowego ubóstwa. Członkowie zakonu dzielili się na cztery grupy: braci rycerzy, braci służebnych - giermków, kapelanów oraz służby i rzemieślników. Ludźmi zależnymi od zakonu byli zarządcy dóbr ziemskich, ludność poddańcza i niewolnicy. Zakon został wyłączony spod jurysdykcji biskupiej i był bezpośrednio podporządkowany papieżowi. Najwyższą władzą w zgromadzeniu była kapituła generalna składająca się z przedstawicieli wszystkich grup zakonnych. Kapituła zbierała się pod przewodnictwem wielkiego mistrza, decydowała o najważniejszych sprawach zakonu i wybierała ze swego grona urzędników. Zakon był podzielony na prowincje, na czele każdej z nich stał mistrz prowincjonalny. W skład prowincji niemieckiej wchodziły także polskie posiadłości zakonne.

Obok walki z niewiernymi templariusze zajmowali się uprawą ziemi i hodowlą zwierząt. Posiadali patronaty nad kościołami, pobierali opłaty celne, zbierali datki przeznaczone na wyprawy krzyżowe. Dysponując olbrzymią flotą trudnili się przewozem pielgrzymów i towarów na Bliski Wschód. Zajmowali się na dużą skalę handlem i operacjami finansowymi. Wg znawcy tematu J. Picqueta posługiwali się wekslami, udzielali pożyczek na procent, wymieniali pieniądze, przyjmowali depozyty, prowadzili bieżące rachunki klientów itd. Specjalizowali się w bezgotówkowych przelewach pieniężnych, korzystając z licznych placówek zakonnych rozsianych na terenie całego ówczesnego świata chrześcijańskiego.

Pojawienie się templariuszy na ziemiach polskich było spowodowane względami dewocyjnymi, popularyzacją ruchu krucjatowego oraz osobistymi kontaktami fundatorów. Największymi nadaniami były posiadłości na pograniczu pomorsko - wielkopolsko - brandenburskim. Najbardziej szczodrymi dobroczyńcami okazali się książę śląski Henryk Brodaty i książę wielkopolski Władysław Odonicz. Jedną z pierwszych fundacji Henryka Brodatego obok Oleśnicy Małej koło Oławy było przekazanie w 1229 roku 250 łanów z ośrodkiem w Leśnicy (obecnie Lietzen) po lewej stronie Odry. Nadanie zostało wkrótce potwierdzone przez biskupa lubuskiego, który zrzekł się prawa pobierania dziesięcin. W 1232 roku nastąpiło też nadanie Władysława Odonicza w Wielkiej Wsi na zachodnich rubieżach Wielkopolski.

W 1232 roku miała miejsce jeszcze jedna poważna fundacja księcia wielkopolskiego, który nadał templariuszom posiadłości w Chwarszczanach liczące 1000 łanów. Niektórzy historycy uważają, że autorem tego nadania był raczej książę śląski, który nie miał w zwyczaju wystawia dokumentów fundacyjnych, ograniczając się jedynie do ogłoszenia faktu fundacji na wiecu. Wkrótce po tej fundacji książę pomorski Barnim I chcąc wejść w łaski zakonu nadał jeszcze templariuszom chwarszczańskim 200 łanów z ośrodkiem w Dargomyślu. W tym samym czasie książę przekazał templariuszom ziemię bańską z ośrodkiem w Rurce na Pomorzu Zachodnim. W 1241 roku komes Włast uposażył chwarszczańskich templariuszy posiadłościami z ośrodkiem w Oborzanach oraz Lubnie. W kilka lat później, w 1238 roku, miała miejsce jeszcze jedna istotna fundacja księcia wielkopolskiego, tym razem chodziło o Myślibórz, gdzie również powstała komandoria. W 1244 roku śląski komes Mroczek nadał templariuszom dobra z ośrodkiem w Sulęcinie. W wyniku wzmożonej akcji fundacyjnej zakon templariuszy stał się w tym regionie jednym z największych posiadaczy ziemskich. Najważniejszą placówką zakonną na tych terenach pozostawały jednak Chwarszczany. W obrębie dóbr chwarszczańskich znajdowało się szereg miejscowości w tym: Cychry, Krześnica, Sarbinowo, Bogusław, Dargomyśl, Oborzany, Dębno, Gudzisz, Lubno, Warniki Dąbroszyn i Witnica, a także zaginione jeszcze w średniowieczu wsie Carkzowe i Nyvik. Ponadto do chwarszczańskich templariuszy należała osada targowa, zapewne Kostrzyn.

W połowie XIII wieku w skutek ekspansji askańskiej większość dóbr templariuszy na śląskim i wielkopolskim pograniczu znalazło się w obrębie Marchii Brandenburskiej. Pod panowaniem askańskim znalazłby się posiadłości zakonne z ośrodkami w Chwarszczanach, Sulęcinie, Myśliborzu i Leśnicy. Postawiło to templariuszy w niezręcznej sytuacji, skoro pozostawali oni nadal lojalni wobec swoich piastowskich dobroczyńców. Margrabiowie podważyli na samym początku swego panowania tytuły własności do niektórych posiadłości zakonnych. W ostatecznym rozrachunku templariusze odstąpili margrabiom komandorie w Myśliborzu i w Sulęcinie oraz przynależne im posiadłości, a także kilka wsi leżących przy drodze z Kostrzyna do Gorzowa. W zamian templariusze chwarszczańscy uzyskali potwierdzenie dziesięciu wsi i dodatkowo wsi Kaleńsko. W latach osiemdziesiątych stosunki z panującymi uległy znacznej poprawie. Do konwentu chwarszczańskiego wstąpił przedstawiciel dynastii askańskiej Otto VI, a ówczesny komandor chwarszczański: Bernhard von Eberstein był jednocześnie mistrzem zakonu na Polskę, Czechy i Morawy. W 1286 roku zwrócono również templariuszom wcześniej odebrany Sulęcin wraz z przynależnymi mu posiadłościami.

Komandoria templariuszy w Chwarszczanach zajmowała płaskie wzniesienie w kształcie elipsy o szerokości stu i długości stu pięćdziesięciu metrów. Od zachodu przylegała do rzeki Myśli, z pozostałych stron poprzedzał ją stumetrowy pas moczarów. Zachodnioeuropejskie komandorie templariuszy, nastawiane na działalność gospodarczą posiadały zabudowania rozmieszczone na planie czworobocznym. Dwie najbardziej okazałe budowle - kaplica i budowla reprezentacyjna określana jako wielka sala były usytuowane naprzeciw siebie, po północnej i południowej stronie wyznaczonego przez zabudowę dziedzińca. Podobnie musiało by w Chwarszczanach, gdzie wielkiej sali należałoby spodziewać się na południe od kaplicy. Rozplanowanie wiejskich komandorii templariuszy mogło też by inspirowane grangiami - cysterskimi folwarkami. Ewentualne podobieństwa wynikałyby jednak nie tyle z pokrewieństwa duchowego, co z pragmatycznego sposobu myślenia o gospodarce rolnej, której wymogi doskonale przyswoili sobie cystersi.
Dodane przez Admin dnia 23 marzec 2005 22:32 5625 Czytań Drukuj
Strona 1 z 2 1 2 >
Logowanie
Login

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Ankieta dla Użytkowników
Czy Gazeta Rycerska powinna być

kwartalnikiem

dwumiesięcznikiem

ukazywać się dwa razy w roku

Musisz się zalogować, żeby móc głosować w tej Ankiecie.

44198475 Unikalnych wizyt
Powered by PHP-Fusion and eXtreme Fusion © 2005
Strona Główna ¦ Forum ¦ Artykuły ¦ Galeria ¦ Gazeta Rycerska ¦ Spis ¦ Chwarszczany
Odkrywca ¦ Księgarnia Rycerska